Mis_ogr Opublikowano 20 Marca Udostępnij Opublikowano 20 Marca Opis mojej przygody z warzeniem zacnego złotego trunku opisać racze w tym oto skromnym poście. Robienie swoich trunków pojawiło się rok temu, z 9 warek zrobionych w domu, udane czy nie możne opisze kiedyś. Obecnie przeniosłem się do swojej małej skromnej szopki obok domu. Gdzie zrobiłem 4 warki już. Sprzętu trochę kupiłem zmodernizowałem swój zamysł działania. Warze na 3 garowym schemacie. Kadz zacierno-filtracyjna 35l "gaz" Warnik do wody elektryczny 28l Garnek emaliowany 30l do gotowania brzeczki "gaz" Całość zespolona pompa cyrkulacyjna z wężykami. Chłodzenie odbywa się przez chłodnice zanurzeniowa. Dużo modernizacji mnie czeka jeszcze ale, grunt ze, warzy się dość sprawnie i wychodzą piwa czy dobre czy złe zobaczymy. W planach: - mieszadło z silniczka - małe stanowisko laboratoryjne w szopie obok - deszczownica do lepszego wysładzania Na dzień dzisiejszy tak to wygląda: zasada 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mis_ogr Opublikowano 20 Marca Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca Warka nr 1. Styl: American IPA 15l BLG:16 IBU:66 SRM:6.0 Słody: słód pale ale - 4kg 80% słód Bestmalz Red X - 0.5kg 10% płatki owsiane - 0.25kg 5% słód żytni - 0.2kg 4% Chmiele: Warrior, Citra, Mosaic, Simcoe, Lotus Drożdże: WLP067 saszetka kupiona z sklepu piwowarskiego 1 pokolenie. Zacieranie: 15l podgrzane do 75' wsypałem słody. 60 min w 67C 10 min w 72C 5 min w 78C wygrzew. Filtracja: bardzo sprawnie i szybko poszło, uzyskane 19l o 14 BLG. Gotowanie: 60 min dość intensywnie gotowane. Chmiele dodane na goryczkę do gotowania Warrior 10g na 60 min, tutaj mój błąd chmiel dał dużą goryczkę i trawiastość w piwie. Opisze potem. Na aromat koniec gotowania dałem na 30 min Citre 20g, Mosaic 10g oraz Simcoe 10 g. Wyszło 15L brzeczki po gotowaniu oraz BLG rowne 15. Chłodzenie odbywa się przez chłodnice zanurzeniowa brzeczka schłodzona do 18 C. Drożdże WLP067 zadane na brzeczkę która napowietrzyłem mieszając blenderem do ciasta oraz dodane pożywka do drożdży cala saszetka. Fermentor przygotowany przemywając całego w NAOH oraz kwasku cytrynowym. Fermentor przeniosłem do piwnicy gdzie panuje 16/18' C. Przebieg fermentacji: 7 dni w piwnicy bardzo słaba praca praktycznie brak jej. W końcu poczytałem trochę na temat tego szczepu WLP067 okazało się że świetnie sobie radzą w wyższych temperaturach 19-22' C. Wiec fermentor przeniosłem na gore do domu, gdzie panuje 19/20 po 2 dniach fermentacja ruszyła z kopyta piana idealna unosiła się na toni. Zapachy z rurki unosiły się typowo cytrusowo. Drożdże te okazało się, dają dość wygląd "hejzi" jak to się mówi i pisze. I tak tez było. Po 10 dniach zmierzone BLG i było już 9. Dałem im czas jeszcze w takiej samej temperaturze po kolejnych 5 dniach zrobiłem pomiar i było już 5.4 BLG. Czas na chmielenia na cicha, generalnie wsypałem chmiel na 4 dni przed rozlewem Lotus 50g oraz Citre 50g nie bawiłem się w zlewanie do osobnego fermentora, bo miałem w planach zrobić następna warkę wykorzystując gęstwę w postaci nalać na te geste nowa brzeczkę nie bawiąc się w zbieranie jej do słoika itd. itd. Zlane 12 l piwa do butelek refermentacja użyta glukoza dane 70g rozpuszczone w 200ml wody poziom nasycenia 2.2 Podczas zlewania do butelek zamontowałem oplot filtracyjny i strasznie dużo "syfu" zostało na dnie widać dużo chmielin. wydajność wyszła niby 80% ale, coś źle policzyłem chyba. Piwo wyszło tak jak pisałem HEJZI