grzybek Opublikowano 8 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2010 Witam, Może to już było, ale chciałbym znać jakieś podsumowanie, którego się nie doszukałem. Pije piwo np. Tyskie w dobrym hotelu, smakuje jak 'miodzik'. Ide na piwo do knajpy na osiedlu i nie da się pić, już widać że piany nie ma, smak do kitu. Co jest grane ?? I to nie piszę tylko o lanym, ale także butelkowe. To samo w spożywczaku, jeden ma Tyskie w butelce do wypicia, u innego cały czas kiła. Nic się nie udowodni takiemu bucowi w sklepie, bo chyba sam nie pił nigdy lepszej wersji Znajdzcie mi drogi hotel np. nad polskim morzem, gdzie większość to Niemcy, żeby piwo było 'niedobre', zaraz taki koleś robi awanture, stawia piwo na ladzie i dziękuje, hotel traci paru lub wielu klientów z kasiorą. Piszą żę to niby bzdury, o piwie 2 lub 3 katogorii rozlewanych w samych browarach, ale znam przypadek jak w knajpie na dużej imprezie masowej po pewnej godzinie leje się już te z innych beczkek. To co hurtownie mają , znają techniki rozcieńczania, chrzczenia piwa w beczkach ? Albo mają swoje specjalne beczki robione przez nich ? Tu już powinna być prokuratura. A co z butelkowym ? Stare ? Data ważności ładnie wyczyszczona i zmieniona ? Pozdrawiam, grzybek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Tylko twój nastrój w danej chwili może sprawić, że Tyskie ci smakuje. I to musi być mega nastrój, bo wszędzie jest dokładnie to samo Tyskie. :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Witam ... Piszą żę to niby bzdury, o piwie 2 lub 3 katogorii rozlewanych w samych browarach, ale znam przypadek jak w knajpie na dużej imprezie masowej po pewnej godzinie leje się już te z innych beczkek. To co hurtownie mają , znają techniki rozcieńczania, chrzczenia piwa w beczkach ? Albo mają swoje specjalne beczki robione przez nich ? Tu już powinna być prokuratura. grzybek Ja myślę że to już zakrawa o cud w Kanie Galilejskiej ale mogę się mylić gdyż ja tu tylko myję butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Słyszałem taka plotkę, że niektóre knajpy kupują tanie piwo w małych browarach, podłączają pod nalewak np. Żywca i sprzedają. A potem ludzie się dziwią, co ten Żywiec taki dobry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Słyszałem taka plotkę, że niektóre knajpy kupują tanie piwo w małych browarach, podłączają pod nalewak np. Żywca i sprzedają. A potem ludzie się dziwią, co ten Żywiec taki dobry ja słyszałem o podłączaniu innych kegów pod markę Żywca, ale wtedy to Żywiec był tym dobrym, takiej wersji jeszcze nie słyszałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Czy to jest pytanie o to czy Tyskie jest dobre czy aż tak nie dobre? Odpowiedź jest tylko jedna. Tyskie jest cały czas tak wstrętne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybek Opublikowano 9 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Hej, Tyskie to był przykład Ale powiem Ci , że chyba jak go piłeś to właśnie w wersji gorszej. No to proszę podaj jakie dobre piwo polecasz. Pozdrawiam, grzybek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Nie ma czegoś takiego jak wersja gorsza i lepsza. Najlepsze jest moje własne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 (edytowane) Czy to jest pytanie o to czy Tyskie jest dobre czy aż tak nie dobre? Odpowiedź jest tylko jedna. Tyskie jest cały czas tak wstrętne. Trochę przez patriotyzm lokalnym podam, że Tyskie robione w Tychach idzie w 100% na eksport a na lokalnym rynku można produkt z Tychów kupić pod nazwa Książece. To piwo nie jest już tak obrzydliwe. Pozostałe "Tyskie" dostępne u nas w sklepach i zwykłych knajpach warzą w Poznaniu. Co do różnic w jakości to z pewnego źródła wiem, że np. Brackie ma co najmniej 2 gatunki (a może nawet i 3). Pewno z innymi piwami jest podobnie. Edytowane 9 Października 2010 przez jkocurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Co to znaczy 3 gatunki Brackiego? 3 różne receptury? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Co to znaczy 3 gatunki Brackiego? 3 różne receptury? Nie, po prostu raz im wyjdzie lepiej raz gorzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Co to znaczy 3 gatunki Brackiego? 3 różne receptury? Nie' date=' po prostu raz im wyjdzie lepiej raz gorzej.[/quote'] No to jest jasne. W koncernach wyeliminowali to nijakością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Co to znaczy 3 gatunki Brackiego? 3 różne receptury? Nie' date=' po prostu raz im wyjdzie lepiej raz gorzej.