Makaron Opublikowano 6 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Zdaje sobie sprawe, ze substytuty nie beda w 100% identyczne, ale w sumie efekty koncowe moga byc bardzo zblizone. Jak myslicie jakie slody mozna uzywac jako substytuty do ponizszych gatunkow? Crystal malt Amber malt Biscuit malt Brown malt Chocolate malt black malt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 6 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Crystal malt - dostępny w piwodzieju Amber malt -jeśli to caraamber to dostępny Biscuit malt - dostępny w piwodzieju Chocolate malt- czekoladowy dostępny black malt - jeśli to barwiący to też jest dostępny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 6 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2008 Nie, to nie do końca tak, Crystal malt - po angielsku to synonim słodu karmelowego i to nie wiadomo którego, może byc każdy od 40 do 120 lov, może anglicy zwyczajowo nazywaja tak któryś z karmelowych np. CaraCrystal 40 Lov? Amber malt, Brown malt - trochę mocniej upalone słody Pale Ale, stosowane głównie w porterze. Można je przygotowac samemu w piekarniku, jak chcecie, to zamieszczę instrukcję. W Polsce niedostepne. Biscuit malt - dostępny w piwodzieju, świetny słód belgijski, daje fajne posmaki, chętnie wrzucam choć 50g gdzie się da. Chocolate malt - słód czekoladowy, Carafa I i może II black malt - roasted, black patent, Carafa III. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 29 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2008 tutaj jest bardzo fajna tabelka z "zamiennikami" słodów http://www.kotmf.com/articles/maltnames.php Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Znalazłem jeszcze taką tabelkę: http://wiki.hobbybrauer.de/index.php?title=Malz%FCbersicht Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Znalazłem jeszcze taką tabelkę: http://wiki.hobbybrauer.de/index.php?title=Malz%FCbersicht W tej tabelce też proponują Crystal 60 jako Caramunich III, a Crystal 80 przeliczają na 200 EBC, choć powinno być ~160. Coś w tym musi być na rzeczy. Napisałem maila do Weyermanna z prośbą o wyjaśnienie, ale oczywiście mnie olali. Spróbuję spytać w browamatorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyfronik Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 (edytowane) Zamienniki zamiennikami, ale czy nie jest to pójście na zgniły kompromis? Ja browarnictwem zajmuję się bardzo krótko, ale koledzy i koleżanki na tym forum wyrażali opinie, że pale ale od Weyermana jest gorsze niż Brewferm, Caramunich (różne wersje) to nie do końca Crystale bo ten pierwszy ma specyficzny smak. Pewnie będę uznany za męczydusze z tym California Common Beer, ale z oryginalnych 5 składników mogę mieć tylko drożdże, to co to wyjdzie? Jakieś piwo, ale ja chciałbym spróbować California Common Beer, tak samo Bittera, a nie zamiennika bittera czy common beer. Z drugiej mańki. Wydaje mi się, że angielskie słody najlepiej robią Anglicy, niemieckie Niemcy, a czeskie Czesi, za to Noteckie najchętniej zrobiłbym na Strzegomiu. Edyta. Oczywiście gdyby ktoś podzielił się recepturą na Noteckie. Edytowane 21 Marca 2009 przez cyfronik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Zamienniki zamiennikami, ale czy nie jest to pójście na zgniły kompromis Po pierwsze nie jest tak źle, mamy pełen zestaw surowców do robienia piw niemieckich, czeskich i belgijskich, bez żadnych kompromisów. Co do angielskich są dobre chmiele, a słód pale Weyermanna pewnie nie jest taki zły, to bardzo znana słodownia i chyba nie pozwolili by sobie na wypuszczanie marnego produktu. Nie miałem nigdy w rękach Maris Otter, więc nie wiem ile prawdy jest w jego legendzie. Słody karmelowe też da się dobrać. Jedyny problem mamy ze stylami amerykańskimi, ale szczerze mówiąc nie stanowią one partenonu sztuki browarniczej. Brakuje słodu 