6,9 blg po 8 dniach burzliwej czy tak ma być?

[mcpol1]

Ciemne słodkie i słodowe

 

 

Zasyp:

2 kg Pilzneński

1,8 kg Monachijski jasny

0,4 kg Carahell

0,2 Carafa special typII

Zacieranie:

Wsypanie słodów do 58C ustabilizowanie temperatury na 52C i od razu podgrzewanie do 63C. Przerwa 10 minut i dolanie wrzątku by podbić temperaturę do 71-73 ? przerwa 50 minut. Podgrzanie do 78C i przerwa 5 do 10minut.

Drożdże:

S-33

Chmiel:

60 min ? Marynka 20g

20 min ? Lubelski 20g

 

Wysładzanie z efektem 23 ltr / blg 11*

 

Do fermentacji 19 ltr / 13* blg

 

Jak w temacie od 3 dni 6,5 blg. Miało być słodkie ale nie jest a blg stoi od 3 dni? Drożdże padły? przelewać na cichą czy butelkować?

[slotish]

Trochę dużo. Dziwne dla mnie, że piwo mające 7 BLG nie jest słodkie coś tu nie gra... Ja bym na pewno nie butelkował jeszcze dopóki się nie upewnisz, że fermentacja się zatrzymała. Czy piwo jest klarowne?

 

Jak tam twój cukromierz? Może tu leży problem...

[Wiktor]

pobierz próbkę (100-200 ml) i dodaj 10 g drożdży piekarnianych i zobacz czy przefermentują dalej.

[anteks]

Zlej na cichą , trochę odlej do słoika i zadaj drożdżami piekarniczymi. Będziesz wiedział czy odfermentują głębiej .

[mcpol1]

nie wiem czy to jest wazne ale jest przy probie smakowej troszkę już musujące. Myję gąsiora i przelewam na cichą. Słodycz to ono straciło już po 3 dniu fermentacji.

[mcpol1]

pobierz próbkę (100-200 ml) i dodaj 10 g drożdży piekarnianych i zobacz czy przefermentują dalej.

Po jakim czasie powinny drozdze w takiej probce wystartowac/

[Wiktor]

może daj 5 nie 10 i tak powinno wystarczyć. Za 2-3 dni powinieneś mieć wynik.

[Hasintus]

,,, i dolanie wrzątku by podbić temperaturę do 71-73 ? przerwa 50 minut.

Problem leży tutaj, prawdopodobnie zabiłeś enzymy.

[mcpol1]

Dzięki za rady. zastosuję się ...

[pawel1024]

zrób próbę jodową, dla pewności czy po tym wrzątku miało jeszcze co rozkładać skrobię

[slotish]

' date=',, i dolanie wrzątku by podbić temperaturę do 71-73 ? przerwa 50 minut.[/quote']

Problem leży tutaj, prawdopodobnie zabiłeś enzymy.

Przecież enzymy giną powyżej 75C czyż nie?

[Wiktor]

Przecież enzymy giną powyżej 75C czyż nie?

tak, ale dodając wrzątku są miejsca w których jest powyżej 80C. Jeśli się wlewa wrzątek za szybko lub za wolno miesza robią się strefy przegrzania gdzie mogą się ścinać enzymy.

 

Aczkolwiek teraz to i tak już po ptakach Zwykle u nas ślimacząca się fermentacja wynika ze słabej kondycji drożdży, za małego napowietrzenia, lub dużej ilości osadów po gotowaniu które oblepiają drożdże.

[mcpol1]

Wydaje mi się że wlewałem dość równo. Napowietrzona brzeczka była dość intensywnie. Próba jodowa też wyszła dobrze.

Przelałem właśnie na cichą do balonu zobaczę za tydzień. Jak nie zejdzie to cóż. Nie wyleję swej dziecinki w kanał

[rubezahl]

nie wiem czy to jest wazne ale jest przy probie smakowej troszkę już musujące.

Nie napisałeś czym mierzysz, ale jeśli to areometr, błąd pomiaru mogą powodować osadzające się na nim pęcherzyki CO2 - skoro stwierdziłeś 'musowanie'.

[mcpol1]

robiłem jeszcze jedną próbę przed zlaniem na cichą i odstawiłem balingometr w próbówce z piwkiem na jakieś 30 min. wyszło 6 blg. tak czy siak wysoko

[Jacenty]

Zakręć areometrem w menzurce dość intensywnie kilka razy. Pozwoli to oderwać się pęcherzykom powietrza od jego powierzchni i błąd pomiaru wyeliminować.

[olo333]

Moim zdaniem, to kwestia oczekiwań. Jeżeli spodziewasz się słodkości na poziomie fortuna - ciemne, to zapomnij

[pavulonek]

Nie bój nic - 10' w 63' °C to jest troszkę mało, piwo ewidentnie na słodko (nie przejmuj, że teraz na słodkie nie smakuje). Moje IRA zeszło z 12,5 do 5,5 (90' w 68-66,5°C) i trudno - cza było zabutelkować, bo nic nie chciało więcej dofermentować. Dodatkowo drożdże S-33 na pewno zrobią mętny, małodofermentowany żur. Teraz, po 2 m-cach nagazowało się aż nadto (do kufla się nie mieści na 1 raz), maltodekstryny na zatrważającym poziomie, ale granatów albo wybuchających przy otwieraniu pułapek nie zarejestrowano Ogólnie nie ma się czym chwalić

Jeśli przez 2-3 dni °Blg się nie zmieni - butelkuj, tylko nie dawaj zbyt dużo cukru (czy czego tam...)

Aha - zawsze warto przelać na cichą, drożdże się rozmieszują Choćby na kilka dni.

Edytowane 9 Września 2011 przez pavulonek

[mcpol1]

No przelalem na cicha. Troche gazu przez zrurke poszlo, ale to na krotka chwile. Postoi kilka dni i sprawdze blg, jak bedzie zatrzymana fermentacja to i tak butelkuje. Co do slodkosci to zastosuje slodzik. Chyba innego wyjscia nie mam. Zrobie tak pol na pol coby nie popsuc calosci. Nie wiem jeszcze tylko ile tego slodzika na litr....

[slotish]

Musisz eksperymentować. Do 10 butelek daj po jednej tabletce do kolejnych 10 może połówkę?

[pawel1024]

rozpuść w butelce po piwie wypełnionej wodą, jak chcesz REALLY eksperyment to dodaj słodzik do jakiegoś harnasia czy innego "syfu" którego nie będzie szkoda

[mcpol1]

Oooo to tez dobry pomysl. Jakies ciemne musze dorwac.

[rex5555]

Potrzymaj na cichej około miesiąca, ja tak zrobiłem i blg zeszło prawidłowo, tak jak pokazywała próba drożdżowa.

S-33 tak po prostu mają.

Najlepiej gdybyś do piwa nie zaglądał, a najlepiej zapomniał. To działa.

[mcpol1]

Powiem tak. Chyba burzliwą przeniosędo balonów. Trochę kijowo się zlewa ale za to wszystko widać nie trzeba otwierać. Później i tak na cichą do fermentatora. z końcówką do zlewania znad osadu na kraniku.

[anteks]

Pomyśl o myciu po burzliwej