BaronVonZuk Opublikowano 6 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2008 (edytowane) No właśnie dori,szczelność... teraz min. fermentuje koźlaka na cichej i myślałem,że stanoł,albo się zakaził,sprawdzałem pokrywkę chyba z 3 razy,dociskałem i nic,okazało się,że oczywiście była w jednym miejscu minimalnie niedomknięta.Ja używam tych starych fermentorów z BA tych nie przezroczystych. Edytowane 6 Grudnia 2008 przez BaronVonZuk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 dori - chodzi mi o to.. ze kladlem na recznik - czysty wyprany, niewyjalowiony - ale... jak chcialem uzyc konkretnego przyzadu - po wziecu go z recznika - oblewalem wrzatkiem. no a pecherzyki - coz najwyzej ich nie bedzie - ja sam mialem raczej mieszane przeczucia co do szczelnosci tych nie czarujmy sie stwierdzic - prymitywnych wiader z BA. takie zamkniecie moze i tak jakas w miare szczelnosc przed ciecza... ale jednak gaz... ciezko mi bylo uwierzyc ze nie da rady sie przecisnac przez zamkniecie - no ale zobaczymy jak cos sie pojawi to dam znac pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 dori - chodzi mi o to.. ze kladlem na recznik - czysty wyprany, niewyjalowiony - ale... jak chcialem uzyc konkretnego przyzadu - po wziecu go z recznika - oblewalem wrzatkiem. no a pecherzyki - coz najwyzej ich nie bedzie - ja sam mialem raczej mieszane przeczucia co do szczelnosci tych nie czarujmy sie stwierdzic - prymitywnych wiader z BA. takie zamkniecie moze i tak jakas w miare szczelnosc przed ciecza... ale jednak gaz... ciezko mi bylo uwierzyc ze nie da rady sie przecisnac przez zamkniecie - no ale zobaczymy jak cos sie pojawi to dam znac pozdrawiam ! Brzeczka trochę paruje i woda uszczelnia szczeliny fermentora, także może być szczelne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 7 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 Wydaje mi się, że przy bardzo małym wydzielaniu się CO2 to może gdzieś uciekać. Czasami woda w rurce jest częściowo wyciśnięta i stoi w miejscu. Wynikałoby z tego, że wytworzyło się małe ciśnienie i się trzyma czyli jest szczelne. Ja stosuję fermentatory także do wina. Po pierwszym odciągu fermentacja jest już dużo mniejsza, ale zawsze mi coś bulgocze. Mam fermentatory stare z BA do których nie mam pewności, że są szczelne. Ale pozostałe są po filetach śledziowych ze sklepu rybnego, innego producenta i te wg mnie są szczelne. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 7 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2008 jakies cisnienie w fermentorze jest gdyz wycisnieta jest jak mowisz woda - i podzielona jest nierownomiernie w zbiorniczkach w rurce - tak wiec czekam na 1 "bul" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 kurde... jak narazie nie bylo "bul" ale woda jest mega wycisnieta... tak jak wspominalem - w jednym zbiorniczku aktualnie jest prawie cala a w drugim troszke... nie moglem sie rano powstrzymac i lekko nacisnalem pokrywke i troszke powietrza wyszlo kurde kronike zaczne pisac jak to moje piwo sie miewa no ale moze bedzie to dobry material dla kogos kto bedzie mial podobne pytania i perypetie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 kurde... jak narazie nie bylo "bul" ale woda jest mega wycisnieta... tak jak wspominalem - w jednym zbiorniczku aktualnie jest prawie cala a w drugim troszke... nie moglem sie rano powstrzymac i lekko nacisnalem pokrywke i troszke powietrza wyszlo kurde kronike zaczne pisac jak to moje piwo sie miewa no ale moze bedzie to dobry material dla kogos kto bedzie mial podobne pytania i perypetie Usuń troche wody z rurki fermentacyjnej, powinno jej tam być naprawde niewiele. Im więcej wody w rurce, to jest potrzebne większe ciśnienie gazu aby wydostał się tą drogą, szczelność wiadra z BA można uzyskać przy małym ciśnieniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 8 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 okej - zostawilem wody tylko tyle ile miesci sie w tym łączniku między jednym zbiorniczkiem a drugim w rurce - czekam na rezultaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 (edytowane) Do bogdan62 Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestii ilości wody w rurce. Moim zdaniem najlepiej jest nalac tyle,żeby w kazdym z 2 zbiorniczkow siegala polowy,jest to związane z barierą jaką woda ma tworzyć.Woda ma zabezpieczać przed kurzem,zanieczyszceniami czy innymi robalami,a jak nalejesz tylko do łącznika to przy gornej fermentacji pod 2 dniach bedziesz musial uzupelniac bo wyparuje. Takie moje skromne zdanie bazująće na doświadczeniach Edytowane 8 Grudnia 2008 przez BaronVonZuk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 Poza tym należy zauwarzyć,że im większa "Warstwa" CO2 tym lepsza bariera ochronna. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 A ja to olewam jak przeleję na cichą to czekam 14-21-28 dni w zaleznosci od piwa i jest OK. Oczywiście coś mi tam wyciśnie, ale to jest ok. Jestem teraz zaskoczony fermentacją cichą bohemian pilsner, bo zlałem na cichą po 15 dniach fermentacji burzliwej. I co ? Niespodzianka bo po 7 dniach na cichej w temp. 5°C nadal fermentuje. Dla mnie to zaskoczenie. Pierwszy raz używałem drożdży pilsner urquell i nie wiem czy one tak działają. Może ktoś mi odpowie. JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 8 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2008 W jakim sensie cały czas fermentują,fermentor "pęcznieje",masz pęcherzyki w rurce??? Napisz cos,wiecej bo to faktycznie dziwne,tym bardziej po tak dlugiej burzliwej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cafekot Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 (edytowane) I co ? Niespodzianka bo po 7 dniach na cichej w temp. 5°C nadal fermentuje. Dla mnie to zaskoczenie. Pierwszy raz używałem drożdży pilsner urquell i nie wiem czy one tak działają. Może ktoś mi odpowie. JK Mam identycznie to samo z tym piwem - przelałem na cichą 18.XI , temp. 8-10 st. i cały czas pracuje, obecnie co 1,5 min bańka, dobrzy ludzie napisali mi że - to może odgazowywać się, ale nie sklarowało jeśli by sklarowało to zmierzył bym Blg i przy 3 przelał do butelek a tak nie wiem co mam robić - najlepiej czekać. Co do zapełniania rurki płynem to zawsze robię to spirytusem, nie zapełniam mocno pojemniczków bo przy podnoszeniu fermentora, lekko opada dno i zasysane jest powietrze do środka, lepiej aby ten płyn z rurki nie dostawał się do środka ! Ważna jest nakładka na rurkę - ogranicza parowanie i zapobiega owadzim topielcom, zastąpić ją można wacikiem. Edytowane 9 Grudnia 2008 przez cafekot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Do bogdan62 Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestii ilości wody w rurce. Moim zdaniem najlepiej jest nalac tyle,żeby w kazdym z 2 zbiorniczkow siegala polowy,jest to związane z barierą jaką woda ma tworzyć.Woda ma zabezpieczać przed kurzem,zanieczyszceniami czy innymi robalami,a jak nalejesz tylko do łącznika to przy gornej fermentacji pod 2 dniach bedziesz musial uzupelniac bo wyparuje. Takie moje skromne zdanie bazująće na doświadczeniach zgadzam się z tym, ale dysponujemy takim sprzętem (wiadra fermentacyjne), które przy większym ciśnieniu nie zachowują szczelności, gaz uchodzi na połączeniu wiadra z pokrywą, przez co nie wiemy na jakim etapie jest fermentacja. Lepiej dać mniej wody do rurki, niż otwierać pokrywe i sprawdzać co się tam dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cafekot Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Bardzo fajnym pomysłem byłoby wyprodukowanie całkiem przezroczystego fermentora w którym to można obserwować zachodzące procesy co jest przyjemne i pożyteczne - tak jak w szklanym balonie. Może ma ktoś wejścia w Browamatorze i podrzuci im pomysł ? myślę że byłby na to popyt (zrzekam się jakiejkolwiek prowizji ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Bardzo fajnym pomysłem byłoby wyprodukowanie całkiem przezroczystego fermentora w którym to można obserwować zachodzące procesy co jest przyjemne i pożyteczne - tak jak w szklanym balonie. . W zasadzie cos takiego istnieje i nazywa się szklany balon Sa też z plastiku i nazywaja się mało oryginalnie better bottle. Jednak mają poważną wadę - trzeba je chronić przed światłem, żeby nie zeskunksować piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cafekot Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 (edytowane) W zasadzie cos takiego istnieje i nazywa się szklany balon Sa też z plastiku i nazywaja się mało oryginalnie better bottle.Jednak mają poważną wadę - trzeba je chronić przed światłem, żeby nie zeskunksować piwa. Jeśli better bottle to jest to co na fotce - to mycie tego po burzliwej fermentacji jest tak samo koszmarne jak mycie szklanej butli. Jeśli chodzi o konieczność ochrony przed światłem no żaden problem wystarczy czymś przykryć i zaglądać sobie od czasu do czasu. Edytowane 9 Grudnia 2008 przez cafekot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