[/quote'] No to jest jasne. W koncernach wyeliminowali to nijakością. Myślę, że nawet w takich fabrykach piwa jak nowa warzelnia w Żywcu uzyskuje się produkty o różnej jakości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Nie ma czegoś takiego jak wersja gorsza i lepsza. A co robią z zepsutym, piwem co nie wyszło browarnikowi? Wylewają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Nie ma czegoś takiego jak wersja gorsza i lepsza. A co robią z zepsutym' date=' piwem co nie wyszło browarnikowi? Wylewają? [/quote'] Co to znaczy nie wyszło? Przy takiej ilości komputerów? Czy komputerowi może coś nie wyjść? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzybek Opublikowano 9 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Nie ma czegoś takiego jak wersja gorsza i lepsza. Najlepsze jest moje własne. No to kupuje od Ciebie Przesyłaj, wyśle Ci przelew, się okarze. Testuje i najlepszego nie mogę znaleźć. Żywe czy Kasztelan niepasteryzowany jakoś też nie jest zły, ale coś brakuje ... Pozdrawiam, grzybek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 No to kupuje od Ciebie Przesyłaj, wyśle Ci przelew, się okarze. Jasne, dziś taką metodą załatwiali winiarzy na Zamku Grodziec. Służby celne po cywilnemu. Zapomnij. Szukaj dalej. Na browar.biz możesz znaleźć adresy sklepów najłatwiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seniorroberto Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Nie ma czegoś takiego jak wersja gorsza i lepsza. A co robią z zepsutym' date=' piwem co nie wyszło browarnikowi? Wylewają? [/quote'] ...mieszają z tym lepszym i uzyskują w ten sposób swoją średnią... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Żywe czy Kasztelan niepasteryzowany jakoś też nie jestzły, ale coś brakuje ... grzybek, widzę, że naprawdę nie próbowałeś jescze piwa domowego, trzeba to nadrobić. Z jakiego regionu Polski jesteś? A jacer naprawdę robi jedne z najlepszych pilsów w Polsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mumin Opublikowano 9 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2010 Hej,Tyskie to był przykład Ale powiem Ci , że chyba jak go piłeś to właśnie w wersji gorszej. Wizja jacera pijącego tyskie wygnała mnie do piwnicy po ostatnie dwie butelki oatmeal stouta i scottish ale. Po roku leżakowania drożdze na dnie zbiły się na cement a piwo jest klarowne jak filtrowane. I piję nim zdrowie ofiar koncernów :> Grzybku, jak spojrzysz na samą górę strony, to tam jest takie wielkie "piwo.org" a pod nim takie malutkie "portal dla piwowarów domowych". Does it ring a bell? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Słyszałem taka plotkę, że niektóre knajpy kupują tanie piwo w małych browarach, podłączają pod nalewak np. Żywca i sprzedają. A potem ludzie się dziwią, co ten Żywiec taki dobry Według definicji to żywiec by chyba podpiąć należy pod Standard American Lager... to zwykły Pils z małego/średniego browaru rozłoży takie piwo na łopatki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plx Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Słyszałem taka plotkę' date=' że niektóre knajpy kupują tanie piwo w małych browarach, podłączają pod nalewak np. Żywca i sprzedają. A potem ludzie się dziwią, co ten Żywiec taki dobry [/quote'] Według definicji to żywiec by chyba podpiąć należy pod Standard American Lager... to zwykły Pils z małego/średniego browaru rozłoży takie piwo na łopatki Moim skromnym zdaniem Żywiec smakuje jak rozwodniony lager, po dłuższej analizie da się to wyczuć. Szczerze, nie trzeba zbytniego wysiłku żeby zrobić piwo lepsze od Żywca. Parafrazując, to żadne wyzwanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Słyszałem taka plotkę' date=' że niektóre knajpy kupują tanie piwo w małych browarach, podłączają pod nalewak np. Żywca i sprzedają. A potem ludzie się dziwią, co ten Żywiec taki dobry [/quote'] Według definicji to żywiec by chyba podpiąć należy pod Standard American Lager... to zwykły Pils z małego/średniego browaru rozłoży takie piwo na łopatki Kolego Makaron, panuje opinia że Żywiec robiony jest jedynie ze słodu,chmielu i drożdży natomiast Standard American Lager warzy się z dwu- albo sześciorzędowego jęczmienia na dodatek z kukurydzą i ryżem http://www.wiki.piwo.org/index.php/Standard_American_Lager jestem ciekaw tych amerykańskich stylów, ciekawe jak robią te piwa z jęczmienia, pewnie stosują jakieś enzymy i to prawie wszystkie style robią z jęczmienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 Chyba jednak chodzi o słód jęczmienny, tak wnioskuję z tego co wyczytałem z dyskusji na HBT. Tyle, że jest go tam tylko 60%... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 10 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2010 etam, wyraźnie napisane, że jęczmień ( ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się