fermentacja w lodówce

[zwirooo]

Mam zamiar zrobić ciemne piwo, najpewniej używając drożdży dolnej fermentacji Saflager S-23.

Z uwagi na to, że mieszkanie mam na południowej ekspozycji, to nawet w zimie jest ciepło (powyżej 20stp. C).

Pomyślałem że do burzliwej fermentacji, mogę użyć lodówki. Zmierzyłem temp. w środku i wyszło ok. 7 stp.C. Myślicie że pomysł może wypalić?

W piwcnicy temp. jeszcze nie mierzyłem,ale skoro mieszkam w bloku, to podejrzewam że też będzie ciepło ;/

[olo333]

Jeżeli masz możliwość zajęcia całej lodówki fermentorem na conajmniej miesiąc, to dlaczego nie?

[zwirooo]

w tym wypadku burzliwa fermentacja trwałaby miesiąc?

nawet jeśli tak, to myślę że jakoś bym dał rade wędliny i inne produkty będę trzymał w lodówce pracowniczej ;p

[andy]

7 stopni przynajmniej na początku fermentacji jest ok, może później długo dofermentowywać.

[olo333]

w tym wypadku burzliwa fermentacja trwałaby miesiąc?

nawet jeśli tak, to myślę że jakoś bym dał rade wędliny i inne produkty będę trzymał w lodówce pracowniczej ;p

Nie doczytałem, że tylko burzliwa, ale w tej temperaturze to nastawiłbym się na jjakieś 3 tygodnie. Pytanie tylko co potem? Gdzie zrobisz cichą?

[zwirooo]

a jaka temp. musi być przy cichej?

jeśli tak do 10 stpC. to mógłbym dłużej przytrzymać w lodówce, ale dalej w jakimś fermentatorze a nie butelkach.

[olo333]

Przeczytaj najlepiej całą tą dyskusję:

 

http://www.piwo.org/topic/793-warzenie-lagerow-prosze-o-porady-i-opinie/page__view__findpost__p__10160

[zwirooo]

hmmm.. chyba jak mawiał klasyk , porwałem się z motyką na słońce...

[olo333]

Zmierz jaka temperatura w tej piwnicy.

[zwirooo]

mierzyłem dwoma termometrami, na cyfrowym wyszło mi około 15stp.C (tylko że ten przyrząd zakupiłem w weltbild ;p) , a na słupkowym około18-19 C

zrobiło się ciepło na zewnątrz, to administracja zmniejszyła ogrzewanie

dam sobie narazie spokój z lagerem i zrobię jakieś ciemne ale, dzięki za porady.

[anteks]

Zobacz tu

http://browar.biz/fo...9&postcount=677

Edytowane 10 Marca 2012 przez anteks

[olo333]

mierzyłem dwoma termometrami, na cyfrowym wyszło mi około 15stp.C (tylko że ten przyrząd zakupiłem w weltbild ;p) , a na słupkowym około18-19 C

zrobiło się ciepło na zewnątrz, to administracja zmniejszyła ogrzewanie

dam sobie narazie spokój z lagerem i zrobię jakieś ciemne ale, dzięki za porady.

Na Twoim miejscu robiłbym to ciemne ale w piwnicy, bardzo dobre warunki dla wielu szczepów drożdży, lepsze niż w mieszkaniu.

[zwirooo]

czytałem też temat lodówka do fermentacji i widziałem nawet post:

 

No własnie w lodówce można lagerować.

Sterownik+wyciągasz drzwiczki od zamrażalnika, lub tylko wyciągasz drzwiczki i masz 0°C w lodówce.

 

ze sterownikiem masz ten plus, że możesz przeprowadzać burzliwą nawet Ale w lecie w temp. 15-18°C

 

 

Ja mam zrobione tak, że jednej używam do burzliwej (ze sterownikiem), drugiej do lagerowania (wyciągnięte drzwiczki) i jak dam na połowę mocy chłodzenia to po czasie zamraża mi młode piwo w fermentatorze. Dlatego tylko mam ustawione na 1/3 mocy chłodzenia i mam 0-2°C

Jeśli jest potrzeba, to mogę obydwie ustawić na 0°C, w lodówkach jest wygodniej wyciągać fermentator. Kran możesz zrobić na drzwiach. Mam takie plany co do jednej, żeby nie biegać nie raz na górę do kegeratora jak warzę piwo, tylko jak mam wolną, to podłączać sobie keg.

