amap Opublikowano 25 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2012 skórka pomarańczy - to takie coś http://wygodny-market.pl/produkt/1534/88/Desery/dodatki_do_pieczenia/PROSPONA_Skorka_pomaranczowa_kandyzowana_100g_.html czy sam robiłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 25 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2012 Inne opakowanie, ale generalnie to samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2012 Warka #29 "Oko Moskwy" (RIS) gęstość spadła do 5°Blg. Dekiel zatrzaśnięty i wiaderko powędrowało na strych. Po kilku dniach zamierzam butelkować, tym razem bez rozlewania na cichą. Nie znalazłem choć się starałem więc pytam Jak długo RIS z tej receptury powinien "dojrzewać" w butelkach? Czytałem różne opinie i nijak nie mogę wyrobić sobie zdania a próbowałem Dziadka Mroza na premierze w Piwotece i stwierdziłęm, iż "chcem i muszem" takiego znakomitego kolosa popełnić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 21 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2012 Sorki za zwłokę. Już Ci BuDeX odpowiadam: kiedy coder oceniał to piwo w czerwcu (piwo miało wtedy 4 miesiące), napisał: "Dobry, mocny, treściwy RIS. Wydaje się jednak nieułożony, jest dość szorstki i agresywny w smaku - może jeszcze za młody?" Teraz ma prawie rok i jest pyszny. Smaki się ułożyły, piana beton, nic mi tam w smaku nie skrzypi i trzeszczy, choć nie sięgam po niego za często Zwala z nóg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 21 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2012 W browarze wielka dezynfekcja. Postanowiłem wprowadzić surowy reżim sanitarny. Fermentory przechodzą kąpiel w wybielaczu (świetny efekt ), zakupiłem nowe wężyki i przesiadam się na ClO2. Za radą weny nie przepuszczę też już żadnej butelce - wymoczę ją w wybielaczu, co by żaden osad nie miał racji bytu. Zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 28 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2012 (edytowane) Warka #44 "Szczęść Boże" 17°Blg - 28.12.2012 Piwo w stylu: Koźlak jesienny (górnofermentacyjny) IBU: 20,9 EBC: 29,8 SUROWCE pilzneński Strzegom (2,5kg) monachijski typ II Strzegom (2,3kg) wiedeński Strzegom (2,0kg) carared (0,35kg) caramunich II (0,30kg) caraaroma (0,20kg) chmiel Perle 6,5% (granulat, 20g) chmiel Tradition5,5% (granulat, 25g) drożdże Wyeast 2565 Kolsch (gęstwa - II zbiór) ZACIERANIE Ilość wody do zacierania: 22l 55°C - wsyp -> bezpośrednie podgrzewanie 15' 64°C - 30' 74°C - 30' 78°C -> filtracja WYSŁADZANIE Ilość wody zużytej do wysładzania: 17,5l. Do chmielenia trafiło 30,5 litra filtratu, z czego przed samym chmieleniem 29,6l. CHMIELENIE Czas gotowania: 60min Perle (20g) na 60' Tradition (25g) na 30' Do fermentora powędrowało 26 litrów o gęstości 17°Blg. KOMENTARZ * Pierwsza przymiarka do koźlaka, wprawdzie górnofermentacyjnego, ale zawsze coś (podobno Holendrzy z powodzeniem warzą takie piwa i wielce je sobie chwalą). To również pierwsza warka na strzegomskich słodach. Wydajność wg beersmitha 80% przy 7,65kg zasypu - fajny wynik! Filtracja przebiegała bezproblemowo. Czas pracy - 5 godzin, również bardzo przyzwoicie. * Warkę pomagał warzyć Darek, mam nadzieję, przyszły, kolejny rybnicki piwowar. 29.12.2012 Drożdże zadane o 9.00. Brzeczka solidnie napowietrzona. Fermentor otulony karimatą. Temperatura wewnątrz: 16°C. 31.12.2012 Zimno pod karimatą, koło 12°C, a mimo to drożdże zapukały w dekiel i pobrudziły brzeg wiaderka. Na podłogę jednak nie wylazły, całe szczęście. 