bubuś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 (edytowane) W zeszłym roku poświęciłem 4l kożlaka podwójnego 23 blg na piwo lodowe. Po wymrożeniu zostało 3l , do refermentacji dodałem 21gr glukozy i trochę świeżej gęstwy. Piwo leżało sobie spokojnie w piwnicy. 1 butelkę otworzyłem dopiero po 6 miesiącach , ostatnią wczoraj. Piwo było mocne i smaczne , lecz bardzo słabo nagazowane. Zbliża się warka nr 50 i chcę zrobić z całości piwo lodowe. Czy zna ktoś może sposób naturalnego nagazowania tak mocnych piw ( moje wyliczyłem na jakieś 12,4% PS. Robiłem też taki eksperyment z zwykłym kożlakiem 16 Blg i wyszedł całkiem dobry , z dobrym nagazowaniem. Edytowane 6 Grudnia 2010 przez bubuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Dlaczego dodałeś tylko 20 gram glukozy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Dlaczego dodałeś tylko 20 gram glukozy? 21g na 3litry, to 3,5g/but, to wydaje mi się, że wcale nie jest mało. Jest tak "akurat". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 (edytowane) Dlaczego dodałeś tylko 20 gram glukozy? 3,5gr/but 0,5 to taki mój standart , czasami daję więcej , mniej nigdy. W lagerach do 23 blg początkowego zawsze się sprawdzał. Edytowane 6 Grudnia 2010 przez bubuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 No tak, glukozy było wystarczająco, w takim razie drożdże nie dały rady. Od razu dałeś do piwniczki, czy potrzymałes parę dni w cieple? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 No tak, glukozy było wystarczająco, w takim razie drożdże nie dały rady. Od razu dałeś do piwniczki, czy potrzymałes parę dni w cieple? 1 tydzień w 20 , 2 tydzień w 12 a potem do piwnicy. To było 3 pokolenie bohemian lager , zrobiłem na nich później jeszcze parę warek , bez żadnych problemów. Być może moc piwa była zbyt duża dla tych drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Wszystko zrobiłeś prawidłowo, sam tak robię, tylko używam drożdży suchych i górnej fermentacji, są silniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 6 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Mam teraz 1 pokolenie wyeast 2565 koelsch , nie robiłem na nich jeszcze mocniejszych piw , ale z tego co czytałem mają większą tolerancję na alkohol niż większość drożdży lagerowych. Następną warką ma być kolońskie , zrobię większy zasyp , odbiorę początkowy filtrat ( jakieś 6l , tak aby po chmieleniu zostało 4,5l jakieś 22 blg i do dymiona) , po cichej wymrażanie i do butelek. Jeżeli wszystko wyjdzie ok , to zrobię pełną warkę , tyle że zasyp będzie bardziej pod koźlaka , niż pod kolońskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się