 

jednak aż takich możliwości niemam , myślałem o tym urządzeniu do terrarium, ale boje się że zepsuję lodówkę, gdybym chciał przez miesiąc utrzymywać temp. 10 C

[zwirooo]

Na Twoim miejscu robiłbym to ciemne ale w piwnicy, bardzo dobre warunki dla wielu szczepów drożdży, lepsze niż w mieszkaniu.

 

i tak zrobię może jak w przyszłości wygram w totka i wybuduję dom z chłodnią to wezmę się za lagery ;p

[prome]

Według mnie masz trochę za dużo stopni w piwnicy. Przecież tam ludzie trzymają nie tylko rowery, a przede wszystkim konfitury itd.

Ja też mieszkam w bloku i w swojej aktualnie mam około 10'C, w największe mrozy było około 2'C. Być może u Ciebie rozwiązaniem jest rozszczelnienie okienka, albo nawet delikatne uchylenie. Sprawdź ten sposób, i obserwuj temperaturę w piwnicy.

[zwirooo]

piwnice mam ciemną, niestety żadnych okienek do rozszczelnienia...

[rosek]

Według mnie masz trochę za dużo stopni w piwnicy. Przecież tam ludzie trzymają nie tylko rowery, a przede wszystkim konfitury itd.

Ja też mieszkam w bloku i w swojej aktualnie mam około 10'C, w największe mrozy było około 2'C. Być może u Ciebie rozwiązaniem jest rozszczelnienie okienka, albo nawet delikatne uchylenie. Sprawdź ten sposób, i obserwuj temperaturę w piwnicy.

 

Wszystko zależy od tego jakie jest ogrzewanie w bloku. U mnie przez piwnice przechodzą rury z gorącą wodą do kaloryferów. Przez to mam też gdzieś tak 14°C teraz, a w lecie jest nawet 21°C. Najlepszym sposobem jest zrobienie lodówki styropianowej. Można bez problemów utrzymywać 10°C przy nie zbyt częstym zmienianiu wkładów. Udało mi się nawet zejść do 3-4°C ale przy dużej ilości wkładów.

 

Jeżeli chcesz sprawdzić jaka jest rzeczywista temperatura to skalibruj termometry. Prosta sprawa do szklanki wody wrzucasz kilka kostek lodu i wkładasz termometr. Jeżeli jest powyżej 0°C to musisz to odjąć od pomiaru (miałem termometr którego odczyt był 4°C za wysoki)

Edytowane 7 Marca 2012 przez rosek

[radekam]

hmmm.. chyba jak mawiał klasyk , porwałem się z motyką na słońce...

 

Spoko.

Pewnie zostanę skrytykowany, ale moim zdaniem możesz spokojnie robić dolniaki w tej lodówce.

Ja mam lodówkę podobną do tej jak u kolegi VETTIS, z tym że wchodzi do niej 50 ltr beczka.

Temperaturę ustawiam na 10 st C (sterownik zewnętrzny, sonda od niego w lodówce).

W tej temperaturze burzliwa trwa ze 2 tygodnie (dla brzeczki nastawnej ok 13-14 Blg), drugie tyle cicha (no chyba że nie chce mi się butelkować, to po trafi stać i 3 miesiące). Razem wychodzi min miesiąc. W temp 7 st C burzliwa będzie trwała ze 3 tygodnie.

Gotowe piwo stoi w piwnicy gdzie w ciągu roku temperatura wacha się od 5 do 25 st C.

I albo ja i inni spijający piwo nie mamy smaku, albo w mojej piwnicy zdarzają się cuda, bo nikt nigdy nie narzekał na ajlowe posmaki w piwie mimo że w ciągu lata stało w ciepłym.

 

Swoją drogą fajnie by było gdyby np z z koźlaka jakieś mocne ale się przez lato zrobiło .

Do lata pijesz lagera, latem robi się z tego ale, a na jesień i zimę z powrotem lager (bo dlaczego nie? - skoro z dolniaka rzekomo robi się górniak, to pewnie na odwrót też tak się dzieje).

[vettis]

Spoko.

Pewnie zostanę skrytykowany, ale moim zdaniem możesz spokojnie robić dolniaki w tej lodówce.

Ja mam lodówkę podobną do tej jak u kolegi VETTIS, z tym że wchodzi do niej 50 ltr beczka.

Temperaturę ustawiam na 10 st C (sterownik zewnętrzny, sonda od niego w lodówce).

