Szymon Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 Ostatnimi czasy nie dawało mi spokoju po co używać drożdży płynnych zamiast suchych Postanowiłem zrobić mały eksperyment. Przygotowałem w tym celu 2 identyczne warki: 5kg słodu monachijskiego, 50 gr chmielu Lubelski, Przerwy: 50* 30' (wiem wiem długa) 64* 20' 70* 40' W zasadzie nie chodzi o przepis. Ważne, że obie były identyczne (lub prawie identyczne). Pierwsze zadałem drożdżami suchymi Safbrew S-33, natomiast drugie płynnymi Wyeast 1214 Belgian Ale z uprzednio przygotowanego startera. Fermentacja: Drożdże suche - start fermentacji po 12h, czas trwania burzliwej 3 dni (oczywiście zostawiłem na 7 dni). Drożdże płynne - start po 24h, czas trwania burzliwej 7 dni (łagodniejszy przebieg, przez co wydłużony nieco czas). Zlewanie na cichą - test I: Drożdże suche: zapach z fermentora ostry, z nutą siarkowodoru. Płynne: zapach mniej intensywny, podobny do piwa Paulaner. Smak: Suche: nieco puste w smaku, brak bukietu. Płynne: mocno wyczuwalny bukiet (znowu piwo Paulaner), długo pozostający w ustach. Podsumowanie: Jak widać różnica jest widoczna "gołym okiem". Już teraz wiem, że gdy piwko na drożdżach płynnych dojrzeje, to będzie na pewno jednym z moich lepszych piwek. Ponadto udowodniłem sobie, że naprawdę warto używać konkretnych szczepów drożdży płynnych, bo dają do piwa "to coś". Dlatego przy zlaniu na cichą, płynne poszły na odzysk - już bulgocze starterek Mam nadzieje, że zainteresowałem kogoś moimi przydługimi wywodami Link to comment Share on other sites More sharing options...
thobeta Posted August 10, 2008 Share Posted August 10, 2008 No i odpowiedziałes na moje pytanie czy faktycznie płynne sa lepsze od suchych :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now