02.01.2012 Piwo fermentuje. Oczywiście nawet przy tak niskiej temperaturze, drożdże wylazły z wiadra. Balling spadł do 11 stopni. 05.01.2013 Fermentor przeniesiony do sieni. Temperatura w miarę pokojowa. 16.01.2013 Piana opadła. Balling pokazuje 5°Blg. Hm, nawet jakieś koźlakowe nuty przebijają w smaku. 26.01.2013 Piwo zabutelkowane. 25l powędrowało do 50x0,5l z dodatkiem 100g cukru. Odfermentowanie do 4,2°Blg. Temperatura leżakowania 4°C. Edytowane 26 Stycznia 2013 przez Porter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 19 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 (edytowane) Warka #45 "Salvatorek" 18°Blg - 19.01.2013 Piwo w stylu: Doppelbock (górnofermentacyjny) Zacieranie: dekokcyjne Wybicie: 22,5l IBU: 18,5 EBC: 25,6 SUROWCE monachijski typ II Strzegom (3,7kg) wiedeński Strzegom (3,45kg) caramunich II (0,30kg) melanoidynowy (0,11kg) chocolate (0,025kg) chmiel Perle 6,5% (granulat, 16g) chmiel Tradition5,5% (granulat, 16g) drożdże Wyeast 2565 Kolsch (gęstwa - II zbiór) ZACIERANIE Ilość wody do zacierania: 25l 50°C - wsyp -> bezpośrednie podgrzewanie 15' 62°C - 30' - odbieram 8 litrów gęstego - dekokt -> gotuje się 15' - zwracam powoli dekokt do całości 72°C - 30' 78°C -> filtracja WYSŁADZANIE Ilość wody zużytej do wysładzania: 12l. Do chmielenia trafiło 27,5 litra filtratu. CHMIELENIE Czas gotowania: 75min Perle (16g) na 75' Tradition (16g) na 75' Po chmieleniu w garze było: 23,5l o gęstości 18°Blg Do fermentora powędrowało 22,5l o gęstości 18°Blg. KOMENTARZ * Nim uwarzę pierwszego w tym sezonie dolniaka, eksperymentuję z tworami koźlakopodobnymi. Tym razem wybór padł na nieco słabszy klon Salvatora - zobaczymy, jak wypadnie piwo fermentowane kolschami w temperaturze 10°C. * Po raz pierwszy zmierzyłem się z dekokcją. Poszło sprawnie, gładko, nawet specjalnego ambarasu w kuchni nie narobiłem. Ciekaw jestem, czy wydłużony czas zacierania wart będzie (o ile zostanie zauważony w smaku). 20.01.2013 Drożdże zadane o 8.30 rano. 3.02.2013 Temperatura otoczenia 19°C. Ekstrakt spadł do 7°Blg. Zobaczymy czy przez następne dni jeszcze spadnie. Jeśli nie - Salvatorek powędruje do lagerowni. Fajny słodki smak - co więcej, koźlakowy. Jest dobrze. 5.02.2013 Gęstość spadła do 5,5°Blg. 10.02.2013 Gęstość spadła do 4°Blg. Jeszcze poczekam z przenoszeniem do zimnicy. Coś tam się nadal dzieje. To już równe 3 tygodnie! 22.03.2013 Doppelbock zaflaszkowany! 22l piwa poszło do 44 butelek 0,5l z dodatkiem 130g cukru. Mam nadzieję, że mimo tak długiego czasu spędzonego w lagerowni piwko się nagazuje. Edytowane 22 Marca 2013 przez Porter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 19 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 Urozmaicenie fajne, nawet wskazane czasami aby coś się dzieło, jednak na jakości słabo zauważalne wg mnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Urozmaicenie fajne, nawet wskazane czasami aby coś się dzieło, jednak na jakości słabo zauważalne wg mnie. No właśnie... Szukam tego charakterystycznego posmaku/aromatu, nawet nie wiem, jak to nazwać, który znajduje się w piwach niemieckich /zwłaszcza tych mocnych/mocniejszych/. Ma to coś, co mi szalenie odpowiada. W którejś dyskusji wyczytałem, że właśnie dekokcja powoduje uwalnianie się czegoś, jakichś posmaków, które charakteryzują przede wszystkim piwa niemieckie. Innymi słowy - chciałbym zbliżyć się do tych klasycznych niemieckich koźlaków, ale widzę, że długa droga przede mną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Dekokcja + słód monachijski. Też z tym kombinuję i jak na razie do tego doszedłem. Ubiegłoroczny był blisko, ale było za dużo ciemnego monachijskiego i wyszło za bardzo trawiaste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Jarek, masz na myśli swojego Kozlaka v2.0? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Przy okazji wczorajszego warzenia popełniłem dwie mini-warki w celu rozruszania starterów drożdżowych, które od początku października siedziały w lodówce. WLP 530 Abbey Ale WLP 833 German Bock Przygotowałem ponad 5 litrów brzeczki ~ 13°Blg i zadałem do dwóch baniek 5-litrowych. Belgi fermentują w temperaturze pokojowej i już ładna pianka na powierzchni cieszy oko, natomiast Bocki zbierają się w zimnicy - ok. ~ 9°C i też coś z wierzchu szumi. Chcę mieć pewność, że drożdże są ok i będzie ich wystarczająco dużo (szczególnie Bocki), by pociągnęły solidnego doppelbocka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 20 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Właśnie 2.0 mam na myśli. Po 8 miesiącach (!) ta trawiastość nieco zelżała, ale nadal bardzo utrudnia picie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 21 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2013 Drożdże kolschowe zasuwają aż miło w temperaturze otoczenia 7°C, przerabiając 22 litry 18 ballingowej brzeczki, za to lagerowe German Bocki ledwo, ledwo pykają w temperaturze 9,5°C trawiąc 2,5 litra 13°Blg. Eh... grzyby... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Z dekokcją zmierzyłem się w warce nr 10. Jakoś nie zauważam wielkich różnic, jedynie takie, że warzenie pochłania więcej czasu, gazu czy prądu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 26 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2013 Druga część warki #43 zabutelkowana. Belgian Blond Ale na Wyeast Belgian Ardennes (oznaczone na kapslu 43 BPA) odfermentowało do 1,5°Blg). Bardzo klarowne. Czuć nuty kwiatowe, przyprawowe, ale czy jest wśród nich pomarańcza? 16,5l piwa powędrowało do 20x0,33l oraz 20x0,5l z dodatkiem 70g cukru (nagazowanie 2,4). Piwo leżakowało w 4°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 26 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2013 Warka #44 zabutelkowana. 25l powędrowało do 50x0,5l z dodatkiem 100g cukru. Odfermentowało do 4,2°Blg. Temperatura leżakowania 4°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 27 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Mini warka zaprawiona WLP German Bockami po tygodniu odfermentowała do 4°Blg w temperaturze 8-9°C. Teraz przeniosę ją na korytarz, niech dofermentuje. Przerwa diacetylowa dobrze jej zrobi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 12 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2013 (edytowane) Warka #46 "Benedictus" 19,5°Blg - 12.02.2013 Piwo w stylu: Doppelbock IBU: 16,8 EBC: 36,6 SUROWCE wiedeński Strzegom (3,2kg) monachijski typ II Strzegom (1,8kg) melanoidynowy (1,6kg) pilzneński Strzegom (0,5kg) carared (0,5kg) caramunich II (0,50kg) chocolate (0,05kg) cukier (0,5kg) chmiel Lubelski 3,5% (granulat, 30g) chmiel Tradition 5,5% (granulat, 30g) drożdże Wyeast 2308 Munich Lager (gęstwa - dzięki, Szwedzie!) ZACIERANIE Ilość wody do zacierania: 25l 55°C - wsyp -> bezpośrednie podgrzewanie 15' 64°C - 60' 74°C - 60' 78°C -> filtracja WYSŁADZANIE Ilość wody zużytej do wysładzania: 12,5l. Wysładzanie przebiegło niesamowicie sprawnie! Zastosowałem oplot, który