Skocz do zawartości

Butelkowanie NEIPA - weryfikacja procesu


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, jest to moje drugie podejście do NEIPA. Pierwsza warka niestety okazała się klapą, bo piwo strasznie się utleniło, a przez zbyt długie trzymanie chmielu na zimno (ponad 1,5tyg) wali karmelem. łodygą i mokrym kartonem. 

 

Aktualna warka to partial mashing - 0,5kg pilzneńskiego, 0,5kg owsianego, 1,7kg ekstraktu jasnego. Zacieranie w siateczce przez 60 min w temperaturze 66-69''C. .To była moje pierwsze podejście do słodu, przez co miewałem problemy ze stabilnością temperatury. Mimo zmiany palnika na najmniejszy z kuchenki i częstego mieszana ziaren, włączenie płomienia szybko podbijało mi temperaturę, a wyłączenie go obniżało ją w tempie ~0,5stopnia na minutę. Drożdże Verdant IPA, fermentacja ze sterownikiem na 18''C z histerezą 0,3''C, po 7 dniach podbite do 18,5''C. Z początkowych 15 BLG zeszło do 2,5BLG, planuję podbić jeszcze temperaturę do 20''C na kilka dni i następnie obniżyć do 12''C.

 

Jestem po długiej lekturze różnych źródeł. Wyciągnałem z nich następujące wnioski:

-chmielenie na zimno najlepiej wykonać w temperaturze 10-15 stopni, chmiel wrzucić w siateczce żeby nie zapchać kranika i uniknąć niepotrzebnego otwierania pokrywy. Cold crush niepotrzebny

-nie przelewać piwa do osobnego wiadra, butelkujemy z fermentora z kranikiem

-nie robić syropu cukrowego, tylko wsypać cukier do każdej butelki z osobna

-butelkowanie przez rurkę z zaworkiem, jak najszybciej zakapslować butelki

-użyć witaminy C jako przeciwutleniacza. Z tym punktem mam największy problem, bo nie wiem jak do tego podejść. Czy opcja kupienia czystej witaminy C w tabletce, następnie rozpuszczenie jej w minimalnej ilości przegotowanej i ostudzonej wody i wlanie proporcjonalnej ilości roztworu do każdej butelki z osobna strzykawką ma sens? Jeśli tak, to w jakiej ilości i dawce? Czytałem, że dobrą ilością są 2g witaminy na 20L piwa, macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Jaką witaminę kupić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwas l-askorbinowy w proszku ze znanego portalu aukcyjnego dawkuję 2-3 g na warkę 20 l. Rozpuszczam w przegotowanej i przestudzonej wodzie o temp ok 30 stopni Celsjusza daję od razu cukier albo glukozę i zlewam wężykiem na ten roztwór młode piwo. Samo się miesza (ruch wirowy) i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, monodem napisał:

Kwas l-askorbinowy w proszku ze znanego portalu aukcyjnego dawkuję 2-3 g na warkę 20 l. Rozpuszczam w przegotowanej i przestudzonej wodzie o temp ok 30 stopni Celsjusza daję od razu cukier albo glukozę i zlewam wężykiem na ten roztwór młode piwo. Samo się miesza (ruch wirowy) i tyle.

Właśnie w tym widzę problem, bo chciałbym uniknąć drugiego wiadra. Nie mam też butli, więc przedmuchanie fermentora CO2 też odpada. Chyba zostaje mi opcja ze strzykawką, dzięki za propozycję dawki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.