Lipa Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 Cześć, wpadło mi w ręce kilka kilogramów darmowego ekstraktu piekarniczego. Niestety nie nam specyfikacji więc nic o nim nie wiem, ale jest przyjemny w smaku, ma lekko słodkawy aromat i kolor bursztynu. Doskonale fermentuje. Plan jest taki aby wykorzystać posiadaną gęstwę lagerową i resztki amerykańskich chmieli i uwarzyć z tego "piwo". Liczę się z tym, że sztos to nie będzie, ale zamierzam poświecić ten wynalazek na testy zestawu do kegowania. W razie wpadki nie będzie mi go żal. A teraz do brzegu. Czy ktoś miał do czynienia z tego rodzaju materiałem? Jakie wrażenia, ma to sens? Na co zwrócić uwagę? Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 3 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2021 Podobno daje radę https://chmielokracja.pl/tag/ekstrakt-piekarski/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipa Opublikowano 4 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 (edytowane) Dzięki, to chyba jedyne, co udało mi się znaleźć w sieci. No nic, trzeba zrobić i poszerzyć doświadczenia. Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez Lipa byk, że oczy bolą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipa Opublikowano 15 Marca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2021 (edytowane) Dobra, "piwo" uwarzone. Przełom normalny, brzeczka klarowna. Warzenie bezproblemowe i szybkie. Nachmielone citrą i cascade, poszczute gęstwą fermolager, po pilsie. Fermentacja mocna w 9 stopniach. Kurcze, warzenie z ekstraktu, to szybka robota jest. Cały czas miałem wrażenie, że o czymś zapomniałem? I teraz wątpliwość, robić przerwę diacetylową, czy odpuścić? Edytowane 15 Marca 2021 przez Lipa zmiana treści Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipa Opublikowano 15 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2021 (edytowane) Piwo poszło do nagazowania. Wrażenie pozytywne, spodziewałem się pustego aloholowego cienkusza, a jest całkiem sporo słodowej treści, co w połączeniu z chmielami us daje przyzwoitą całość. Coś na kształt amber ale. Zdecydowanie można nazwać, to piwem. Po nagazowaniu powinno być całkiem pijalne. Pzdr. Edytowane 15 Kwietnia 2021 przez Lipa dodanie fotki Kronelius 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lipa Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2021 Podsumowując mój eksperyment, wynik jest powyżej oczekiwań, choć trzeba przyznać, że nie były wysokie. Piwo w butelkach nagazowało się dobrze, choć straciło trochę na klarowności, ale to powinno się jeszcze poprawić. W każdym razie jest to piwo poprawne i jak dla zwykłych zjadaczy tego trunku, w tym mnie, nie do odróżnienia od zacieranego o podobnych parametrach. Gdyby komuś wpadły w ręce popłuczyny ekstraktu z mausera, to śmiało można warzyć. Kurcze tak sobie piszę i zaczynam czuć moc, jednak z 14brix zeszły dość nisko. Pzdr. P.S. Przydałby się ktoś obiektywny z wiekszą wiedzą do testów. tabacznik 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się