pucek Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Hej Czy ktoś z was robił ocet piwny? I nie chodzi mi tu o kwasa zamiast fermentacji tylko celowy wyrób Do sałatek, etc. Ponoć robią go w bawarii i gdzieś w UK. Cytując Kalendarz Polski i Ruski na Rok Pański 1751 z postu mimazego http://www.piwo.org/...orze-przeszkod/ 24. Ocet piwny kto chce mieć dobry, potrżebá wziąć piwa dobrego (bo ze złego nie będzie ńic dobrego) zwarzyć go, y grochu dobrze przyprażonego, co naygorątszego włożyć, iak przestygnie w miarę, y trochę drożdży, álbo kwaśney naciasty przydáć: tak za krotki cżás będziesz miał bardzo osobliwy ocet. Robić go jednak potrżebá w cieple. Próbował ktoś z was? Macie jakiś sprawdzony sposób? Warto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Według mnie "kwaśny" nie równa się "octowy". Ja mam coś co według mnie można śmiało nazwać octem piwnym, rozważam właśnie stosowanie tego czegoś w marynatach bądź też jako zwilżać przy pieczeniu/grilowaniu. Czy wyszedł by z tego jakiś sensowny winegret? Myślę, że można by poeksperymentować, tylko na razie jakoś brak czasu żeby eksperymentować przy obiadach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 majczęściej "kwas" to efekt działania bakterii kwasu mlekowego, przerabiających cukry na kwas mlekowy, aby był ocet potrzebna jest fermentacja bakterii octowych które przerabiają alkohol na ocet. Nie jestem pewien mlekowych, ale octowe napewno są tlenowcami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmur Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 (edytowane) Miałem 23 l tego, zrobionego na Weizenbocku, 1 l odlałem z ciekawości, świetnie się spisuje przy marynowaniu mięsa. Ale jednak wykonywać go nie będę, chyba że przy okazji utylizacji wypadków przy pracy Z tym, że jak piszą koledzy powyżej muszą to być octowce. Choć pomylić smaku i zapachu się chyba nie da. Jak bardzo chcesz możesz odlać litr z warki, spróbować ją zakazić (nie wiem, może w occie są żywe bakterie?). Te cholery żywią się alkoholem który utleniają do kwasu octowego, więc odlewasz odfermentowane piwo, nie brzeczkę. Edytowane 30 Grudnia 2011 przez Marmur Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 30 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2011 Nie jestem pewien mlekowych, ale octowe napewno są tlenowcami. To by tłumaczyło czemu poziom octu się nie zmienia z czasem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pucek Opublikowano 2 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Widzę, że wielu ochotników do produkcji octu z piwa nie było Za wiki: Produkcja octu na skalę przemysłową Przy produkcji octu spirytusowego wykorzystuje się m.in. metodę Schutzenbacha. Polega ona na stworzeniu możliwie największej powierzchni, na której następuje utlenianie alkoholu. Powierzchnię tę stanowią wióry bukowe, nasycone 6% octem, z którym wprowadzane są bakterie octowe. Następnie zwilża się je rozcieńczonym spirytusem. Jako naczyń fermentacyjnych używa się specjalnych aparatów drewnianych, tzw. stojaków lub generatorów. Najnowsze metody polegają na bezpośrednim napowietrzaniu roztworu alkoholu zawierającego bakterie, bez użycia wiórów. Wychodzi na to, że wystarczy gotowe piwo zakazić octem i możliwie mocno napowietrzać. Może kiedyś spróbuję. Liczyłem na porady praktyków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 2 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 zakażanie octem piwa żeby otrzymać ocet da takie same efekty jak zakażanie brzeczki tyskim żeby otrzymać piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 2 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 zakażanie octem piwa żeby otrzymać ocet da takie same efekty jak zakażanie brzeczki tyskim żeby otrzymać piwo. Kwestia definicji słów których się używa- ocet ze sklepu, czy to winny czy spirytusowy będzie jałowy biologicznie jak wspomniane piwo tyskie, jednak nastawienie domowego octu : http://www.ocetjablkowy.eu/jakprzygotowac.php http://www.biomedical.pl/uroda/otylosc-przyprawa-ktora-leczy-ocet-jablkowy-36.html http://www.adipexretard.fora.pl/przepisy,9/ocet-jablkowy-domowej-roboty,12.html (pierwsze trzy linki z google "ocet jabłkowy przepis) Tak przygotowany ocet będzie matką aktywnego biologicznie octu, pamiętać trzeba o dostępie powietrza podczas fermentacji właściwego octu piwnego) istotne jest nie tyle napowietrzenie nastawu (to będzie niepotrzebnie utleniało nastaw) co swobodny dostęp powietrza podczas fermentacji- nakrycie gazą lub płótnem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 2 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2012 Kupiłem ostatnio w marks & spencer w dość rozsądnej cenie, musztarda na tym occie dojrzewa, ale pachnie bardzo (!) obiecująco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 zrobiłem ostatnio eksperymenty z octem piwnym, raz nastawiając brzeczkę z drożdżami, a za drugim razem nastawiając odfermentowane już piwo, nalewając do słoika wraz z osadem z dna owocowego octu domowego i nakrywając kilkoma warstwami gazy przypiętej gumką. W obu przypadkach były zasypy mocno słodowe (z dużą ilością monachijskiego) w pierwszym przypadku efekt był bardzo dobry, w drugim niestety pokryło się korzuchem, zakwasiło w małym stopniu, bardziej chyba poszło w kierunku acetonowym. Zlałem do butelek pod korek, potrzymam jakiś czas i zobaczę czy cokolwiek z tego będzie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) Ocet w sklepie jest jałowy, bo filtrowany (głównie calem pozbycia sie węgorka octowego) i pasteryzowany. Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez mrblaha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 (edytowane) wraz z osadem z dna owocowego octu domowego dwa posty wyżej napisałem http://www.piwo.org/...ny/#entry129990 natomiast informacja o Malt Vinegar w M&S jest informacją dla tych którym nie chce się nastawiać Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BrowarPAPI Opublikowano 4 Lipca 2022 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 Hej, chciałabym nieco odświeżyć temat. Czy ktoś robił ocet piwny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się