oto kilka fotek: Moje odczucia, bardzo aromatyczna, takie było założenie dużo się ma tu dziać. Wygląd: - Lekko błotnista - Hejzi - Piana dość ładna zbita utrzymująca się dość długo. Aromat: - Cytrusy i jeszcze raz cytrusy soczyste owoce na pierwszym planie mam wrażenie ze gra Citra. - Lekka nafta Smak: - Goryczka trawiasta dość uciążliwa po chwili aż szczypiąca w język - Chce się następny łyk jak to mowie zawsze. - Żywica i nafta wyczuwalna po chwili. Podsumowując Lekki "gaszing" po otwarciu był od ilości chmielin w piwie, generalnie muszę popracować i obmyśleć plan jak filtrować sprawnie chmieliny. Goryczka od chmielu Warrior zbyt wysoka błąd zrobiłem ze dałem ten rodzaj chmielu podczas gotowania 10 na 60min zdecydowania za dużo i za długo. Czuć tą trawiastosc i goryczkę. Albo zastąpić jakimś innym chmielem na goryczkę albo nie dawać go aż tyle. Reszta naprawdę bardzo pasuje tutaj i smakuje mi. Dużo do poprawy w postaci lepszego planowania fermentacji oraz filtracji już gotowego piwa do butelek by uniknąć gaszingu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mis_ogr Opublikowano Piątek o 16:07 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 16:07 (edytowane) Warka nr 2. Styl: Koźlak/bock 13l BLG:22 IBU:30 SRM:12.1 Słody: słód Pilzneński - 1.5kg 36% słód Monachijski - 1.5kg 36% płatki Monachijski Ciemny Steinbach- 0.6kg 14% słód Karmelowy 50 - Viking Malt - 0.2kg 4% słód Viking Melanoidynowy - 0.2kg 4% słód Caramunich Typ II - 0.2kg 4% Chmiele: Magnum Drożdże: Fermentis W34/70 1 pokolenie z saszetki 12g wraz z pożywka oraz tutaj zrobiłem starter i hydratyzacje? Kolba 1l dane 400 ml wody i 50g słodu suchego brunatnego. Kolbe zdezynfekowałem NAOH po czym wlałem wodę przegotowana słód i ostudziłem to do plus minus 16 stopni dałem drożdże i pożywkę i mieszadło magnetyczne działało gdzieś 6 godzin był to dzień warzenia piwa. Zacieranie: 12l podgrzane do 60' wsypałem słody. 10 min w 55C 40 min w 65C 20 min w 75C Generalnie nie chciałem tutaj wysokich temperatur bo piwo będzie słodkie z słodów na wytrawnie celowałem tutaj zacieranie. Filtracja: Tak i tutaj mój błąd najwidoczniej pomyliłem się w zasypie albo waga mi złe pokazała, bo wydaje mi się ze, wsypałem zamiast 0.6 Monachijskiego ciemnego to wsypałem tez 1.5 kg. Filtracja szła jak krew z nosa, strasznie geste, oleiste, słodkie po 1 pomiarze zrobiłem oczy, na balingometrze 22 blg. Była to brzeczka przednia już... zgłupiałem do reszty Tutaj zdjęcie na pamiątkę, nigdy nie robiłem tak mocnego piwa i odrazu się wystraszyłem ze, drożdże nie dają rady z nimi. Wlałem znacznie więcej niż 12 l do wysładzania, miedzy czasie musiałem przerwać filtracje i mieszać na nowo zacier cały i znowu filtrowałem. Uzyskałem ponad 19l brzeczki o gęstości 19blg efekt finalny. Gotowanie: 60 min dość intensywnie gotowane. Chmiele dodane na goryczkę do gotowania Magnum 20g na 30 min, Chłodzenie odbyło się przez chłodnicę zanurzeniowa do 16 'C na dworze był mroź wiec szybko poszło. Efekt finalny to 17l o gęstości 22 blg. Drożdże Fermentis W34/70 z stareteru zadane na brzezczke do fermentora natlenione blenderem do ciasta. Fermentor zostawiłem w szopie gdzie panowała 4/8 stopni C. Clay czas stoi w szopie na dworze. Przebieg fermentacji: Generalnie pierwszy raz robię piwo na dolnej fermentacji jest to mój debiut. Drożdże dość opornie ruszały dziennie sprawdzałem czy coś się dzieje, jedyne co zauważyłem to piana na toni piwa i bardzo słaba praca przez rurkę. Z rurki unosiły się