Skocz do zawartości

Płatki dębowe


grzesiuu

Rekomendowane odpowiedzi

Ze sklepu można się o nich dowiedzieć m.in.

"Płatki dębowe dodane na etapie cichej fermentacji nadadzą gotowemu piwu smak leżakowania w prawdziwej beczce. Polecane zwłaszcza do piw ciemnych i mocnych.

Zalecana ilość, w zależności od intensywności smaku: 10-50g na warkę 20litrową. Leżakowanie w piwie od 3 do 90 dni. "

Dawniej beczki były smołowane bo coś mi się o uszy obiło aby piwo nie miało styku z dębem. Natomiast płatki wypróbowałem na wódce. opis z innego sklepu:

 

"Płatki można stosować również do destylatu - ich dodanie spowoduje naturalne zabarwienie oraz nada aromat koniaku - efekt jak przy leżakowaniu w beczce dębowej !!!"

 

To napisze tak, że na następny dzień łeb to mnie tak nie bolał od 5 lat, zresztą już zapomniałem co to ból głowy...! Ja osobiście odradzam to paskudztwo! A zastosowałem "Best Oak 8 HT"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości poszukałem i znalazłem

 

'Garbniki kory dębowej tworzą z białkami dość trwałe nierozpuszczalne w wodzie połączenia. Odwar z kory dębowej działa ściągająco na uszkodzoną skórę oraz na błony śluzowe. Stosuje się w celu zmniejszenia przepuszczalności naczyń w stanach zapalnych, zranieniach, oparzeniach i odmrożeniach. Efekt ściągający preparatu hamuje mikrokrwawienia. Korę dębu stosuje się wyłącznie do użytku zewnętrznego w stanach zapalnych skóry i błon śluzowych, w stanach zapalnych odbytu, w lżejszych oparzeniach. Odwar można stosować do kąpieli stóp w nadmiernym poceniu się stóp.''

 

Z tego można by wywnioskować że i drewno także będzie mieć te substancje w sobie, a stan po większym wypiciu koniaku może być spotęgowany niedokrwieniem mózgu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płatki dębowe i beczki do przechowywania alkoholu są zawsze wypalane właśnie aby ograniczyć przechodzenie tych substancji do alkoholu. Z resztą to jest normalne że ma się kaca po alkoholu. Akurat w moim przypadku raz potrafię mieć kaca po 4 piwach, a raz mogę wypić i 8 a rano wstać rześki i pójść do pracy. Kac zależy od wielu czynników nie tylko od alkoholu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palenie papierochów to właśnie przyczadzanie mózgu - dlatego palacze mają kaczory giganty. I właśnie z tego powodu od ponad pół roku próbuję rzucić palenie. ;)

JA już rzuciłem, niedawno obchodziłem hucznie rocznicę :D Dodatkowo u osób którzy dużo palą w skrajnych przypadkach może nastąpić udar mózgu. A po tylu latach tak się zastanawiam że palenie to jeden z większych błędów jakie można świadomie popełnić.

Edytowane przez fabians
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam pięknie!

 

Fajnie, że ktoś podjął temat tych płatków. Ostatnio sam je zakupiłem i nie wiem czy wsypywanie ich jest bezpieczne dla mojego piwa. Otworzyłem i wsypałem troszkę do spirytusu. Poczekam na efekt. Ale czy raz otworzone opakowanie nie będzie przyczynkiem do zakażenia piwa? A tak wogóle warto je stosować? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

 

Kac kacem ale rzeczywiście głównym odpowiedzialnym za to zjawisko jest obrzydliwy papieroch. Od kilku lat nie palę i miewam kaca kiedy naprawdę przesadzę z ilością i składem mieszanki wybuchowej.

 

Wsaczuk, Twoje doświadczenia po prostu mówią o tym, że na syndrom dnia poprzedniego ma wpływ wiele czynników. A tak na marginesie- spróbuj wypić 8 Brackich....

