mcpol1 Opublikowano 24 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 W realu jak będzie ku temu okazja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 26 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2011 Pierwsza wareczka w butelkach teraz zbieram kaskę i zaczynam zacierać ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 Właśnie piłem noteckie z Czarnkowa... ładna bursztynowa barwa, ciekawy słodowy smak. Myślę że takowe podobne też bym chciał uzyskać.Mam już co prawda na 1 stronce podany przepis na jasne ale jeśli ktoś dysponuje i chce się podzielić niezbyt skomplikowanym przepisem na takowe podobne do tego noteckiego to uprzejmie proszę. Witam nowego Piwowara. Smaczne bursztynowe piwo: Alt Bier, gotowy zestaw surowców z instrukcją warzenia. Nie miałem z nim problemów, zresztą polecam wszystkie zestawy do przetestowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 27 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2011 A dziękuję za propozycję. Chcę zamówić teraz ze 2 zestawy jedno jasne drugie bursztynek więc pewnie skorzystam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 29 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2011 Bez chłodnicy zrobiłem 21 warek.Garnek 27L da radę bez problemu. Sam używam 29L i jak się postaram to 26L wlewam do fermentora. Kwestia praktyki. Gratuluję decyzji o szybkim przejściu na zacieranie - wciąga i daje świetne efekty, nawet niewiele umiejąc. Pytasz o cenę piwa "za butelkę". Liczymy wersję średnią: -słód pilzneński 5kg - 24 zł -jakiś słód karmelowy, pszeniczny czy inny specjalny 0,5kg - 4zł -chmiele: np Hallertau Spalt Select 100g - 10 zł -drożdże suche -różnie, średnio ok. 9,50 zł -kapsle 50 sztuk - ok 2 zł (jesli kupisz paczkę 300) -chemipro czy inny środek do dezynfekcji - ok. 7 zł - śrutowanie 1zł/kg, czyli 6 zł. - wody i energii nie liczę w sumie: 63,50 za 25 litrów ok. 12 BLG, czyli 50 butelek. Daje to cenę 1,27 zł za butelkę. Jeśli kupujesz butelki, musisz doliczyć ok. 35 gr do każdej. Wobec ceny piwa w sklepie - niedużo. To jest dość max. wyliczenie, drożdże można użyć ponownie i słody załatwić taniej niż te 4 zł za kg - ostatnio warzyłem na słodzie z http://www.bogutynmlyn.pl/ oktoberfest beer, wyszło przednie , koszt 1 kg to ok. 2 zł. Butelek nie wliczam, zwrotne można zawsze oddać, a jak wieść o warzeniu się rozniesie, wnet znajomi zasypią bezzwrotnymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 29 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2011 Koszty zrobienia piwa mogą byc rózne, z czasem nabywając wprawy i podejmując np. uprawę chmielu, koszty mozna drastycznie zmniejszać. Ja uprawiam chmiel, samodzielnie wykonuję większość słodów karmelowych, prawie wszystkie palone, wielokrotnie używam drożdże, również mrożę płynne, ponadto preferuję jednorazowo większe zakupy co zmniejsza koszty. W moim przypadku, wliczajac wszystkie koszty zakupu i energii staandardowy koszt 1 butelki piwa jest znacznie poniżej 1zł - powyżej 1 zł są tylko piwa o wysokim ekstrakcie początkowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Kiedys trzeba w zyciu zmadrzec i zaczac warzyc...Coraz bardziej obiecujace te wyliczenia:smilies: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Dla mnie największym zyskiem jest to, że: * po dobre piwo mam 2 piętra w dół i w górę, a nie 2 piętra w dół i w górę + 10km * dobre piwo się nie kończy kończy tak szybko i nie trzeba pod koniec pić Kasztalona, Łamży czy Lechocimia * żona czuje się lepiej i nie śpi przez całe wieczory * znajomi zaczęli do nas przychodzić i nasza pozycja towarzyska podskoczyła A pieniądze? Słuchając mojej żony mam wrażenie, że teraz na piwo wydaję więcej niż wtedy, kiedy kupowałem w sklepie. Ale chyba żony już tak mają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 * żona czuje się lepiej i nie śpi przez całe wieczory Możesz ten argument rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 (edytowane) * żona czuje się lepiej i nie śpi przez całe wieczory Możesz ten argument rozwinąć? Żona choruje przewlekle na chorobę, która powoduje wzmożoną senność po południu po czym bezsenność w nocy. Piwo z żywymi drożdżami dostarcza czegoś tam, co poprawia jej stan zdrowia (nie pamiętam co to było, ale znajduje się w żywych komórkach drożdży). EDIT: dowiedziałem się, chodzi o polifenole i flawonoidy. Edytowane 30 Czerwca 2011 przez zgoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 No to skoro już jesteśmy przy medycynie to warto jeszcze dodać, że piwo jest bogatym źródłem witaminy B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Co prawda nie uprawiam chmielu, nie wytwarzam słodów karmelowych, drożdże zazwyczaj używam tylko raz - sporadycznie zbieram gęstwę, ale uważam, że mówienie o ekonomiczności piwowarstwa domowego nie do końca jest prawdą. Dużo wydaje się na sprzęt - w zasadzie ciągle czegoś brakuje: to kapslownicy stołowej, potem systemu keg, następnie buduje się kegerator, zwiększa wybicie czy automatyzuje warzelnie. Oczywiście tak być nie musi, wydaje mi się jednak, że piwowarstwo jak wiele rodzajów hobby raczej generuje koszty niż prowadzi do