aromaty śliwki? albo takiego toffi miałem wrażenie, dość przyjemny zapach. Na dworze panowały temperatury minusowe bądź plus 4 wiec w szopie było podobnie. Czytałem na temat tych drożdży trochę to lubią niskie temperatury wiec idealnie. Po 14 dniach zrobiłem pierwszy pomiar z 22 zeszło do 14. Po 24 dniach zrobiłem pomiar z 14 zeszło do 7 Kolor i barwa piękne bursztynowe aromaty chleba i tostu, po ogrzaniu fiolki ukazał się toffi taki przypieczony. W smaku niezalegająca goryczka, słodowe i treściwe. Pięknie ukryty alkohol. Jeśli nic się nie stanie to będzie dobre piwo. Fermentacja dalej w szopie. Może potem dam do piwnicy na kilka dni gdzie panuje 16/18 stopni. Daje czas tej warce, nie podpalam się postaram się zęby zeszło jak najniżej. Edytowane Piątek o 16:11 przez Mis_ogr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mis_ogr Opublikowano Piątek o 16:28 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 16:28 (edytowane) Warka nr 2.5 Styl: Miodowe/bragot 7l BLG:26 IBU:30 SRM:12.1 Słody: słód Pilzneński - 1.5kg 36% słód Monachijski - 1.5kg 36% płatki Monachijski Ciemny Steinbach- 0.6kg 14% słód Karmelowy 50 - Viking Malt - 0.2kg 4% słód Viking Melanoidynowy - 0.2kg 4% słód Caramunich Typ II - 0.2kg 4% Chmiele: Magnum Szybka warka, bo podczas warzenia koźlaka i wysokim BLG zrobiłem piwo z wysłodzin... Z młóta które zostało udało mi się uzyskać jeszcze 7l brzeczki o gęstości 9 blg. Narodził się pomysł by zrobić miodowe. Do osobnego garnka wlałem brzeczkę i dałem ponad 3 kg miodu lipowego. Gotowałem wszystko używając 10 g Magnum przez 30 min. Zbierając delikatnie szumowiny z miodu. Wyszło 6l brzeczki o gęstości 20 blg. Ale tutaj miód podniósł blg o tyle to normalne. Całość schłodzona i zadane drożdże do miodów pitnych: Drożdże winiarskie Enovin HONEY, pół saszetki. Fermentacja odbyła się w domu przy 19 stopniach od początku do końca. Piękna praca od samego początku, z rurki zapachy delikatnie kwiatowe. Po 8 dniach zrobiony pomiar z 20 blg zeszło do 5 po 12 dniach zrobiony pomiar z 5 zeszło do 1. Zlane do butelek użyta glukoza 20g rozpuszczone w wodzie 200 ml. Efekt finalny. Piwo wyszło bardzo klarowne złote piany brak oraz bardzo alkoholowe. Wygląd: - Klarowne jak na moje warunki - Piany brak - 0 fusów i fuzli od miodu Aromat: - Kwiatowy słodki - Chlebowy lekko Smak: - Przyjemny kwiatowy - Lekka nutka toffi - Brak goryczy delikatnie muska na języku ale bardzo słabo - Świetnie ukryty alkohol Podsumowując nie mam doświadczenia w dodawaniu miodu do piwa żeby zrobić miodowe, czytałem dużo ze najlepsze miody to gryczany i spadziowy który dają ładny brunatny kolor i smaki takie bardziej ciężkie. To piwo stosunkowo jest lekkie w odbiorze tylko po wypiciu 0.5 czułem się lekko nawalony. Jednak 20 blg przefermentowane do 1/2 dalo moc ukryta. Opłacało się zrobić piwo z wysłodzin, generalnie daje temu piwu czas w butelkach może się ułoży i da jakieś fajne posmaki i aromaty z miodu. Bed pisał o tym bo jest to ciekawy ekskrement. Same drożdże dość dobrze poradziły sobie z ta warka. Jestem ciekaw czy warka da jakieś nuty śliwki czy tez toffi od słodów po koźlaku. Edytowane Piątek o 18:39 przez Mis_ogr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mis_ogr Opublikowano Piątek o 17:56 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 17:56 (edytowane) Warka nr 3. Styl: Single hop Black IPA "Bezwzględny czarnobrody ogr Gomir" 15l BLG:15.7 IBU:39 SRM:28.7 Słody: słód Pilzneński - 4kg 40% słód Bestmalz Red X - 0.5kg 20% słód Pszeniczny - 0.5kg 10,2% Płatki Pszeniczne - 0.5kg 10,2% słód Karmelowy 50 - Viking Malt - 0.2kg 10,2% słód Jęczmień palony - 0.1kg 2% słód Czekoladowy - 0.15kg 3.1% słód Carafa II - 0.15kg3.1% Chmiele: Cascade Drożdże: WLP067 gęstwa 2 pokolenie. Zacieranie: 15l podgrzane do 72,5' wsypałem słody nie barwiące 60 min w 65C celowałem tutaj w takie wytrawne bardziej piwo 10 min w 78C wygrzew wrzuciłem słody barwiace Filtracja: 10l 76'C poszła sprawnie bez niespodzianek. Uzyskanie 18l brzeczki o gęstosci 13blg. Gotowanie: 60 min dodane chmiel na 10g Cascade. Gotowanie intensywnie. Na koniec gotowania lekko schodziłem brzeczkę i dodałem 40g Cascade na 60 min. Chłodzenie: Chłodnica zanurzeniowa do 18'C. Finalnie uzyskano 14l o 16Blg W ten sam dzień zlewałem swoja 1 ape warka nr. 1. Brzeczka schłodzona zlana na gęstwę w fermentorze nie bawiłem się w zbieranie tylko po prostu nalałem ja impulsywnie na gęstwę Drożdże WLP067. Mniejsze ryzyko zakażenia itd. Nie natleniałem brzeczki mikserem. Fermentacja ruszyła dosłownie po 2 godzinach od zalania brzeczki, cala fermentacja odbyła się w domu 19'C/20'C. Po 16 dniach pierwszy pomiar z 15 zeszło do 5bgl Po kolejnych 5 dniach z 5 zeszło do 2blg Cały fermentor z domu przeniosłem na dwór do szopy gdzie odbył się "cold crash" mroź był na dworze i dało to efekt, zachmielilem na zimno 50g Cascade na 4 dni i zlałem do butelek. 14l piwa refermentowałem glukoza dając 90g. Zlewałem przez oplot filtracyjny by zatrzymać jeszcze trochę chmielin itd. Po 5 dniach nie wytrzymałem i otworzyłem pierwsza butelkę Piwo wyszło lekko za wytrawne aż bym powiedział taki dry stout albo amerykański stout. Wygląd: - Nie przejrzysta - Lekki opal na dnie - Piany brak, za krotko trzymałem w butelce możne potem będzie lepiej. - Nie jest błotnista Aromat: - Cascade dał nuty kwiatowe, lekkie czerwone jabłko (wada) - Żywiczne nuty Smak: - Goryczka bardzo umiarkowana nie piekąca - Lekki posmak nut kawowych - Wytrawne nie czuć nic słodkości - Lekka żywica - Bardzo okrągły smak taki Podsumowując doświadczenie z cold crashem jak najbardziej na plus muszę pomyśleć o lodowce do fermentowania takiego żeby zastosować to, nie była błotnista ani hejzi w szklance. Czy to typowe piwo w stylu Black ipy? nie wiem, mam wrażenie ze to bardziej dry stout jest na nowofalowych chmielach. Też mam wątpliwości co do drożdży i stylu piwa, dużo ludzi stosuje do black ipy US-05 żeby dać neutralny profil. Chyba przesadziłem tez z zasypem przekombinowałem. Albo dać w innym etapie słody barwiące. Czy warto było single hop robić, myślę ze tak przynajmniej wiem jak pachnie ten chmiel i jak się zachowuje. Jestem zadowolony z tej warki, smakuje mi. Zobaczymy co powie brat i szwagier. Edytowane Piątek o 18:57 przez Mis_ogr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mis_ogr Opublikowano Piątek o 18:18 Autor Udostępnij Opublikowano Piątek o 18:18 Usprawnienia warzelni. Jako ze, dziś miałem czas i chęci pobawiłem się trochę w pomysłowego Dobromira. Deszczownica do wysładzania, kupiłem rurkę pcv 16mm połączyłem to rurkami giętkimi 16mm zaślepka 1/2 gwinta na końcu oraz kran 1/2 z regulacja wody. W rurkach zrobiłem dziurki 1mm w odstępie ja wiem? 2/3 cm. Wężyk połączyłem z pompą. Całość działa, tylko muszę pomyśleć jeszcze jak to zamontować na pokrywie albo połączyć to jakoś inaczej, jakimś trójnikiem może. Zobaczę na następnej warce jak to działa która już niedługo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Molik