muavmf Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Usuń troche wody z rurki fermentacyjnej, powinno jej tam być naprawde niewiele. Im więcej wody w rurce, to jest potrzebne większe ciśnienie gazu aby wydostał się tą drogą, szczelność wiadra z BA można uzyskać przy małym ciśnieniu. Tu się z Tobą nie zgodzę. Zatrzasnąłem raz wieko fermentora przypadkiem przy przenoszeniu, podczas burzliwej. Efekt wieko się wydęło jak balon. Bałem się, że się zdeformuje trwale. Na szczęście nie. Ten słupek wody w rurce nijak ma się do takiego wydęcia. Moim zdaniem wody można nalać ile wejdzie. Podczas fermentacji i tak ustali się optymalna ilość, reszta zostanie wydmuchana, albo mając doświadczenie, nalać od razu tą właściwą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Usuń troche wody z rurki fermentacyjnej, powinno jej tam być naprawde niewiele. Im więcej wody w rurce, to jest potrzebne większe ciśnienie gazu aby wydostał się tą drogą, szczelność wiadra z BA można uzyskać przy małym ciśnieniu. Tu się z Tobą nie zgodzę. Zatrzasnąłem raz wieko fermentora przypadkiem przy przenoszeniu, podczas burzliwej. Efekt wieko się wydęło jak balon. Bałem się, że się zdeformuje trwale. Na szczęście nie. Ten słupek wody w rurce nijak ma się do takiego wydęcia. Moim zdaniem wody można nalać ile wejdzie. Podczas fermentacji i tak ustali się optymalna ilość, reszta zostanie wydmuchana, albo mając doświadczenie, nalać od razu tą właściwą. Jak twoje wiadra będą miały pare lat tak jak moje, to zapomnisz o szczelności, przekonasz się, że słupek wody ma wpływ na to którędy gaz się wydobywa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Jeśli better bottle to jest to co na fotce - to mycie tego po burzliwej fermentacji jest tak samo koszmarne jak mycie szklanej butli. mycie szklanego balona to przy takim better bottle super przyjemność ;-) szklany balon jest w miarę płaski w środku, a ta butla jest pelna zakamarków... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 9 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 (edytowane) no ok panowie... nie kluccie sie ani nie sprzeczajcie. aby rozwiac jakies tam watpliwosci z mojej strony zamieszczam zdjecie mojej rurki : tak to sie mniej wiecej przedstawia - woda troszke jest wypchenita jak widac wiec jakis cisnienie w srodku jest - wczoraj 3 razy nacisnalem troche wieko zeby troche bulgotkow uslyszec w koncu - aj nie moglem sie powstrzymac. Edytowane 9 Grudnia 2008 przez rad998 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 9 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2008 Właśnie byłem w chłodni zobaczyć mojego pilsnera. Na dzień dobry sobie bulknął. Nie wiem jak często bąbelki lecą, ale to już 8 dzień cichej i temp. 5°C. Przy zlewaniu było 4,5 °Blg . JK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 no ok panowie... nie kluccie sie ani nie sprzeczajcie. aby rozwiac jakies tam watpliwosci z mojej strony zamieszczam zdjecie mojej rurki : http://img386.imageshack.us/img386/353/96416679bj6.th.jpg tak to sie mniej wiecej przedstawia - woda troszke jest wypchenita jak widac wiec jakis cisnienie w srodku jest - wczoraj 3 razy nacisnalem troche wieko zeby troche bulgotkow uslyszec w koncu - aj nie moglem sie powstrzymac. Przy tej ilości wody w rurce moje wiadra są nieszczelne, pokrywa jest wypukła, a gaz uchodzi na łączeniu pokrywy z wiadrem. Szczelność mam tylko wówczas, gdy woda wypełnia tylko dolną cienką rurke. Rok temu wymieniałem uszczelki w których montowana jest rurka bo i tam było nieszczelne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad998 Opublikowano 13 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 (edytowane) ROZLANE ! OTO DOWÓD : jedyne co mnie martwi to to ze piwo ma koncowe BLG w granicach 4,5-5 a ze poczatkowe blg to 12-12,5 tak wiec piwko ma moc niewielką bo w okolicach 3,8%. Mam teraz pytanie : czy generalnie tak to jest ze w brew-kitach z powodu raczej nienajlepszych drozdzy odfermentowanie nie jest duze ? lub czy moze zrobilem cos nie tak ? no i wiem ze gdzies to juz widzialem ale aktualnie nie moge tego znalesc : o ile moge sie spodziewac wzrostu % przy refermentacji ? do kazdej butelki dodalem 4g cukru ( wczesniej oczywiscie do brzeczki dalem ekstrakt slodowy). i tak sie ciesze zakazenia jak narazie nie ma - wypilem z menzurki do pomiaru blg i wszystko bylo ok pozdrawiam ! Edytowane 13 Grudnia 2008 przez rad998 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 (edytowane) Nie martw sie odfermentowaniem. Bo po pierwsze sprzet pomiarowy jest malo dokladny i czesto bardzo mocno oklamuje. Po drugie piwo bedzie gestrze w smaku, co przy przyzwyczajeniu do piw przemyslowych robi wrazenie. Edytowane 13 Grudnia 2008 przez Makaron Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się