jacer Opublikowano 19 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 Przesadziłeś z melanoidynowycm, 0.3kg to sporo za dużo, Ja dawałem do Dubbla 0,3kg i jest ok, żadnej trawiastości nie czuję. Jakiegoś karmelowego brakuje, Dubble są wyraźnie karmelowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2011 Mam do wykorzystania 0,5kg Carapilsa. O ile wiem, jest to słód karmelowy. Czy nada się? Czy wystarczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 20 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 Nie. Wprawdzie technologicznie Carapils jest słodem karmelowym, ale zwyczajowo nie zaliczamy go do słodów karmelowych, ma swoją własną klasę słodów dekstrynujących. Nie daje on praktycznie żadnych posmaków, tylko zwiększa treściwość i pienistość piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 (edytowane) Apolloks poratował mnie słodem karmelowym z Litovela 400 EBC. Do dubbla ponoć idealny. Razem z pszenicznym czekoladowym, zasyp prezentuje się następująco: * Pilzneński 3,5 kg * Monachijski I 0,5 kg * Pszeniczny jasny 0,5 kg * Melanoidynowy 0,3 kg * Carared 0,5 kg * Karmelowy Litovel 0,2kg * pszeniczny czekoladowy 0,02kg * Cukier karmelizowany 0,5 kg * Rodzynki 0,1 kg Edytowane 20 Marca 2011 przez Porter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 20 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 (edytowane) Hymmm wydaje mi się, że w tej konfiguracji za dużo tego czekoladowego, chyba niemal czarne piwo by wyszło. Skoro masz już ten ciemny karmelowy to ja osobiście dodałbym max. 50g tego czekoladowego (tak mi się zdaje, nie chce mi się wklepywać receptury do jakiegoś programu ) Rodzynki z kolei radzę drobno posiekać, żeby lepiej oddały swoje aromaty. Naprawdę drobno. Edytowane 20 Marca 2011 przez TomX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 20 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 Tom, masz oczywiście rację. Chodziło mi 20g czekoladowego, a nie 200g Błąd poprawiłem. Dzięki za czujność! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Jako że dunkelweissbier na THG wyszedł na mój gust wyśmienicie, a dubbel zapowiada się jeszcze lepiej - nabrałem ochoty na eksperymentowanie z piwami klasztornymi. Szperam w poszukiwaniu receptur, ale jakoś opornie to idzie. Znalazłem to: http://www.piwo.org/forum/t1062-tripel-dubbel.html oraz przepisy na Trippla z Wiki. Z tego co widzę wszystkie te piwa opierają się o słody: pilneński i monachijski, ewentualnie jakieś dodatki karmelowe. Czy ktoś łaskawie może jeszcze coś podrzucić? I pytanie najważniejsze: czy gęstwę po 18°Blg dubblu czy Belgian Gold Ale można jeszcze wykorzystać, czy drożdże będą zbyt zmachane? Dzięki z góry za wszelkie sugestie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 ja po duvelu spokojnie odzyskuje gęstwę i to kilka razy. co do piw klasztornych to nie jest styl którego się należy trzymać, można się na czymś wzorcować, ale każdy browar klasztorny ma swoją recepturę której się trzyma. Te piwa to głównie słód pilzneński z cukrem i syropem karmelizowanym w różnych proporcjach, więc masz pewną dowolność. Te piwa nabierają charteru dzięki drożdżom i ekstremalnie wysokiej temperaturze fermentacji - 25-29 °C. i ostatnio wyczytałem w brew like a monk, że nie powinno w jednym daniu mieszać słów "piwo belgijskie" i "styl" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Widzisz, Wiktor, o to mi chodziło. Mam w domu takie warunki, że podany przez Ciebie zakres temperatur 25-29°C mam zapewniony przez okrąglutki rok. Dlatego zacznę eksperymentować i stworzę coś swojego! Zobaczymy co z tego wyjdzie. Muszę tylko jeszcze poczytać o chmieleniu tego typu piw: jakie chmiele, kiedy i jak je zadawać. Choć widzę, że używa się aromatycznych i goryczkowych. Zaczynam przygotowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 chmiele to gównie styrian goldings, saaz i hallertau. i właśnie wszystkie te fajne przyprawowe aromaty robią drożdże, ale musi to być odpowiedni szczep. Zadaje się drożdże w 18-20°C a następnie jak fermentacja się rozpędzi podnosi się do 25-28. Tylko jad drożdże będą słabe to zrobi się guma balonowa i będzie piwo nie do picia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 W ofercie BA doszukałem się takich oto pasujących, moim zdaniem drożdży: * Wyeast 3787 Trappist High Gravity 50 ml * Wyeast 1388 Belgian Strong Ale 50 ml * Wyeast 3724 Belgian Saison Ale 50 ml a z suchych widzę, że nadają się: * Safbrew S-33 saszetka 11,5 g Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 kup sobie jakieś piwo klasztorne w