Jump to content

Keg 5l refermentacja czy co2


Recommended Posts

Zaczynam przygodę z własnym piwem, po 2 warkach z brewkitów doszedłem do wniosku że naj mniej przyjemne jest przygotowywanie butelek. Stąd pomysł aby większość piwa zlewać do kegów. Na użytek domowy myślę o kegach 5l.

I tu pytania

1. czy dodawać cukru/glukozy na refermentacje tak jak do butelek?

2. Ile cukru na 5l, do butelek jest 4g więc teoretycznie to 40g

3. Zakładam że rozlew z kega będę robił z pomocą CO2 (naboje), czy tak nagazuje dodatkowo piwo?

4. Jeżeli CO2 nagazuje te 5l to może nie ma potrzeby dodawać wczesniej cukru

 

Link to comment
Share on other sites

Używam kegów 5l z Aliexpress i nagazowuje sztucznie. Naboje Ci odradzam, bo są po prostu za małe i jeden nabój (16g) nie wypchnie nawet piwa, a co dopiero nagazować. Polecam używać butli od sodastream - wystarczyła na nagazowanie i wypchnięcie 4 kegów.
U mnie to tak wygląda:

C4CFBD51-EA65-44A2-92C5-42AA5AD54EAB.jpeg

Edited by Eselchen
Link to comment
Share on other sites

A jak z chłodzeniem? Myślałem nad użyciem dystrybutora z chłodzeniem i CO2 w naboju. 

Nagazowanie przez refermentacje mi pasuje więc nie muszę do tego używać CO2. Ale że 16g CO2 nie wypchnie 5l to mnie zmartwiłeś

Link to comment
Share on other sites

Jak nabój się skończy to zakładasz drugi. Reduktor posiada zawór zwrotny, więc ciśnienie nie ucieknie.
 

Właśnie z chłodzeniem jest problem. Jak schłodzisz beczkę do temperatury bliskiej zero, to zanim się ogrzeje do załóżmy 10 stopni to z 2h miną. Żeby rozwiązać problem buduje kegerator z małej lodówki/zamrażarki.

Edited by Eselchen
Link to comment
Share on other sites

Sprawdzałem ceny i te kegi co masz są znacząco droższe niż te o których myślałem. Pewnie trwalsze ale na początek wymagają większej inwestycji. do tego dochodzi mobilność. Ten prosty keg mogę wstępnie schłodzić w lodówce, zabrać na działkę i wsadzić do dystrybutora za 300zł gdzie mam dochładzanie i dystrybucję CO2.

Pewnie jak się u mnie temat rozwinie to pomyślę ta tych lepszych, w podobnej cenie są 19l Corneliusa

Zastanawiam się tylko czy kegi 5l po 30zł wytrzymają ciśnienie ?

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Eselchen napisał:

Używam kegów 5l z Aliexpress i nagazowuje sztucznie. Naboje Ci odradzam, bo są po prostu za małe i jeden nabój (16g) nie wypchnie nawet piwa, a co dopiero nagazować. Polecam używać butli od sodastream - wystarczyła na nagazowanie i wypchnięcie 4 kegów.
U mnie to tak wygląda:

C4CFBD51-EA65-44A2-92C5-42AA5AD54EAB.jpeg

 

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, wojmalpur napisał:

Czy ten minireduktor ze zdjęcia ci się dobrze sprawuje ? Gdzie go można kupić ?

Używam i nie mam problemów. Tylko warto kupić ze skalą w barach. Ja mam tylko w PSI. Kupić można na Aliexpress.

Edited by Eselchen
Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Jumpi napisał:

1. czy dodawać cukru/glukozy na refermentacje tak jak do butelek?

2. Ile cukru na 5l, do butelek jest 4g więc teoretycznie to 40g

3. Zakładam że rozlew z kega będę robił z pomocą CO2 (naboje), czy tak nagazuje dodatkowo piwo?

4. Jeżeli CO2 nagazuje te 5l to może nie ma potrzeby dodawać wczesniej cukru

 

Cześć,

 

Dostałem od żony na urodziny dystrybutor Klarsteina do tych party kegów, więc też zacznę zabawę z nimi :) Wiec tak:

1. Z tego co pamiętam to na refermentację w kegu daje się mniej cukru niż do butelek (niżej link do tematu).

 

2. 4g cukru na butelkę? Ciut za dużo, średnio daje się 2,5 na 0,5 L. Te 4g na butelkę to przy piwach mocno nasyconych CO2, jak Weizen.

3. Naboje CO2 służą głównie do wyszynku już nagazowanego piwa używając dystrybutora do party kegów. Nabój raczej nie dogazuje ci piwa znacznie, a już napewno nie zastąpi refermentacji.

4. Tak jak wyżej, nabój CO2 nie nagazuje piwa.

 

16 godzin temu, Eselchen napisał:

Naboje Ci odradzam, bo są po prostu za małe i jeden nabój (16g) nie wypchnie nawet piwa

 

Ja mam inne doświadczenia. Mi jeden nabój CO2 16g starczy na wyszynk jednego całego kega 5 L i trochę drugiego :) 

Link to comment
Share on other sites

Czy nabój 16g wystarczy na wypchnięcie 5-litrowego kega to zależy od ciśnienia serwowania. Ja piwa mocno gazuje, więc serwuje na 1,5-2 bar.

 

Czemu przy refermentacji w kegu daje się mniej surowca do refermentacji niż do butelek?

Edited by Eselchen
Link to comment
Share on other sites

Ok, czyli refermentacja w kręgu z kalkulatora , ok połowy tego co do butelek. A rozlew przez nabój CO2.

Zastanawiam się jeszcze na ile nagazowane piwo będzie w stanie samo  , bez CO2 wyjść z kega

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Eselchen napisał:

Czemu przy refermentacji w kegu daje się mniej surowca do refermentacji niż do butelek?

 

Szczerze, to nie mam pojęcia :) Może chodzi o objętość piwa? W butelce masz tylko 0,5L, a w kegu jakieś 19L (jeśli mowa o Corneliusie) ale to moje luźne gdybanie.

 

17 godzin temu, Jumpi napisał:

Zastanawiam się jeszcze na ile nagazowane piwo będzie w stanie samo  , bez CO2 wyjść z kega

 

Niestety samo się nie wypchnie, nawet jeśli piwo jest nagazowane. Chodzi o to żeby było stałe ciśnienie nad piwem, które wypycha piwo z kega. Pełny keg ma bardzo mało przestrzeni nad piwem, panuje tam wysokie ciśnienie ale tylko na początku. Pewną ilość piwa to ciśnienie wypchnie ale szybko spadnie i już więcej nie poleci.

Link to comment
Share on other sites

49 minut temu, giekon napisał:

Dużego corneliusa czyli 18L. Nie mówię że było to idealne rozwiązanie bo nie da się tego porównać do zwykłej butli ale jest to możliwe :)

czyli przy umiejętnym użytkowaniu moja 2kg butla opróżni 100 kegów a 8kg to jeszcze wnuki będa używać?

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.