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie- spróbuj wypić 8 Brackich....

nie no miałem na myśli 8 moich piw* i jeszcze rozłożone w czasie. Sens użycia tych wiórków widzę do destylatów owocowych (śliwki, gruszki) bądź zbożowych (whisky itd). Co do piw to widzę sens do mocnych ales, oraz do piw z kategorii wood-age beers. I takich piw potem można wypić kieliszek na dobranoc a nie tankować na imprezie.

 

*wyłączając portera bałtyckiego etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie- spróbuj wypić 8 Brackich....

nie no miałem na myśli 8 moich piw* i jeszcze rozłożone w czasie. Sens użycia tych wiórków widzę do destylatów owocowych (śliwki' date=' gruszki) bądź zbożowych (whisky itd). Co do piw to widzę sens do mocnych ales, oraz do piw z kategorii wood-age beers. I takich piw potem można wypić kieliszek na dobranoc a nie tankować na imprezie.

 

*wyłączając portera bałtyckiego etc.[/quote']

Efekt trutki w rozrzedzeniu jest inny niż w koncentracie ,,,

 

A dla testów proszę zrobić 0,5l,, sobie 250ml wódki rozlanej i spróbowania po 2 tygodniach z oryginałem , oprócz koloru to prawie niewyczuwalne prawie w smaku... to jak w piwie ma być wyczuwalne????

Edytowane przez fabians
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umówmy się, jeśli pijemy dla smaku to pijemy mało ale alkoholi o bogatym smaku, który to wynika z mnogości związków organicznych, które organizm toleruje, ale w dużej ilości go trochę przytłaczają co kończy się kacem.

Jeśli chcemy się na.... to pijemy czystą wódkę, albo piwo o czystym smaku, które nie jest tak kacogenne. Jeśli pomieszamy to ze sobą to czeka nas kac gigant, albo nieprzyjemne doznania smakowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem zazwyczaj beczki do piwa były wysmołowane, ale jest kilka piw które wymaga kontaktu z drewnem. Jeśli ktoś warzy pilsnera to rzeczywiście wiórki są od czapy, ale jeśli warzy barleywine, można by się pokusić. Ja bym zaczął od eksperymentu i dał do kilku butelek po parę wiórek dębowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raz próbowałem dodać płatków przy stoucie wraz z wanilią, i wanilię dało się wyczuć, a płatki nie, może bardziej wyczulony degustator niż ja, wyczułby te płatki, ale wg mnie to zbędny dodatek. Jeśli chodzi o kaca to tak jak napisał wsaczuk, nie ma reguły i zależy to od wielu czynników, ale alkohol i papierosy w połączeniu dają czasami kaca giganta, czego sobie i wam nie życzę :):D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakim piwie? Coś na kształt Stouta

zrób go mocniejszego tak przynajmniej 18-20°Blg, żeby to miało ręce i nogi i niedużo słodów palonych żeby za bardzo nie przykryć efektów tych wiórków.

 

Z tym odkażaniem to bym nie przesadzał, jak się daje je na cichą, wtedy piwo jest już dość odporne na infekcje, myślę że wystarczy je na chwilę we wrzątku zanurzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

platkow uzywalem przy winie z jablek, osoby ktore kosztowaly wina byly zdzwione smakiem i jego zlozonoscia. Twierdzily ze to niemozliwe ze sa to same jablka.

 

Platkow tez uzylem do czekoladowego stouta, co prawda dopiero co go zabutelkowalem niemniej smak wydaje mi sie ze jest bardziej dojrzaly dzieki platkom. IMHO kazdy powinien sprobowac sam i sam ocenic ich pozytywny badz negatywny wplyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wiórki czy też płatki dębowe są zbędnym dodatkiem do piwa?

Tak, na takiej zasadzie jak zbędnym dodatkiem jest np. imbir.

 

Są nieliczne piwa gdzie charakter dębowy jest w zasadzie wymagany jako część stylu np. lambik, flanders red.

Są takie w których nadaje ciekawe posmaki (podobno waniliowe) nie identyfikowane jako dębowe, wszystkie ciemne piwa moga na tym skorzystać.

Jest też kategoria piw "wood-aged" w których posmak dębowy ma być ewidentny i jest składnikiem smaku, może to być dowolne piwo - na takiej samej zasadzie jak można dodać miodu i zrobić piwo miodowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.