Porter Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zahartuj Trappisty,one zeżrą wszystko. To prawda! Raz się bałem, że wsuną i dno z fermentora FurioSan 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejKu Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Ja jestem w trakcie czegoś takiego http://www.piwo.org/topic/3486-browar-domowy-wapiennki/page__st__200#entry272509 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Ja jestem w trakcie czegoś takiego http://www.piwo.org/...200#entry272509 Tego chyba nie da się wypić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejKu Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Zobaczymy za rok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 BuDeX - odlej 0,5l, dodaj 3g cukru, zakapsluj i postaw pod kaloryferem i dobrze zabezpiecz otoczenie! Po 3 dniach uzyskasz ostateczną odpowiedź. Ewentualnie, nie dodawaj już niczego do refermentacji, lub śladową ilość. Popatrz na xyauyu'. Czytałem gdzieś, że piw o takiej gęstości się nie gazuje, a pije jak miód itp. Osobiście na koniec sezonu mam w planie sexdrupla 35°Blg. Wyciągnę wnioski z Twoich poczynań... Czekaj, czekaj. Jeśli dobrze kombinuję to taki zabieg da mi odpowiedź czy drożdże żyją. Czyli jeśli zeżrą ten cukier dodany do butelki to będzie oznaczało, że żyją a w piwie nie ma już nic więcej do przerobienia? I tak sobie myślę, że chyba bezpieczniej będzie przeprowadzić ten test z wykorzystaniem peta. Święta idą, rodzina się zjeżdża, szkoda by było Zahartuj Trappisty,one zeżrą wszystko.Mi w warce 79/1 zeżarły z 28do 2 blg.Piwko bardzo dobre acz słabo się gazuje. Nono, tylko skąd je wziąć Z dalszych obserwacji wynika, że fermentacja chyba się zakończyła. Piana zniknęła. Dzisiaj przy warzeniu odpalę przy wiadrze grzejnik elektryczny. Zastanawiam się jeszcze nad ponownym napowietrzeniem, czy to już nie ma sensu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 BuDeX - a ile tej gęstwy zadałeś i jak napowietrzałeś? Stosowałeś jakieś pożywki? Jak piszesz "To była gęstwa po quadruplu", czyli drożdże już były solidnie przepracowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 BuDeX - a ile tej gęstwy zadałeś i jak napowietrzałeś? Stosowałeś jakieś pożywki? Jak piszesz "To była gęstwa po quadruplu", czyli drożdże już były solidnie przepracowane Dużo. Całą, jaką udało mi się po quadruplu zebrać. Napowietrzałem przelewając z wiadra do wiadra, ale robiłem to przed zadawaniem Wyeastów. Przed zadawaniem drożdży z Fermentum Mobile nie napowietrzałem jakoś specjalnie, tyle co machanie wiadrem. Za dużo się naczytałem o złym wpływie napowietrzania już fermentującego piwa. Z Quadruplem poradziły sobie super, bo zjadły do 3.5. Szybko ruszyły i pojawiła się piana. Zeżarły 1Blg i wczoraj w zasadzie piana zniknęła i wygląda, że nic się już tam nie dzieje. Jak pisałem wyżej dzisiaj mocno podgrzeję i chyba jednak napowietrzę raz jeszcze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 taki zabieg da mi odpowiedź czy drożdże żyją. Dokładnie. Pet to dobry pomysł. Jeśli nagazuje Ci się to w parę godzin (a tak już bywało), to masz pewność, że granaty murowane. Więc albo zmniejszysz ilość cukru do refermentacji, albo zrezygnujesz z niego zupełnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 taki zabieg da mi odpowiedź czy drożdże żyją. Dokładnie. Pet to dobry pomysł. Jeśli nagazuje Ci się to w parę godzin (a tak już bywało), to masz pewność, że granaty murowane. Więc albo zmniejszysz ilość cukru do refermentacji, albo zrezygnujesz z niego zupełnie. W razie gdyby jednak zdechły (w co