2-row, chmieli, i paru unikalnych słodów Briessa. W porównaniu np. z piwowarami australijskimi jesteśmy w komfortowej sytuacji jezeli chodzi o zaopatrzenie. Po drugie składniki nie są najważniesze w dobrym piwie - najważniejsze są czystość, fermentacja i prawidłowy proces technologiczny w takiej właśnie kolejności. Aby to przećwiczyć, wystarczy bardzo mało składników, a potem - proszę bardzo, można zacząć doszlifowywac receptury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Zamienniki zamiennikami, ale czy nie jest to pójście na zgniły kompromis? Ja browarnictwem zajmuję się bardzo krótko, ale koledzy i koleżanki na tym forum wyrażali opinie, że pale ale od Weyermana jest gorsze niż Brewferm, Caramunich (różne wersje) to nie do końca Crystale bo ten pierwszy ma specyficzny smak. Pewnie będę uznany za męczydusze z tym California Common Beer, ale z oryginalnych 5 składników mogę mieć tylko drożdże, to co to wyjdzie? Wyjdzie piwo, z dużym prawdopodobieństwem w stylu California Common, lub zbliżone. Gdyby chcieć podejść tak do końca ortodoksyjnie, to jeszcze musiałbyś poznać skład wody z Kalifornii. Ale zaraz nasuwa się pytanie z jakiego miasta itd. Zauważ jeszcze, że słody, których Ci brakuje to słody brytyjskie, podczas gdy styl jest amerykański. Spójrz na to z tej strony, wszystkie czeskie browary prawdopodobnie używają czeskiego słodu i chmielu (nota bene piwowarzy z USA marzą o takich surowcach) i zobacz jak różne piwa te browary warzą. Sporo zależy od zasypu, temperatury fermentacji, szczepu drożdży, ekstraktu brzeczki nastawnej. Zauważ jeszcze, że nawet jeśli zrobisz dwa razy piwo z tych samych surowców, wg tej samej receptury, to mała jest szansa, że te piwa niczym się nie będą różnić. Co do tego konkretnego stylu, to akurat nie miałem okazji pić komercyjnego przykładu tego stylu, ale miałem okazję pić piwo domowe w tym stylu. Pomimo, że nie było uwarzone na amerykańskich, chyba nawet nie na brytyjskich słodach, to jednak zdecydowanie jego charakter odpowiadał temu co wyczytałem z charakterystyki BJCP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyfronik Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Drążę temat zamienników i znalazłem takie wypowiedzi w FAQ na BA Słód typu Pale Ale jest standardowym słodem brytyjskim i znacznie różni się od słodu pilzneńskiego.Jest bardziej zmodyfikowany (rozluźniony), jako że przeznaczony do najprostszego zacierania infuzyjnego. Dłużej suszony - co skutkuje nieco ciemniejszą barwą (4,5 - 8 j. EBC w porównaniu z 2 - 3,5 j. EBC pilzneńskiego), niższą zawartością prekursorów sulfidu dimetylowego DMS, ale i niższą aktywnością enzymatyczną. Niższa zawartość białka oznacza możliwość rezygnacji z przerwy białkowej podczas zacierania. Słód typu Pale Ale jest w oczywisty sposób najstosowniejszym słodem bazowym dla wszystkich stylów piwa o proweniencji brytyjskiej, takich jak Pale Ale, Bitter, Mild, India Pale Ale, Stout, Porter. (AS) i kolejny cytat z Andrzeja Sadownika w powyższym FAQ Słody z Cara w nazwie należą do karmelowych. Kierując się barwą właśnie, należałoby wybrać z oferty Weyermanna słód Caraamber?.Trzeba jednak tutaj zaznaczyć, że zwłaszcza słody karmelowe różnych producentów potrafią się bardzo różnić aromatem, smakiem nawet jeżeli są zbliżonej barwy. (AS) Moje obiekcje co do robienia brytyjskich piw na Weyermanie tylko się umocniły. Poza tym zdaje się, że wszystkie Cara-cośtam to raczej odpowiedniki słodów belgijskich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Myślę, że słodów pale ale czy to Weyermana czy Brewfermu nie ma się co czepiać, na pewno nie są gorsze niż te z Wysp. A jezeli już to różnice są minimalne. Zresztą są tacy co robią bittery z pilzneńskiego czy 2-row, nawet komercyjnie i jest OK. Co do słodów specjalnych, faktycznie jest ich cała gama i różnią się iędzy soba sporo. Są słody unikalne