Skocz do zawartości

Warzenie z ekstraktów


mdadela

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

 

ostatnio przeglądałem forum Homebrewtalk i zauważyłem, że mają tam cały rozbudowany dział poświęcony warzeniu z ekstraktów. Jako że sam miałem długą przerwę w warzeniu – głównie przez chroniczny brak czasu – to właśnie dzięki ekstraktom udało mi się wrócić do tematu i znowu wstawić kilka warek.

 

Wiem, że to nie ta sama frajda, nie ta kontrola i nie to samo „piwowarskie rzemiosło” co zacieranie, ale trzeba przyznać, że w USA sporo osób warzy w ten sposób i powstaje tam wiele ciekawych wątków.

 

Zastanawiam się, czy u nas taki dedykowany dział miałby sens i czy w ogóle cieszyłby się zainteresowaniem. Jak myślicie – sprawdziłby się na piwo.org? Macie doświadczenia z ekstraktami, które mogłyby się tam pojawić? Chętnie poznam Wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mdadela napisał(a):

Cześć wszystkim,

 

ostatnio przeglądałem forum Homebrewtalk i zauważyłem, że mają tam cały rozbudowany dział poświęcony warzeniu z ekstraktów. Jako że sam miałem długą przerwę w warzeniu – głównie przez chroniczny brak czasu – to właśnie dzięki ekstraktom udało mi się wrócić do tematu i znowu wstawić kilka warek.

 

Wiem, że to nie ta sama frajda, nie ta kontrola i nie to samo „piwowarskie rzemiosło” co zacieranie, ale trzeba przyznać, że w USA sporo osób warzy w ten sposób i powstaje tam wiele ciekawych wątków.

 

Zastanawiam się, czy u nas taki dedykowany dział miałby sens i czy w ogóle cieszyłby się zainteresowaniem. Jak myślicie – sprawdziłby się na piwo.org? Macie doświadczenia z ekstraktami, które mogłyby się tam pojawić? Chętnie poznam Wasze opinie.

Dział można stworzyć tylko muszą być chętni którzy będą się tam udzielać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, anteks napisał(a):

Dział można stworzyć tylko muszą być chętni którzy będą się tam udzielać

Stąd właśnie moje pytanie – na rozeznanie czy w ogóle miałoby to sens, bo nie wiem, ile osób faktycznie bawi się w warzenie z ekstraktów :) 

Dla mnie to takie małe odkrycie ostatniego czasu – dzięki temu wróciłem do hobby, bo na zacieranie ostatnio nie mogę znaleźć ani czasu, ani odpowiedniej przestrzeni w małym mieszkaniu. Wiem, że to trochę krok wstecz, ale z drugiej strony z ekstraktami można robić też partial mash i wiele ciekawych eksperymentów. A skoro istnieją gotowe zestawy z ekstraktami na stronach dla piwowarów domowych, to pewnie ktoś to jeszcze kupuje.

W każdym razie chętnie coś bym w tym temacie popisał, ale gadać samemu ze sobą – to już chyba niezdrowe 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mdadela napisał(a):

W każdym razie chętnie coś bym w tym temacie popisał, ale gadać samemu ze sobą – to już chyba niezdrowe 😁

Możesz założyć temat w dziale "Zapiski piwowarów domowych". Jak jeszcze warzyłem na ekstraktach, to często inspirowałem się wpisami @Jancewicz z tego wątku:

U nas ekstrakty są mało popularne, pewnie wynika to z ceny. 2 puchy słodu to teraz z 80zł, a to samo można osiągnąć z worka 5kg pilzneńskiego za 35zł+prąd+czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

U nas ekstrakty są mało popularne, pewnie wynika to z ceny. 2 puchy słodu to teraz z 80zł, a to samo można osiągnąć z worka 5kg pilzneńskiego za 35zł+prąd+czas. 

Oj tak, to niestety prawda. Kasy trzeba liczyć 2x tyle co przy zacieraniu, ale z drugiej strony dużo mniej pracy. Najtaniej w ciągłej sprzedaży przy puchach 1,7kg na razie znalazłem Bruntala to 34,90 za puchę. Jakiś czas temu kupiłem w promocji na homebrewing, były po 28,90 ale po doliczeniu przesyłki i tak wyszło ponad 31zł.

 

Taniej jedynie jest ukraiński na allegro, ale zrobiłem na nim piwo raz i nigdy więcej - padlina jakich mało ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są porządne ekstrakty słodowe. I wtedy można robić. Tylko kto by to sprowadzał...
https://wineandhop.com/products/briess-pilsen-dry-malt-extract-50-lb-bag

 

Tylko kto by to sprowadzał? Z drugiej strony jak zamierzasz jechać tylko na ekstraktach to nawet lepiej. Może dla mnie to też jest opcja, bo niby zacieranie spoko, ale dodatkowy czas, grzanie wody do wysładzania no i więcej mycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Ununul napisał(a):

Są porządne ekstrakty słodowe. I wtedy można robić. Tylko kto by to sprowadzał...
https://wineandhop.com/products/briess-pilsen-dry-malt-extract-50-lb-bag

 

Tylko kto by to sprowadzał? Z drugiej strony jak zamierzasz jechać tylko na ekstraktach to nawet lepiej. Może dla mnie to też jest opcja, bo niby zacieranie spoko, ale dodatkowy czas, grzanie wody do wysładzania no i więcej mycia.

Myślisz że byli by chętni na coś takiego? 20kg suchego ekstrakty do użytku domowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, anteks napisał(a):

Po 2 miesiącach to mozliwe że ekstrakt zamieni sie w dużą słodką bryłę

Zależy od przechowywania, ja mam ekstrakt suchy 3 miesiące i nic mu się nie dzieje (jak dotąd), używam go sporadycznie do podniesienia blg.

 

Ale faktem jest, że lepiej mieć porcje zapakowane na jednorazowe użycie dlatego ja ogólnie zostałem przy ekstraktach 1,7 mimo że chwilę rozważałem przejście na 14kg bańki 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.