BaronVonZuk Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 A jak wyglądał temat zakażeń,nigdy Wam gęstwa nie "padła"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 A jak wyglądał temat zakażeń,nigdy Wam gęstwa nie "padła"? Co znaczy padła? Jeżeli chodzi o popsucie, to tak. Po kilku miesiącach po zakończeniu sezonu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Mam na myśli zakażenie gęstwy drożdżowej podczas przechowywania lub zaszczepienie brzeczki "skażoną" gęstwą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Mnie się jeszcze nie zdarzyło. A używałem także gęstw od innych ludzi. Ostatni pszeniczniak mi się czyms zakaził, ale on był robiony ze świeżo otwartej saszetki płynnych. Wlałem prosto do brzeczki i nie chciały ruszyć ze dwa dni. Gęstwe wlewam do wymytego płynami do naczyń, wypłukanych i wyparzonych wrzątkiem słoi. Zakręcam i do lodówki. Raz na tydzień zlewam z nad nich wode i dolewam zimnej z kranu. Najczęściej nie mieszkają w lodówce dłużej niż kilka dni, zaganiam je spowrotem do roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Hehe,podobało mi się to z zaganianiem z roboty. Z tego co piszesz wynika,że zachowujesz wysoki poziom higieny. No mi zdażyło się raz zakazić gęstwe,ale myśle,że było to spowodowane,faktem otrzymania z BA już zaktywowanej saszetki z drożdżami,które musiały dobry tydzień poleżeć w lodówce w butelce do propagacji,bo nie miałem czasu warzyć. Później zlewałem wodę i dolewałem schłodzoną przegotowaną, i do tego momentu wszytsko było ok,drożdże ślicznie pachniały,pracowały jak głupie i nie wiadomo,w którym momencie zakaziły się . I to dzień przed planowanym warzeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 dolewam zimnej z kranu. A jak to jest ze sterylnością kranówki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Teoretycznie nie powinna zawierać bakterii,ani żadnych drobnoustrojów,ale... Właśnie dlatego dolewałem wody przegotowanej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 A ja kupiłem sobie na allegro 9 litrowy szybkowar coś za ~100 zł chyba. Bardzo fajne urządzenie, teraz mam wszystko sterylne jak na sali operacyjnej, w 15 min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 dolewam zimnej z kranu. A jak to jest ze sterylnością kranówki? A ja tam wiem. Nie wnikam w to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 3 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2008 Moje słoiki wyparzam wrzątkiem i po ostudzeniu wlewam drożdże, które przechowuję w chłodni 5°C . Na 100 warek i po wielokrotnym używaniu drożdży jeden raz miałem podejrzenie co do jakości i dla pewności je wyrzuciłem. Drożdż przechowuję do miesiąca czasu, a najczęściej ok tygodnia. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 6 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2008 Ja korzystam z liofilizowanych drożdży. Ostatnio jak robiłem pszeniczniaka to po burzliwej zastanawiałem się czy tych drożdży nie wykorzystać, bo wyglądały pięknie Przy następnym piwie będę musiał przygotować sobie czysty słoiczek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 14 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2008 Niedawno uwarzylem podwojna warke Bawarskiego Hefeweizena. Potem podzielilem to na dwie warki po 5 gal(19 l) i w jednej uzylem drozdzy plynnych White Labs Hefeweizen WLP-300, a do drugiej drozdzy suchych Fermentis Safebrew WB-06. Wczoraj to zabutelkowalem i mialem okazje to sprobowac: Obydwa piwa wyszly dosyc podobne do siebie, chociasz WLP-300 mial znacznie wiecej bananow w zapachu i smaku, a WB-06 mniej bananow ale przez to wiecej gozdzikow. Kolor jest praktycnie identyczny (ok. 4-5 SRM). Atenacja byla nieco lepsza w WB-06. OG: 1.060. FG (WB-06): 1.010 FG (WLP-300): 