wątpie, bo dość szybko wzięły się do pracy po zadaniu) to pewnie zabutelkuję przy tym 10 blg, trzeciego szczepu drożdży już tam pchał nie będę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Czekaj, czekaj. Jeśli dobrze kombinuję to taki zabieg da mi odpowiedź czy drożdże żyją. Czyli jeśli zeżrą ten cukier dodany do butelki to będzie oznaczało, że żyją a w piwie nie ma już nic więcej do przerobienia? I tak sobie myślę, że chyba bezpieczniej będzie przeprowadzić ten test z wykorzystaniem peta. Święta idą, rodzina się zjeżdża, szkoda by było Jeśli masz dostęp do jakiś drożdży do restartów (vide G-995) to odlej trzy pety, do dwóch dodaj cukru, nowych drożdży do jednej z cukrem i jednej bez - dostaniesz odpowiedzi na kolejne pytania jeśli oryginalne drożdże już nic nie dojedzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzium1986 Opublikowano 18 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2014 ostatnio odwaliłem barleywine 28blg na samych słodach i po dobiciu inwertowanym cukrem dojechało do 32. Miałem gęstwę II pokolenie WLP099 super high gravity i miękko zjechało do 5,5blg. Teraz dobijam drożdże i zrobiłem braggota 29,5 na słodach i ok. 8-9blg z miodu. Tydzień temu dodawałem miód i jest 10,5blg. Ma szansę zjechać 1-2 punkty, jeszcze bulka raz na kwadrans Ponoć american ale II dobrze sobie radzą z mocnymi piwami. Ja testowałem na RIS 25,5blg, przefermentował piwo w 4 dni i pomimo miesięcznego stania w cichej - po 2tyg po zabutelkowaniu już piwo było przegazowane (tzn. doszło do planowanego nagazowania, wyższego niż w opisie stylu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Moje sugestie to: - drożdże Safale US-05 - "podwyższona" temperatura fermentacji: 20 - 24 stopnie - filtrowanie/odbieranie cukru z zacieru na "dwie kadzie" - płatki dębowe, jako dodatek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 (edytowane) Z tą podwyższona temperaturą jesteś pewny? Z winiarstwa, tam gdzie często osiąga się wysokie %, mogę Ci podrzucić takie dane: http://alkohole-domo...odow-t2901.html Doświadczenia wykazały, że im wyższa temperatura fermentacji, tym niższą zawartość alkoholu uzyskuje się w miodach pitnych i winach. Wraz ze wzrostem temperatury wzmaga się bowiem toksyczność alkoholu w stosunku do drożdży. Ilustracją tego może być zestawienie wyników, które otrzymał Miiller-Thorgau po odfermentowaniu moszczu o początkowej zawartości 30% cukru w różnych temperaturach: przy 9°C zawartość alkoholu stanowiła 17,3% objętości płynu przy 18°C ----„----- -----„---- -----„----- 15,1% przy 27°C ----„----- -----„---- -----„----- 12,2% przy 36°C ----„----- -----„---- -----„----- 8,8% Niezależnie od tego wyższa temperatura fermentacji powoduje utratę aromatycznych substancji zawartych w miodzie. Edytowane 22 Kwietnia 2014 przez bart3q Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 taki zabieg da mi odpowiedź czy drożdże żyją. Dokładnie. Pet to dobry pomysł. Jeśli nagazuje Ci się to w parę godzin (a tak już bywało), to masz pewność, że granaty murowane. Więc albo zmniejszysz ilość cukru do refermentacji, albo zrezygnujesz z niego zupełnie. Wczoraj przypomniałem sobie o tym pecie. Stał w zasadzie obok wiadra przy kaloryferze. Miałem tylko 1.5l butlę, wlałem do niej tylko 200ml (tyle co z cylindra po pomiarze blg), dałem łyżeczkę cukru. Butelka napuchła, czyli drożdże żyją. Swoją drogą - mocarze Jako, że dziś mija w sumie miesiąc fermentacji zmierzę blg i jutro zlewam na cichą z płatkami cherry. Za 2 tygodnie leci w bączki. Cukru do refermentacji chyba dam jak dla stoutu. Jeśli drożdże żyją