miarę świeże i z niego sobie drożdże wyciągnij. Ja mam w planach wszystkie 5 szczepów sobie zebrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 o jakich szczepach mówisz, Wiktor? Czy taki dubbel, trippel, quadruppel jest robiony każdy na innych drożdżach? A jeśli chodzi o wyciąganie drożdży - zlewamy osad i robimy starter? Toż to pewnie delikatna sprawa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 S-33 raczej nie nadadzą się do piw belgijskich, mają bardzo neutralny profil. Koelsche i alty się na nich robi. T-58 mogłyby być dobre do Belgów z suchych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 w browarach klasztornych z drożdżami jest różnie, ale w każdym był ktoś kiedyś co wyizolował szczep odpowiedni dla piw klasztornych - wytrzymuje wysokie stężenia alkoholu, wysoką temperaturę oraz dobrze osiada na dno w butelce po refermentacji. Zwykle stosowało się taką technikę że przenosiło sie drożdże z piw lżejszych na coraz mocniejsze, a z tych najmocniejszych (10, 12 w skali belgijskiej) drożdży się nie odzyskiwało. ja namnożyłem z Duvela. Zlewasz piwo z butli i powoli dodajesz małe porcje brzeczki i potem przenosisz do kolejnych większych naczyń. Tak samo można zrobić z prawdopodobnie z wszystkimi piwami trapistów, ale najlepiej wybierać butelki jak najświeższe góra 6 miesięcy po butelkowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 S-33 raczej nie nadadzą się do piw belgijskich, mają bardzo neutralny profil. Koelsche i alty się na nich robi. T-58 mogłyby być dobre do Belgów z suchych. No i co w takim wypadku ma sobie myśleć zielony jeszcze piwowarek, kiedy w ofercie sklepu czyta: "Drożdże Safbrew S-33 saszetka 11,5 g, Uniwersalne drożdże górnej fermentacji Polecane także do wielu rodzajów piw specjalnych, zwłaszcza do belgijskich odmian białych piw pszenicznych (witbier) oraz do piw mocnych warzonych na wzór piw klasztornych (Trappist, Chimay)". Chyba zostanę przy płynnych A z tymi T-58 to masz rację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 T-58 mogłyby być dobre do Belgów z suchych. Właśnie kupiłem i mam zamiar się nimi pobawić jak się zrobi cieplej. Zaufany sprzedawca powiedział mi, że jakby były droższe to cieszyłyby się większym powodzeniem. Na początek pójdzie na nich BPA , a co z tego wyjdzie zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Fajnie. To jak już je przetestujesz, koniecznie daj znać jak wyszło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Zgłoszę zdanie odrębne: belgijskie - tylko na drożdżach płynnych Szczep? Każdy się nada Zbierać z 18Blg - teoretycznie nie, ale belgi to mocne drożdże, możesz spróbować na własną odpowiedzialność Zasyp: do jasnych 100% pils belgijski + glukoza Chmiel - tylko na goryczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Zgłoszę zdanie odrębne: belgijskie - tylko na drożdżach płynnych Szczep? Każdy się nada Piotrze ta teza jest bezdyskusyjna! Pytanie brzmi na ile zamiennik drożdży (suche) przy odpowiednim zasypie, zacieraniu i fermentacji jest w stanie dorównać oryginałowi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Porter Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Zbierać z 18Blg - teoretycznie nie, ale belgi to mocne drożdże, możesz spróbować na własną odpowiedzialność Rozumiem, że przy takim postępowaniu (mam na myśli te mocarne piwa) potrzebujemy 1 saszetkę drożdży na 1 warkę A to dość drogo wyjdzie. Zasyp: do jasnych 100% pils belgijski + glukoza czy ten rodzaj słodu (przypuszczam, że ma jakąś inną nazwę) da się kupić w polskich sklepach? Co sądzicie o słodzie Malt 40 - 50 EBC Weyermann, który jest specjalnie polecany do Belgów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Miałem na myśli słód pilzneński z begii, np. z Castle Malting jest w piwodzieju. Te ciemne słody znajdują zastosowanie w ciemnych piwach belgijskich, w jasnych tylko w minimalnych ilościach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 * Cukier karmelizowany 0,5 kg* Rodzynki 0,1 kg Pytanie początkującego: rodzynki i cukier dodajemy pod koniec warzenia a nie zacierania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmur Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Tak, takie dodatki jak cukier czy inne przyprawy dodaje się na sam koniec gotowania, nie zacierania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2011 Tak, takie dodatki jak cukier czy inne przyprawy dodaje się na sam koniec gotowania, nie zacierania. Dzięki za informację. Jakoś mi nie pasowało dodawanie cukru do zacierania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się