Skocz do zawartości

Chmielenie na zimno


bimbelt

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj uwarzyłem American IPA i planuję nachmielić je jeszcze "na zimno" na etapie cichej. Zastanawiam się tylko jak przygotować do tego chmiel. Planuję dać 30g Williamette w granulacie. Czy muszę go wyparzyć/odkazić przed zadaniem do brzeczki? Niby chmiel ma działanie bakteriobójcze, ale jakoś boję się zadać go w postaci "surowej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Planuję dać 30g Williamette w granulacie. ...

Czy po zastosowaniu granulatu nie zostanie zbyt dużo zanieczyszczeń w gotowym już prawie piwie. Chyba, że w siateczce do chmielenia, ale to już może być kolejne źródło zakażenia.

Ja stosuję tabletki.

 

... Ale ciekawi mnie, czy ktoś miał przypadek zakażenia przez dodanie chmielu na zimno?

Tak do końca to przyczyny załapania czegoś, raczej nie można być pewnym, przypuszczać to tak. Byle byśmy nie musieli jednak! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedną alternatywa jest zastosowanie tabletki

Ale chyba ryzyko zakażenia jest takie samo przy granulacie jak i przy tabletkach?

Też mi się wydaje że te tabletki to prasowany granulat nic więcej. A sposobem na sterylizacje to może tak zalać wrzątkiem ostudzić i wlać do fermentatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedną alternatywa jest zastosowanie tabletki

Ale chyba ryzyko zakażenia jest takie samo przy granulacie jak i przy tabletkach?

Też mi się wydaje że te tabletki to prasowany granulat nic więcej. A sposobem na sterylizacje to może tak zalać wrzątkiem ostudzić i wlać do fermentatora?

Też o tym właśnie myślałem. Chciałbym tylko, żeby ktoś z praktyków potwierdził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydaje że te tabletki to prasowany granulat nic więcej.

Chyba to jednak coś więcej. Zwróć uwagę na kolor granulatu oraz tych tabletek. Wydaje mi się, że tabletki zrobione są w większym stopniu z tego pyłku w środku chmielu (lupulina?) - stąd mają taki bardziej żółty kolor niż granulat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydaje że te tabletki to prasowany granulat nic więcej.

Chyba to jednak coś więcej. Zwróć uwagę na kolor granulatu oraz tych tabletek. Wydaje mi się' date=' że tabletki zrobione są w większym stopniu z tego pyłku w środku chmielu (lupulina?) - stąd mają taki bardziej żółty kolor niż granulat.[/quote']

Wygląda na to, że są też wydajniejsze. Tak czy inaczej pytanie pozostaje niezmienne - czy antyseptyczne właściwości chmielu pozwalają na zastosowanie go na "surowo" do chmielenia na zimno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Tak czy inaczej pytanie pozostaje niezmienne - czy antyseptyczne właściwości chmielu pozwalają na zastosowanie go na "surowo" do chmielenia na zimno?

Tak, "na zimno" chmieli się w sposób "na surowo", t.j. nie potrzeba ich sterylizować ani nic wymyślać. Nic się nie bój, tylko syp - ja tak zrobiłem chyba setki razy :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy używasz granulat do chmielenia na sucho, nie potrzebujesz siatki bo chmiel ci pójdzie na dno po kilku dniach.

 

Gdy używasz całych szyszek, możesz użyć siatkę, bo chmiel ci będzie pływał na powierzchni. Jednak łatwiej jest po prostu wsypać szyszki bez siatki, bo wtedy one będą rozprzestrzenione na całej powierzchni piwa w fermentorze i przez to będą miały lepszy kontakt z piwem. Potem, podczas butelkowania/kegowania po prostu możesz zawiązać małą siatkę na końcu rurki do przelewania.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scooby: dziękuje za wsparcie - spróbuję twoim sposobem.

 

Seniorrobert: to też dobry pomysł, ale więcej roboty i większe ryzyko chyba. Nie planuję w tym przypadku odzyskiwania gęstwy, więc nachmielę raczej bez skarpety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak łatwiej jest po prostu wsypać szyszki bez siatki, bo wtedy one będą rozprzestrzenione na całej powierzchni piwa w fermentorze i przez to będą miały lepszy kontakt z piwem.

Chmieliłem na zimno tylko raz, więc doświadczenie w tym względzie mam niewielkie, ale wydaje mi się że szyszki rozsypane po powierzchni będą pływały po wierzchu i kontakt z piwem będzie przez to dużo mniejszy niż gdyby były w woreczku. Oczywiście woreczek należy czymś dobrze obciążyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz użyć sitko, ale i tak musisz zawiązać siatkę na końcu rurki do przelewania. Nawet po usunięciu szyszek w piwie będą pływać osobne listki od szyszek, nie wiele, ale wystraczy żeby zatkać rurkę do przelewania, zatkać połączenia w kegach lub pokazać sie w butelkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy używasz całych szyszek, możesz użyć siatkę, bo chmiel ci będzie pływał na powierzchni. Jednak łatwiej jest po prostu wsypać szyszki bez siatki, bo wtedy one będą rozprzestrzenione na całej powierzchni piwa w fermentorze i przez to będą miały lepszy kontakt z piwem.

Hmm... skoro chmiel będzie pływał po powierzchni to chyba raczej będzie miał mniejszą styczność z piwem, niż wtedy gdy jest w siateczce i obciążony.

 

I generalnie pytanie, bo chyba nie padła tu jeszcze na to odpowiedź: jaki chmiel jest lepszy do chmielenia na zimno: szyszki czy granulat? Ja stawiałem na szyszki, bo wydawało mi się, że mają lepszy aromat (tzn więcej czuć aromatu w szyszkach niż w granulacie), ale przecież granulat to rozdrobnione szyszki i jak tylko się ten granulat "rozpuści" to powinno to lepiej przenikać do brzeczki.

Ale mam jeszcze jedną wątpliwość: jak dużo substancji aromatycznych zostaje straconych podczas granulowania? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 1 rok później...

Chciałbym odkopać pytanie kolegi Stasiek.

Przy chmieleniu na zimno szyszkami lepiej wsypać chmiel:

luzem - wtedy pewnie większość będzie pływała i będzie niezamoczona,

czy w woreczku muślinowym - ale wtedy może się zlepić w grudę i ze środka tej grudy nie oddać aromatów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę się podpiąć w tej tematyce? - załóżmy że nie chcę przelewać na cichą do innego wiadra - czy są jakieś konkretne przeciwwskazania żeby dodać chmiel na koniec burzliwej i przetrzymać te 3-4 dni dłużej(przenieść w chłodniejsze miejsce)? Różnica jaką widzę to ilość drożdży(załóżmy że nie zbieram gęstwy) coś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.