Opublikowano Piątek o 18:21 Udostępnij Opublikowano Piątek o 18:21 Wreszcie powiew świeżości. Super!! Dzięki za podzielenie się! Bardzo fajny dobór piw Mis_ogr 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk1999 Opublikowano Piątek o 21:22 Udostępnij Opublikowano Piątek o 21:22 W dniu 20.03.2025 o 20:08, Mis_ogr napisał(a): Czuć tą trawiastosc i goryczkę. Albo zastąpić jakimś innym chmielem na goryczkę albo nie dawać go aż tyle. Rozwiń Spróbuj z Simcoe na goryczkę. Ostatecznie Chinook / Iunga, ale naprawdę nie warto oszczędzać. Mis_ogr 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mis_ogr Opublikowano Sobota o 15:39 Autor Udostępnij Opublikowano Sobota o 15:39 W dniu 21.03.2025 o 21:22, luk1999 napisał(a): W dniu 20.03.2025 o 20:08, Mis_ogr napisał(a): Rozwiń Spróbuj z Simcoe na goryczkę. Ostatecznie Chinook / Iunga, ale naprawdę nie warto oszczędzać. Rozwiń Czy chmiel Simcoe nada się do piw pszenicznych ? W planach mam za kilka dni warzyć Dunkel waitzena. Chciałem zastosować chmiel Magnum. Bo Simcoe wydaje mi się taki nowofalowy A dunkel to taki powiedzmy historyczny styl i mają grać nuty melanoidowe a jak dam chmiel nowofalowy to wydaje mi się że, może to nie grać ze sobą ? Masz jakieś sugestie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk1999 Opublikowano Poniedziałek o 18:26 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 18:26 Raczej nie dawałbym Magnum do Weizena. Jego goryczka nie jest zbyt przyjemna. Ostatecznie można spróbować dać go więcej, ale na 30 minut (zamiast 60), żeby złagodzić jego kapciowatą goryczkę. Ale jeśli masz możliwość, to spróbuj jakiegoś "łagodniejszego" chmielu, w rodzaju: Hallertau Tradition, Spalter Select czy Perle... Mis_ogr 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mis_ogr Opublikowano wczoraj o 17:09 Autor Udostępnij Opublikowano wczoraj o 17:09 (edytowane) Warka nr 4. Styl: Milkshake IPA 15l BLG:15.4 IBU:60 SRM:5.4 Słody: słód Pale Ale - 2kg 42% słód Pszeniczny - 1kg 21% Płatki Owsiane - 1kg 21% słód Biscuit Malt - 0.2kg 4% Laktoza - 0.5kg 10% Chmiele: Nelson Sauvin, Ekuanot, Lotus, Motueka Drożdże: WLP067 gęstwa 3 pokolenie. Tym razem zebrałem gęstwę chochlą do kolby dałem pożywkę. Cały fermentor umyłem NaOh i kwaskiem cytrynowym. Zacieranie: 10l wody podgrzane do 76' wsypałem słody + Wlałem 2l mleka owsianego o waniliowym smaku 60 min w 68C celowałem tutaj by było jak najbardziej słodkie w końcu warka ma być słodka 10 min w 78C wygrzew Filtracja: 10l 76'C poszła dość długo, ale uzyskane 18.9 l o gęstości 15. Gotowanie: 10 min przed końcem dodane laktoza Na koniec gotowania lekko schodziłem brzeczkę i dodałem 25 g Nelson Sauvin na 30 min. Whirlpool zastosowałem tutaj i dałem po 25 g Ekuanot oraz Lotus na 30 min. Chłodzenie: Chłodnica zanurzeniowa do 18'C. Finalnie uzyskano 14.5l o 15Blg lekko zamglona brzeczka i słodka. Brzeczka zlana przez wężyk do fermentora i zadane gęstwy fermentowana w temp pokojowej 20 stopni C generalnie chce tutaj zrobic myk: Fermentować dość agresywnie w wysokich temperaturach by się wydzieliły owocowe estry. Drożdże ruszyły już po 2 godzinach od zadania. Nie mierzyłem jeszcze BLG ale z rurki unosiły się soczyste aromaty mango. Mam pomysł na ta warkę: Podzielę ją na 2 części po 5 L 5l z dodatkiem kawy smakowej bold brew 5l z dodatkiem pulpy z mango Chce uzyskać tutaj, warkę słodka z egzotycznym sznytem. Edytowane wczoraj o 19:54 przez Mis_ogr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się