1.013 W sumie WLP-300 wyszedl lepszy w smaku i zapachu, podczas gdy WB-06 okazal sie szybszy w fermentacji i latwiejszy w uzyciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojosik Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Kolezanki i koledzy, Mysle ze w temacie: Od zawsze uzywalem plynnych drozdzy Wyeast. Niemniej zaczyna mnie irytowac problem z wystartowaniem ich po dluzszym przechowywaniu. Czytajac o waszych doswiadczeniach z drozdzami mysle o czesciowym przerzuceniu sie na suche drozdze. Czy moglibyscie zasugerowac najlepsze zamienniki do nastepujacych plynnych drozdzy Wyeast? Wyeast 2001 (Urquell Lager) - ??? Wyeast 2124 (Bohemian Lager) - ??? Wyeast 3068 (Weihenstephan Wheat) - Saflager W-34/70 (Safbrew WB-06) Wyeast 1056 (American Ale) - Safale US-05 (z rekomendacji scooby_brew) Wyeast 1084 (Irish Ale) - ??? Wyeast 1099 (Whitbread Ale) - ??? Mam dostep do takich suchych drozdzy: Safale S-04 Safale US-05 Safbrew S-33 Safbrew T-58 Safbrew WB-06 Saflager S-23 Saflager S-189 Saflager W-34/70 Dziekuje, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Moim zdaniem zamienników nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Wyeast 3068 (Weihenstephan Wheat) - Saflager W-34/70 (Safbrew WB-06) , na WB-06 może tak ale W-34/70 to całkiem inna para kaloszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 (edytowane) Od zawsze uzywalem plynnych drozdzy Wyeast. Niemniej zaczyna mnie irytowac problem z wystartowaniem ich po dluzszym przechowywaniu. Czytajac o waszych doswiadczeniach z drozdzami mysle o czesciowym przerzuceniu sie na suche drozdze. Czy moglibyscie zasugerowac najlepsze zamienniki do nastepujacych plynnych drozdzy Wyeast? W zasadzie nie używam drożdzy suchych, ale wsłuchuję sie w dyskusje o nich i tyle co usłyszałem, to: S-04 są całkiem dobre do wszelkich angielskich ale. Dobrą prasę ma tez Danstar Nottingham do tego celu. US-05 - całkiem dobry zamiennik American Ale, czyli drożdży ogólnowojskowych wszelkiego zastosowania. Aczkolwiek twierdzą, ze nie fermentuje tak czysto jak płynne. S-23 do wszelkich piw dolnej fermentacji, ale rezultat zawsze będzie gorszy od płynnych Do piw belgijskich nie ma drożdży suchych, ale jak nie masz żadnej szansy na drozdże płynne, użyj T-58, do Witbier S-33 WB-06 są dość nowe, ale nawet pierwsze recenzje sa przychylne W-34/70 to dokładnie Bohemian Lager, więc powinny byc niezłe do wszelkich lagerów, ale nikt ich jeszcze nie próbował Ja bym użył: Wyeast 2001 (Urquell Lager) - W-34/70 Wyeast 2124 (Bohemian Lager) W-34/70 Wyeast 3068 (Weihenstephan Wheat) - Safbrew WB-06 Wyeast 1056 (American Ale) - Safale US-05 Wyeast 1084 (Irish Ale) S-04 lub US-05 Wyeast 1099 (Whitbread Ale) - S-04 Edytowane 3 Stycznia 2009 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thobeta Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 (edytowane) Kolezanki i koledzy, Mysle ze w temacie: Od zawsze uzywalem plynnych drozdzy Wyeast. Niemniej zaczyna mnie irytowac problem z wystartowaniem ich po dluzszym przechowywaniu. Czytajac o waszych doswiadczeniach z drozdzami mysle o czesciowym przerzuceniu sie na suche drozdze. Czy moglibyscie zasugerowac najlepsze zamienniki do nastepujacych plynnych drozdzy Wyeast? Wyeast 2001 (Urquell Lager) - S-23 - ale ja się generalnie nie znam Wyeast 2124 (Bohemian Lager) - S-23 j.w. Wyeast 3068 (Weihenstephan Wheat) - Saflager W-34/70 (Safbrew WB-06) Wyeast 1056 (American Ale) - Safale US-05 (z rekomendacji scooby_brew) Wyeast 1084 (Irish Ale) - ??? Wyeast 1099 (Whitbread Ale) - ??? Mam dostep do takich suchych drozdzy: Safale S-04 Safale US-05 Safbrew S-33 Safbrew T-58 Safbrew WB-06 Saflager S-23 Saflager S-189 Saflager W-34/70 Dziekuje, Edytowane 3 Stycznia 2009 przez