jak Special B, Biscuit, Special Roast, które ciężko zastąpić, jednak takie jak Crystal 60, 80 można śmiało substytuować. Możesz je też zrobić samodzielnie: http://www.piwo.org/forum/t620-Zrob-to-sam--rozne-slody-specjalne.html Jednak tak jak już pisałem, zasyp nie jest najważniejszy w piwie, najważniejsze są drożdże i fermentacja. Możesz się nagimnastykować, sprowadzić słody specjalne, a potem zrobisz fermentację o 2 stopnie za ciepło i będzie zupełnie inne piwo niż oczekiwałeś. Nawet jak masz świetny, sprawdzony przepis, i tak nie wyjdzie Ci tak samo jak autorowi, musisz uwarzyć raz, zrobić poprawki, potem drugi, trzeci i w końcu dochodzisz do własnej wersji, na własnych składnikach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 27 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2009 Drążę temat zamienników i znalazłem takie wypowiedzi w FAQ na BA Słód typu Pale Ale jest standardowym słodem brytyjskim i znacznie różni się od słodu pilzneńskiego.(...)Słód typu Pale Ale jest w oczywisty sposób najstosowniejszym słodem bazowym dla wszystkich stylów piwa o proweniencji brytyjskiej, takich jak Pale Ale, Bitter, Mild, India Pale Ale, Stout, Porter. (AS) i kolejny cytat z Andrzeja Sadownika w powyższym FAQ Trzeba jednak tutaj zaznaczyć, że zwłaszcza słody karmelowe różnych producentów potrafią się bardzo różnić aromatem, smakiem nawet jeżeli są zbliżonej barwy.(AS) Moje obiekcje co do robienia brytyjskich piw na Weyermanie tylko się umocniły. Poza tym zdaje się, że wszystkie Cara-cośtam to raczej odpowiedniki słodów belgijskich. Ja Czesa bardzo poważam, ale powyższe opinie, zwłaszcza jeśli chodzi o różnicę między pale ale i pilsem, są moim zdaniem zakorzenione jeszcze z tych samych czasów, co opinie o kiepskiej jakości suchych drożdży. IMO słód pilzneński dziś jest dużo bardziej podobny do pale ale niż jeszcze 10-20 lat temu. Ale jest to tylko moje wrażenie, choć z analiz wynika podobnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Trochę niezgodne z tematem, bo chodzi o słód niemiecki. Sprawdzałem, ale na zagranicznych forach co post to inna teoria Te wszystkie tabelki też obcykałem. Szukam odpowiednika słodów Caramunich: Caramunich I - ?? Caramunich II - ?? Caramunich III - ?? Czy istnieją jakieś ich zadowalające substytuty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Tych słodów raczej niczym sensownym nie zastąpisz. Są one pochodną słodu monachijskiego. Dają trochę inne posmaki niż zwykłe karmelowe. Możesz spróbować zastąpić karmelowymi o podobnej barwie, ale to nie samo. PS To chyba nie jest odpowiedni wątek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 (edytowane) Mam podobny problem i prosiłbym kogoś doświadczonego o pomoc. Chcę warzyć w oparciu o anglosaską recepturę według której do zasypu należy dodać 0,3 kg słodu Crystal 40L - nie ma takiego słodu w sprzedaży więc chciałem go zastąpić Caramunich I ale po po poście dori zwątpiłem czy to słuszna decyzja... Ze słodów specjalistycznych mam na stanie: melanoidynowy, carahell, Crystal 200EBC, Amber. Dodam, że jest to receptura na brown porter'a Edytowane 13 Sierpnia 2011 przez slotish Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Tu jest to wyczerpująco opisane: http://www.piwo.org/forum/t1069-Smak-wnoszony-przez-slody-karmelowe.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Wielkie dzięki za odpowiedź! Dostajesz plusa Wydaję się, że intuicyjnie trafiłem kupując caramunich I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 W.g. mnie Caraamber lepiej się sprawuje jako Crystal 40, ale Caramunich I też ujdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 13 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2011 To będzie w takim razie nauczka na przyszłość. Póki co mam caramunich na stanie więc użyję tego słodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się