schroniłem w plastikowej otulinie pociętej brzeszczotem. Ponad 8kg zasypu nie przygniotło oplotu. Filtrowało jak złoto! Do chmielenia trafiło 27,5 litra filtratu. CHMIELENIE Czas gotowania: 70min Tradition (30g) na 60' Lubelski (30g) na 15' Do fermentora powędrowało 23,5 litrów o gęstości 19,5°Blg. KOMENTARZ * Pomyliłem się w obliczeniach. Tak to już jest jak zadziałała rutyna. W przypadku tego piwa zmieniłem ostateczne wybicie i zapomniałem, że osady po chmieleniu zajmują z litr, którego nie uwzględniłem w BS, skutkiem czego straciłem na gęstości. Poprawiłem ją cukrem. * Piwo nazwane ku czci papieża Benedykta, który w tym dniu rzucił legitymację na stół 12.02.2013 Drożdże zadane o 8.30. 21.02.2013 "Doppelbock" 19,5°Blg mnie zaskoczył. Jak na lagera fermentowanego w temperaturze otoczenia 7-8°C drożdże szybciutko się uporały z tym, co miały do przejedzenia. Po 10 dniach ekstrakt pokazuje 4°Blg. Piana opadła, gołym okiem widać, że idzie ku końcowi. Czy to Munich Lager (których wcale nie było tak wiele w słoiku) są takie ekspresowe, czy też dodatek 0,5kg cukru przyspieszył całą akcję? 24.02.2013 Po trzech dniach przerwy diacetylowej w 18°C ekstrakt spadł jeszcze o 0,5 stopnia ballinga i teraz pokazuje 3,5°Blg. 25.02.2013 Piwo przelane na cichą i przeniesione do lagerowni. 23.03.2013 Benedictus zabutelkowany. 24,5l piwa trafiło do 49 butelek 0,5l z dodatkiem 130g cukru. Mam nadzieję, że nie przegazuję sprawy. Edytowane 23 Marca 2013 przez Porter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 13 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2013 (edytowane) Warka #47 "Marcowe Postne" 13,5°Blg - 13.02.2013 Piwo w stylu: Octoberfest/Marzen IBU: 20,8 EBC: 21 SUROWCE monachijski typ II Strzegom (2,5kg) pilzneński Strzegom (2,5kg) melanoidynowy (0,25kg) karmelowy 150 Strzegom (0,5kg) biscuit (0,10kg) chmiel Tradition 5,5% (granulat, 50g) drożdże WLP 833 German Bock Lager ZACIERANIE Ilość wody do zacierania: 25l 64°C - 25' 74°C - 35' 78°C -> filtracja WYSŁADZANIE Ilość wody zużytej do wysładzania: 10l. Do chmielenia trafiło 27,5 litra filtratu. CHMIELENIE Czas gotowania: 30min Zainspirowany poczynaniami mojego piwnego mentora 19Mateusz87, po raz pierwszy nachmieliłem brzeczkę przednią, stosując się do zasady FWH (first wort hopping). Zobaczymy jak goryczka wyjdzie w gotowym piwie. Do fermentora powędrowało 24 litrów o gęstości 14,2°Blg. Dolałem 2 litry i ostatecznie otrzymałem 26l 13,5°Blg. KOMENTARZ * Warzone w Środę Popielcową. Generalnie nie miałem tego piwa w planie, ale 5 litrowy starter German Bocków spłatał mi psikusa. Gęstwy po nich było bardzo mało, z pewnością nie dałyby rady przy mocarnym koźlaku. Wolałem zatem nie eksperymentować i najpierw zaprząc je do octoberfesta. Liczę, że tym razem gęstwy będzie wystarczająco. * Poszło niesamowicie szybko i sprawnie z zaskakującą wydajnością (85% wg BS2). Po równych 4 godzinach wyłączałem palnik. 22.02.2013 Ekstrakt spadł do 7°Blg. Okropnie się ślimaczą te drożdże. 14.03.2013 Ekstrakt spadł do 4,5°Blg. Przelane na cichą i wyniesione do sieni w celu przeprowadzenia przerwy diacetylowej. 10.04.2013 Musiałem coś pobaranić, gdyż po zadaniu 0,5l syropu cukrowego piwa w fermentorze było 22 litry, zamiast spodziewanych ~25. Nieważne. Piwo zabutelkowałem. 22l powędrowały do 24 x 0,5l z dodatkiem 140g cukru. Smak świetny. Treściwy. 24.04.2013 Piwo bardzo wolno się gazuje, ale jednak gazuje. Po dwóch tygodniach dopiero pierwsze oznaki gazu, rachityczna pianka, a przecież cukru dałem sporo. Bardzo mało jednak, prawie wcale osadu na dnie butelki, więc przyjdzie mi poczekać. Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez Porter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 21 Lutego 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 (edytowane) Warka #46 "Doppelbock" 19,5°Blg mnie zaskoczyła. Jak na lagera fermentowanego w temperaturze otoczenia 7-8°C drożdże szybciutko się uporały z tym, co miały do przejedzenia. Po 10 dniach ekstrakt pokazuje 4°Blg. Piana opadła, gołym okiem widać, że idzie ku końcowi. Czy to Munich Lager (których wcale nie było tak wiele w słoiku) są takie ekspresowe, czy też dodatek 0,5kg cukru przyspieszył całą akcję? Edytowane 21 Lutego 2013 przez Porter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 2 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 (edytowane) Warka #48 "Matołek" 16,5°Blg - 02.03.2013 Piwo w stylu: Traditional Bock IBU: 23,2 EBC: 42,7 SUROWCE monachijski typ II Strzegom (2,0kg) monachijski Litovel (1,2kg) wiedeński Strzegom (2,0kg) melanoidynowy (1,0kg) carared (0,5kg) caramunich II (0,48kg) caraaroma (0,3kg) cukier (0,3kg) chmiel Lubelski 3,5% (granulat, 20g) chmiel Sybilla 6,2% (granulat, 20g) chmiel Perle 6,5% (granulat, 20g) drożdże Wyeast 2308 Munich Lager (gęstwa) ZACIERANIE Ilość wody do zacierania: 25l 64°C - 30' 74°C - 60' 78°C -> filtracja WYSŁADZANIE Ilość wody zużytej do wysładzania: 12l. Do chmielenia trafiło 27 litrów filtratu. CHMIELENIE Czas gotowania: 30min Do fermentora powędrowały 24 litry o gęstości 16,5°Blg. KOMENTARZ * Koszmarna wydajność! 69% wg beersmitha. Jeszcze nigdy nie było tak źle! Winię za to ekspresowe wysładzanie. Odkręciłem kranik prawie na full. Poszło sprawnie, ale na koniec uzyskałem 15°Blg zamiast zakładanych 16,9°Blg. Sprawę ratowałem 0,3kg cukru. * Chmieliłem znowu brzeczkę przednią. Zapach zniewalający. Spodobała mi się ta metoda. Pozwala zaoszczędzić sporo czasu. Od postawienia gara na gazie do wyłączenia palnika upływają zaledwie 4 godziny, a można zejść jeszcze niżej, gdyby zacierać godzinkę i wysładzać po ludzku a nie na wariata i w międzyczasie przyjmować gości * Zaobserwowałem, że przez 30 minut wrzenia wyparowało mi 1,3l piwa. Straty na chłodzeniu i zlewaniu znad osadów to kolejne litry. W sumie z 27 litrów, które miałem na początku wrzenia do fermentora poszło niecałe 24 litry. 03.03.2013 Drożdże zadane o 9.00. Temperatura na strychu 8°C. O 22.00 na powierzchni gruba czapa drożdży i piękny zapach! 10.04.2013 Piwo zabutelkowane. 23l trafiło do butelek z dodatkiem 135g cukru. Rozbiłem cukromierz, więc nie mam pojęcia, jak to wygląda od strony pomiarowej. Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez Porter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 2 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Problemy z wydajnością mogły też być przez spory zasyp monachijskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 2 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 Też może być. Zwłaszcza, że były to resztki magazynowe, no i cały zasyp leżał dwa tygodnie ześrutowany w zwykłym worku. Może trochę zwietrzał? Czy to możliwe? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 16 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 Szlag mnie jasny trafi! Druga warka, przy której wydajność dramatycznie spadła! 4 Ballingi mniej niż zakładałem! Co jest grane? Robię przecież to, co zawsze! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się