Jump to content

Irish red ale plytkie odfermentowanie


Recommended Posts

Witam,

w srode uwazylem Irish Red Ale'a wg. nastepujacej receptury:

 

Słód pilzneński 1,7 kg

Słód monachijski 2,20 kg

Słód karmelowy jasny 0,15 kg

Słód karmelowy ciemny 0,15 kg

Chmiel Marynka, granulat, 20 g

Chmiel Lubelski, granulat, 20 g

Jęczmień palony 50g

drozdze safale s-04

 

Przedluzylem druga przerwe w 71-73 stopni o jakies 15-20 min.

Poczatkowe blg 12,5. Zadalem drozdze kolo 2 w nocy, piana pojawila sie po kilkunastu godzinach. Po 24h zeszla, zmierzylem blg okolo 5. Po jakichs 12-24h zmierzylem blg ponownie i jest dalej 5. Teraz moje pytania:

 

1) Czy to mozliwe, ze przez przedluzenie drugiej przerwy piwo nie otfermentuje do nizszego blg?

2) Czy brak piany znaczy, ze fermentacja burzliwa sie juz calkowicie zakonczyla i nie ma co liczyc na spadek blg?

 

Z gory dzieki za pomoc.

Link to comment
Share on other sites

Warzyłeś w środę, więc nie minął jeszcze nawet tydzień. Cierpliwości. Drożdże zawsze zwalniają na końcu - mówi się, że ostatnie 20% cukru z brzeczki fermentuje 80% czasu. Odstaw wiadro w kąt i do środy do wieczora nawet nie zaglądaj.

Link to comment
Share on other sites

jestem tradycjonalistą, a dodatkowo nie wierzę elektronice za parę złotych dlatego używam termometrów alkoholowych lub rtęciowych.

Możesz kupić i porównać z wynikami innego termometru, żeby zweryfikować pomiar.

Link to comment
Share on other sites

Z analogowych bardzo dobry (i trwały!) jest taki w plastikowej obudowie, dostępny w BA. Mam, używam, polecam.

 

Te francuskie żółte są też raczej dokładne, ale bardzo łatwo się w nich rozwarstwia płyn w kapilarze - i termometr do wyrzucenia.

Link to comment
Share on other sites

Te francuskie żółte są też raczej dokładne, ale bardzo łatwo się w nich rozwarstwia płyn w kapilarze - i termometr do wyrzucenia.

Nie od razu do wyrzucenia ;) Obwiązujesz go dokładnie sznurkiem i kręcisz, kręcisz, aż siła odśrodkowa "połączy" rozwarstwiony płyn. Z tym akurat o którym piszesz (mam taki) tego nie próbowałem, ale stare "lekarskie" w ten sposób dawało radę zreanimować :)

Link to comment
Share on other sites

Otoz chcialbym podac rozwiazanie zagadki z tematu.

 

Fermentor stal przy drzwiach balkonowych, ktore byly lekko uchylone. Gradient temperatury byl tak duzy, ze przy dnie fermentora bylo 10 stopni, przy pokrywie 20. Drozdze bedace juz przy dnie najnormalniej w swiecie zwolnily. Przestawilem fermentor w inne miejsce pokoju, gdzie mniej wiecej temperatura jest wyrownana na poziomie ok. 22 i fermentacja ruszyla znowu ;)

 

Dzieki wszystkim za sugestie i pomoc!

Link to comment
Share on other sites

Te francuskie żółte są też raczej dokładne' date=' ale bardzo łatwo się w nich rozwarstwia płyn w kapilarze - i termometr do wyrzucenia.[/quote']

Nie od razu do wyrzucenia :) Obwiązujesz go dokładnie sznurkiem i kręcisz, kręcisz, aż siła odśrodkowa "połączy" rozwarstwiony płyn. Z tym akurat o którym piszesz (mam taki) tego nie próbowałem, ale stare "lekarskie" w ten sposób dawało radę zreanimować :)

Posiadam dwa te żółte i też mi się kiedyś odłączył fragment płynu w jednym z nich. Myślałem, że już po jabłkach, schowałem go do szuflady i używałem drugiego aż do ostatniej warki gdzie przez pomyłkę wziąłem ten "uszkodzony" i dokonała się magia: w trakcie mierzenia podnoszący się słupek wsiorbał to co zgubił wcześniej ;)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.