thobeta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 do Witbier S-33 Nie zgodzę się. Zdecydowanie, o niebo lepsze są Brewferm Blanche. Do wita rewelacja. I chyba tylko do tego stylu. S-23 jako uniwersalne lagerowe drożdże są wyśmienite. Jakichś zdecydowanych profili smakowych się nie spodziewaj. Są po prostu uniwersalne. S-04 jak uniwersalne drożdże górnej fermentacji w stylu wyspiarskim (stout, ale, porter) są bardzo dobre. Dlaczego wyspiarskie, dają mało owocowych smaczków, przez co do belgów się nie nadają. S-33 to są bardzo czyste w profilu drożdże górne, dobre np. do Grodzisza czy Koelscha bo nie dają swoich posmaków. WB-06 są niezłe ale nie beznadziejne. Niestety zdecydowanie zbyt głęboko odfermentowują. Niestety do weizenów jedyne such na rynku, od kiedy BA wycofał swoje drożdże suche. Było o niebo lepsze. T-58 - raczej rozczarowanie, ni pies ni wydra, a już klasztornych smaczków to się nie spodziewaj. US-05 - takie chwalone, a mnie zawiodły. Na co trzeba zwrócić uwagę - tworzą bardzo grubą czapę drożdży na powierzchni. Nie przetrzymać za długo na burzliwej. W-34/70 nie miałem okazji spróbować. Kolejność wyszła właściwie jak ranking. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 US-05 - takie chwalone, a mnie zawiodły. Na co trzeba zwrócić uwagę - tworzą bardzo grubą czapę drożdży na powierzchni. Nie przetrzymać za długo na burzliwej.. Moze w tandemie z amerykanskimi chmielami pomaga uwydatnic odpowiednie smaki cytrusowe? Mam paczke do wyprobowania, ale jeszcze czekam na odpowienie chmiele by uwarzyc grejpfruitowego ale`a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolomar Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 (edytowane) Robiłem swoje JLM (jasne lekkie malinowe) na tych drożdżach (US-05) i piwo wyszło bardzo fajne. Edytowane 4 Stycznia 2009 przez kolomar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Popatrzcie: http://www.homebrewtalk.com/f85/yeast-ex-beer-iments-63108/ facet zrobił eksperyment fermentując tą samą brzeczkę 6 rodzajami róznych angielskich drożdży, 5 płynnych i jedne suche. W testach wygrały... suche Danstar Nottingham. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 W testach wygrały... suche Danstar Nottingham. Pod jakim względem wygrały? Odfermentowania? Żaden to wyznacznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 W testach wygrały... suche Danstar Nottingham. To jest gdzieś w innym miejscu napisane? Bo ja tam nic nie widzę, żeby któreś wygrały, jedynie, że WLP005 zawiodły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 W testach wygrały... suche Danstar Nottingham. To jest gdzieś w innym miejscu napisane? Bo ja tam nic nie widzę' date=' żeby któreś wygrały, jedynie, że WLP005 zawiodły.[/quote'] a tak, w innym wątku: I'm getting OT here, but I did an experiment where I split a batch into 6 and pitched 6 different yeasts. All liquid yeast except for the 6th in which I pitched Nottingham. I have a bias towards liquid yeast and only used the Nottingham because I didn't have a 6th liquid yeast on hand. After blind taste tests a few months later, the clear winner was the Nottingham. I was surprised and shocked. http://www.homebrewtalk.com/f36/do-i-have-decoct-96895/index3.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristof1984 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 (edytowane) Mam pytanie. Chce zrobię klasycznego pilsa, ale nie mam warunków? Generalnie specjalizuje się w piwach górnych. Musze wybrać mniejsze zło. W gre wchodzą 2 rozwiązania: -drożdze dolnej fermentacj i temp 16°C -17°C (piwnica) -zastosowanie drozdzy górnej fermentacji (czyli piwo pilsopodobne:)) Edytowane 22 Stycznia 2009 przez kristof1984 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się