Browar Smoleniak 66, #12 Stefcio

[zgoda]

To jest to piwo.

 

Kolor: jasny, z lekkim pomarańczowym przebłyskiem.

Piana: przeciętna jak na pszeniczne piwo, ale trwała jak beton.

Zapach: orgia bananów, pod spodem lekka chlebowość.

Smak: dużo goździków, trochę kwaskowate i cierpkie taką owocową cierpkością, a jednocześnie jest słodkawe, świetnie to wszystko jest zbalansowane.

Poczucie w ustach: mało gazu? E, pewnie mi się tylko zdawało.

 

Świetne piwo, jak dla mnie mocny kandydat do pudła w Poznaniu.

[sebpa]

Poczucie w ustach: mało gazu? E, pewnie mi się tylko zdawało.

malo, jeszcze za malo

[sebpa]

To jest to piwo.

 

Kolor: jasny, z lekkim pomarańczowym przebłyskiem.

Piana: przeciętna jak na pszeniczne piwo, ale trwała jak beton.

Zapach: orgia bananów, pod spodem lekka chlebowość.

Smak: dużo goździków, trochę kwaskowate i cierpkie taką owocową cierpkością, a jednocześnie jest słodkawe, świetnie to wszystko jest zbalansowane.

Poczucie w ustach: mało gazu? E, pewnie mi się tylko zdawało.

 

Świetne piwo, jak dla mnie mocny kandydat do pudła w Poznaniu.

miałeś nosa, tuż za podium

[kryzoo]

Też miałem przyjemność pić to piwo.

 

Piana była mała i szybko zniknęła do zera, to taki jeden minusik.

 

Co do reszty to same plusy. Czuć w zapachu i smaku pięknie piwem typu hefe-weizen. Jak ktoś lubi to może t rozkładać na banany i goździki. Na pewno ich w tym piwie nie brakuje.

To jest pszenica jaką lubię. Czuć słodycz, ale niezbyt nachalną. Za to świetnie balansującą się z kwaskiem, tak że nie pozostają po przełknięciu kwaśne (a tym bardziej gorzkie) "ogony". Jest tutaj taka czystość smaku, żadne niepożądane nuty nie są obecne. A przynajmniej moje sensory ich nie zarejestrowały

 

Mam porównanie z weizenem, którego uwarzyłem ostatnio i niestety wyszedł dużo gorzej. Teraz mam dobry punkt odniesienia i wiem do czego będę dążył.

 

;)

[sebpa]

Też miałem przyjemność pić to piwo.

 

Piana była mała i szybko zniknęła do zera, to taki jeden minusik.

 

Co do reszty to same plusy. Czuć w zapachu i smaku pięknie piwem typu hefe-weizen. Jak ktoś lubi to może t rozkładać na banany i goździki. Na pewno ich w tym piwie nie brakuje.

To jest pszenica jaką lubię. Czuć słodycz, ale niezbyt nachalną. Za to świetnie balansującą się z kwaskiem, tak że nie pozostają po przełknięciu kwaśne (a tym bardziej gorzkie) "ogony". Jest tutaj taka czystość smaku, żadne niepożądane nuty nie są obecne. A przynajmniej moje sensory ich nie zarejestrowały

 

Mam porównanie z weizenem, którego uwarzyłem ostatnio i niestety wyszedł dużo gorzej. Teraz mam dobry punkt odniesienia i wiem do czego będę dążył.

 

;)

ciesze sie ze smakowalo, piana rzeczywiscie moglaby byc wieksza, nastepne bede mocniej gazowal. Po doswiadczeniach z poprzednimi warkami pszenicznymi na wb-06 (przegazowane), dalem mniej cukru. Tyle ze wb-06 glebiej odfermentowuja i podejrzewam ze poprzednie byly niedofermentowane co przyczynilo sie do za duzego nagazowania i piwa wychodzacego z butelki.

 

Wlasnie skonczylem pic Twoje jasne pszeniczne, ocene zaraz wrzuce.

[sebpa]

metryczka ktora otrzymałem:

 

aromat: 6,75/12 ładny, dojrzały banan, psujace harmonie aromaty warzywne, lekko kwaśne

barwa: 3/3

piana: 4.5/6 drobno pęcherzykowa, niezbyt bujna

smak: 6,75/17 słodkawe, ciężkie, delikatnie bananowe, fenolowe - średnio podobne do goździka, podwyższona kwasowość

goryczka: 4.5/6 minimalnie za wysoka, niezbyt przyjemna

odczucie w ustach: 4,25/6 szorstkie, nasycenie średnie

Ogolne wrazenie: troche zbyt płaskie ale poprawne

 

to piwo zajelo 4 miejsce w Poznaniu

 

imo brak jakichkolwiek rad dla piwowara.

[coder]

Trudno coś radzić, pszeniczka to bardzo trudne piwo i czasem nie wiadomo co robić, żeby wyszła lepsza.

 

Aromaty warzywne mogą być z DMS-u, ciężki, słodkawy smak z niedofermentowania.

 

Kwaskowatość z infekcji, ew. przesadziłeś z zakwaszaniem.

[sebpa]

Trudno coś radzić, pszeniczka to bardzo trudne piwo i czasem nie wiadomo co robić, żeby wyszła lepsza.

 

Aromaty warzywne mogą być z DMS-u, ciężki, słodkawy smak z niedofermentowania.

 

Kwaskowatość z infekcji, ew. przesadziłeś z zakwaszaniem.

no nic, mnie nie do konca taka metryczka mimo wszystko nie przekonuje, uboga jest, to co napisales mozna zasugerowac piwowarowi w podsumowaniu.

 

Jesli bede mial udzial kiedykolwiek w organizacji konkursu to zaproponuje troche inna forme metryczki.

[coder]

Ja staram się pisać takie rzeczy w podsumowaniu, ale to i tak przepada w metryczce zbiorczej, tam są przepisywane tylko najważniejsze dane: jeden sędzia coś się wymądrza, inni nic nie napisali więc nie ma co przepisywać. Albo co gorsza jeden radzi to, a drugi co innego

[anteks]

Jesli bede mial udzial kiedykolwiek w organizacji konkursu to zaproponuje troche inna forme metryczki.

Dogadać się z organizatorem i masz możliwość wykazać się, konkurs otwierający rok

[zgoda]

Jesli bede mial udzial kiedykolwiek w organizacji konkursu to zaproponuje troche inna forme metryczki.

Dogadać się z organizatorem i masz możliwość wykazać się' date=' konkurs otwierający rok [/quote']

Na Trzech Króli.

[anteks]

Jesli bede mial udzial kiedykolwiek w organizacji konkursu to zaproponuje troche inna forme metryczki.

Dogadać się z organizatorem i masz możliwość wykazać się' date=' konkurs otwierający rok [/quote']

Na Trzech Króli.

Trochę później

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=95502