oszczędności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spotter Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Masz rację - ale tzreba spojrzec na to tak: Ileś tam wydasz na inwestycje, które powodują że masz przyjemnośc z warzenia piwa i to są koszty hobby. A co innego koszty wytworzenia 1 butelki piwa - są znacznie niższe niż zakup piwa w sklepie. Dlatego też masz tutaj oszczędnośc. Bo jakbyś się zabrał za inne hobby, to też byś ponosił jakieś koszty, a piwo i tak byś kupował i płacił przynajmniej 2 pln/butelka. Podsumowanie: jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Ja ostatnio dużo wydaję na komercyjne hefe-weizeny i wity, żeby je porównywać ze swoimi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Co prawda nie uprawiam chmielu, nie wytwarzam słodów karmelowych, drożdże zazwyczaj używam tylko raz - sporadycznie zbieram gęstwę, ale uważam, że mówienie o ekonomiczności piwowarstwa domowego nie do końca jest prawdą. Dużo wydaje się na sprzęt - w zasadzie ciągle czegoś brakuje: to kapslownicy stołowej, potem systemu keg, następnie buduje się kegerator, zwiększa wybicie czy automatyzuje warzelnie. Oczywiście tak być nie musi, wydaje mi się jednak, że piwowarstwo jak wiele rodzajów hobby raczej generuje koszty niż prowadzi do oszczędności. Wszystko zależy gdzie się warzy, ja w bloku nie mam możliwości automatyzacji produkcji, czy też kega - żona to już na 100% wystawi mi wtedy karton z rzeczami na klatę. Moim zdaniem koszt całości sprzętu można zamknąć w 500 zł (bez śrutownika). Czy nie zbieranie gęsty nie jest zbytnim marnotrawstwem? Jaki jest powód, że jej nie zbierasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Billy the Kid Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 samodzielnie wykonuję większość słodów karmelowych, prawie wszystkie palone. Można coś bliżej robieniu samemu słodów karmelowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 samodzielnie wykonuję większość słodów karmelowych' date=' prawie wszystkie palone.[/quote']Można coś bliżej robieniu samemu słodów karmelowych. Tu była kiedyś dyskusja na ten temat: http://www.piwo.org/forum/t620-slody-specjalne.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slotish Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Jaki jest powód, że jej nie zbierasz? Boje się o infekcje przede wszystkim. Nie zbieranie gęstwy sprawia, że w większości używam drożdży suchych a więc w tym wypadku kupowanie do każdej warki nowej saszetki suchych drożdżaków nie jest tak dewastujące dla portfela. Poza tym zbyt rzadko warzę a jeśli już to z reguły każda warka różni się od siebie stylem. Ostatnio zebrałem drożdże z piany mojego polskiego ale zadanego Wyeastami Kolsch - nie użyje ich bo kolejna warka będzie piwem pszenicznym. I tak to u mnie wygląda. Najbardziej jednak odstrasza mnie przed zbieraniem gęstwy strach przed infekcją. Myślę jednak by w sezonie lagerowym wreszcie spróbować zbierania gęstwy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danol148 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Ja się nie bawię w zbieranie gęstwy tylko warzę po 2 warki pod rząd dzień przed warzeniem robię pomiar blg wcześniejszej warki i jak jest ok to zlewam na cichą w dniu warzenia i błotko po poprzedniej warce zalewam świeżą brzeczką 3-4 godzinki i zaczyna bulgać już Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 ZAWSZE wiedziałem że piwo jest DOBRE... tylko dlaczego moja kobieta w to nie wierzy atak a propos Ja ostatnio dużo wydaję na komercyjne hefe-weizeny i wity, żeby je porównywać ze swoimi To właśnie degustuje komercyjnego hefe-weizena z browaru Cornelius w Piotrkowie Tryb. Może jakieś opinie??? Właśnie chcę zrobić 2 warki w tym jedną jakiegoś pszeniczniaka więc wziąłem na próbę, bo z polskich piłem tylko okocia a jak już to niemieckie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 (edytowane) Zdecydowanie lepiej zostać przy tych niemieckich. Cornelius z tego co pamiętam to jest tak słodki, że aż mdły, ale piłem go dawno to może się coś zmieniło, drugi raz się nie skusiłem. Okocim to chyba najgorszy pszeniczniak jaki piłem, nie licząc jakiegoś tem greenwaldera (czy coś takiego) z Lidla za 1,79 zł, ale tutaj cena wiele tłumaczy. Edytowane 30 Czerwca 2011 przez olo333 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Jaki jest powód, że jej nie zbierasz? Boje się o infekcje przede wszystkim. Nie zbieranie gęstwy sprawia, że w większości używam drożdży suchych a więc w tym wypadku kupowanie do każdej warki nowej saszetki suchych drożdżaków nie jest tak dewastujące dla portfela. Poza tym zbyt rzadko warzę a jeśli już to z reguły każda warka różni się od siebie stylem. Ostatnio zebrałem drożdże z piany mojego polskiego ale zadanego Wyeastami Kolsch - nie użyje ich bo kolejna warka będzie piwem pszenicznym. I tak to u mnie wygląda. Najbardziej jednak odstrasza mnie przed zbieraniem gęstwy strach przed infekcją. Myślę jednak by w sezonie lagerowym wreszcie spróbować zbierania gęstwy. Najtrudniej jest pierwszy raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 30 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2011 Już podaję moją opinię: piłem lepsze... duuużo lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się