to zbiorę ze 2 łyżki i dodam przy butelkowaniu. Powinno się udać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Z tą podwyższona temperaturą jesteś pewny? Z winiarstwa, tam gdzie często osiąga się wysokie %, mogę Ci podrzucić takie dane: http://alkohole-domo...odow-t2901.html Doświadczenia wykazały, że im wyższa temperatura fermentacji, tym niższą zawartość alkoholu uzyskuje się w miodach pitnych i winach. Wraz ze wzrostem temperatury wzmaga się bowiem toksyczność alkoholu w stosunku do drożdży. Ilustracją tego może być zestawienie wyników, które otrzymał Miiller-Thorgau po odfermentowaniu moszczu o początkowej zawartości 30% cukru w różnych temperaturach: przy 9°C zawartość alkoholu stanowiła 17,3% objętości płynu przy 18°C ----„----- -----„---- -----„----- 15,1% przy 27°C ----„----- -----„---- -----„----- 12,2% przy 36°C ----„----- -----„---- -----„----- 8,8% Niezależnie od tego wyższa temperatura fermentacji powoduje utratę aromatycznych substancji zawartych w miodzie. Tak, tylko właśnie wyszedłem z założenia, że warząc piwo o takim potężnym ekstrakcie, to nie o alkohol nam chodzi, ale o pełnię smakową właśnie. No i wraz ze wzrostem temperatury fermentacji w piwie jest więcej fuzli i estrów, stąd Safale US-05, które dają czysty profil, i nie mają skłonności do ich nadprodukcji, nawet gdy temperatura wyskoczy o stopień, dwa ponad idealne widełki (optimum: 15-22, default: 15-25). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Safale US-05, które dają czysty profil, i nie mają skłonności do ich nadprodukcji, nawet gdy temperatura wyskoczy o stopień, dwa ponad idealne widełki oczywiście skoro piszesz, to sprawdziłeś, prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Safale US-05, które dają czysty profil, i nie mają skłonności do ich nadprodukcji, nawet gdy temperatura wyskoczy o stopień, dwa ponad idealne widełki oczywiście skoro piszesz, to sprawdziłeś, prawda? Potwierdzam. Bogi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 w 26 C masz czysty profil? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2014 Napiszę krótko: piszesz głupoty, zarówno tu, jak i w piaskownicy gdzie doradzasz początkującym fermentację na s-33 w 27 C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beu Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2014 Napiszę krótko: piszesz głupoty, zarówno tu, jak i w piaskownicy gdzie doradzasz początkującym fermentację na s-33 w 27 C. Ja też się streszczę: 1. Nikomu nie doradzałem fermentować s-33 w 27. OP był przestraszony, że mu na kilka godzin temperatura podskoczyła do 24 stopni, a ja wtrąciłem dygresję o Brouwerij De Ranke. Szkoda, że nie odważyłeś się podlinkować tematu, aby każdy mógł ocenić co tam napisałem. 2. "Stopień lub dwa ponad idealne widełki" (o Boże, cytuję już siebie dla niedowidzących, bądź nieumiejących czytać) dla Safale S-05 to właśnie 23 - 24 stopnie. To bardzo prosta arytmetyka, dodać jeden lub dwa do górnego zakresu, który wcześniej podałem. Spróbuj jeszcze raz, może dasz radę. 3. Nierzadko pozwalam piwu podczas fermentacji, w fazie wysokich krążków osiągnąć 24 stopnie. Wielokrotnie dla Safale S-05 (które przetrzepałem właściwie w każdej temperaturze). Po razie dla: S-04, Danstar Nottingham oraz Wyeast 3056 Bavarian Wheat Blend. Raz w ramach eksperymentu spróbowałem 25 stopni dla Safale-S05 i piwo było udane. Piszę na bazie własnych doświadczeń, a moje piwa bronią się same. 4. Zaproponowany przez Ciebie poziom dyskusji mi nie odpowiada, więc to tyle ode mnie w temacie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się