Dodawanie świeżych drożdży do refermentacji

[Hajsiu]

Witam,

 

W lodówce lageruje sobie w 2°C moje Marcowe, oczywiście jest odseparowane już od drożdży. Zostało mu jeszcze kilka dni, docelowo przeleży tam ich ok. 30.

Tutaj pytanie odnośnie drożdży do refermentacji - ile ich dodać przed rozlewem aby dobrze odfermentowały cukier a żeby nie było ich później w butelce grubej warstwy a piwo nie zalatywało drożdżami? A może nie ma potrzeby dodawać i te które pozostały powinny dać radę?

Drożdże zadałbym ze startera stworzonego z mojego banku.

Butelkowane będzie ok. 6L.

 

Będę wdzięczny za pomoc.

[buk0]

Nie ma sensu. Po to m.in.  lageruje się, aby pozbyć się jak największej ilości komórek  drożdży. Dodawanie gęstwy ma sens jedynie przy wysoko alkoholowych piwach, gdy drożdże, o ile jeszcze żyją, są zajechane po fermentacji. 

[330ml]

Nie jestem ekspertem, ale ja tak praktykuję: warzę jesień - zima, prawie zawsze cicha 5 do 8 dni na zewnątrz, więc temperatury 1 do 4 st. C i tyle też ma piwo, potem butelkowanie i refermentacja w 16 st. C, bo tyle jest w piwnicy. Nie było nigdy problemów z nagazowaniem, choć czasem trwało dłużej, do 2 tygodni. No i oczywiście nie dodawałem nigdy drożdży do refermentacji, ale każdy ma swoje doświadczenia.

[Hajsiu]

Myslalem, ze lageruje sie zeby piwo sie "ulozylo" smakowo, do zredukowania drozdzy mysle, ze wystarczy 2 dniowy Cold Crush?

3 godziny temu, 330ml napisał:

Nie jestem ekspertem, ale ja tak praktykuję: warzę jesień - zima, prawie zawsze cicha 5 do 8 dni na zewnątrz, więc temperatury 1 do 4 st. C i tyle też ma piwo, potem butelkowanie i refermentacja w 16 st. C, bo tyle jest w piwnicy. Nie było nigdy problemów z nagazowaniem, choć czasem trwało dłużej, do 2 tygodni. No i oczywiście nie dodawałem nigdy drożdży do refermentacji, ale każdy ma swoje doświadczenia.

5 dni to jednak nie to co 30 dni, aczkolwiek nie mowie ze nie masz racji.

 

Czy ktos jeszcze moze potwierdzic, ze nie ma sensu dodawac drozdzy?

[anteks]

21 godzin temu, Hajsiu napisał:

Witam,

 

W lodówce lageruje sobie w 2°C moje Marcowe, oczywiście jest odseparowane już od drożdży. Zostało mu jeszcze kilka dni, docelowo przeleży tam ich ok. 30.

Tutaj pytanie odnośnie drożdży do refermentacji - ile ich dodać przed rozlewem aby dobrze odfermentowały cukier a żeby nie było ich później w butelce grubej warstwy a piwo nie zalatywało drożdżami? A może nie ma potrzeby dodawać i te które pozostały powinny dać radę?

Drożdże zadałbym ze startera stworzonego z mojego banku.

Butelkowane będzie ok. 6L.

 

Będę wdzięczny za pomoc.

Nic to będzie właściwa ilość

[Gniewko Drewnicki]

Na refermentację w butelkach nie ma potrzeby dodawać drożdży, te które pozostały zawieszone w piwie po klarowaniu w zupełności wystarczą.