W tej temperaturze burzliwa trwa ze 2 tygodnie (dla brzeczki nastawnej ok 13-14 Blg), drugie tyle cicha (no chyba że nie chce mi się butelkować, to po trafi stać i 3 miesiące). Razem wychodzi min miesiąc. W temp 7 st C burzliwa będzie trwała ze 3 tygodnie.

Gotowe piwo stoi w piwnicy gdzie w ciągu roku temperatura wacha się od 5 do 25 st C.

I albo ja i inni spijający piwo nie mamy smaku, albo w mojej piwnicy zdarzają się cuda, bo nikt nigdy nie narzekał na ajlowe posmaki w piwie mimo że w ciągu lata stało w ciepłym.

 

Swoją drogą fajnie by było gdyby np z z koźlaka jakieś mocne ale się przez lato zrobiło .

Do lata pijesz lagera, latem robi się z tego ale, a na jesień i zimę z powrotem lager (bo dlaczego nie? - skoro z dolniaka rzekomo robi się górniak, to pewnie na odwrót też tak się dzieje).

 

 

Do mojej również, tyle że 70l i szkoda że tylko jedna

[radekam]

Do mojej również, tyle że 70l i szkoda że tylko jedna

 

 

Moja beczka fajniejsza, bo ma takie ruchome zewnętrzne rączki :D - o wiele wygodniej się to nosi.

 

No i mam też beczki 80 ltr (niestety do lodówki nie wchodzą).

 

Ściankę wewnętrzną drzwi lodówki zrobiłem z arkusza z "plastikowej szyby" z NOMI.

[Mariusz_CH]

Odkopię temat. Nieodparta chęć przefermentowania piwka na dolniakach skusiła mnie do poszukiwań odpowiedniego regulatora zewnętrznego z sondą do drugiej lodówki w spiżarce. Buszując na alle... wpadłem na człowieka od którego kupiłem parę rzeczy do sterowania pierdółkami od CO i oto co oferuje do fajnego i łatwego sterowania lodówką: http://www.71signatu...g/produkty.html

Zwróćcie uwagę na modele:

ET-30CH

- co mnie przekonuje; obciążalność 10A - to chyba spory zapas jak dla lodówki , histereza do 0,5 stopnia, czujnik zewnętrzny, zakres temperatur: 0 do +20,

 

ETH-30CH - dodatkowo ustawianie histerezy.

 

Co o tym myślicie?

 

Człowiek ten wykonuje także nietypowe zlecenia

 

EDIT: aha, cena pierwszego 59 PLN, drugiego 69 PLN.

 

Już wystawił mi aukcję : http://allegro.pl/sh...item=2672391519

 

Są w ofercie jeszcze dogniazdkowe, ale niestety otrzymałem taką odpowiedź:

"Oj - to w sumie kilka razy wykonywałem dla pewnego klienta i tak jakoś czasu zbrakło na dopracowanie dokumentacji - ale ten raczej Panu nie zadziała bo to podobnie jak pokojowe ma wbudowany czujnik, ponadto inna konstrukcja układu zasilania powoduje że sam regulator jest obarczony większym błędem pomiarowym i pobiera znacznie więcej mocy (9W - dla porównania wersja na szynę poniżej 2 W!) Szczerze mówiąc będę musiał wycofać ten wynalazek ze strony bo tylko niepotrzebne zamiesznie z nim"

Edytowane 26 Września 2012 przez mario633

[WiHuRa]

Widzę, że kupiłeś, opisz później jak się sprawdzą, sam jestem właśnie na etapie zakupu takiego regulatora, po podłączeniu sprawdź przede wszystkim jaka będzie skala błędu +/- w pomiarze temperatury w stosunku do wskazań na pokrętle.

Edytowane 26 Września 2012 przez WiHuRa

[Mariusz_CH]

jaka będzie skala błędu +/- w pomiarze temperatury w stosunku do wskazań na pokrętle.

No i właśnie tutaj wartość histerezy mnie skusiła, bo zwykłe termostaty z kapilarami które są np. na alle.. to maja histerezę od 3 stopni wzwyż... a to mi się za dużo wydaje. No ale, pozyjemy zobaczymy

Edytowane 26 Września 2012 przez mario633

[WiHuRa]

Histereza a dokładność pomiaru to dwa inne parametry.

[Mariusz_CH]

Regulator dotarł ekspresowo, w piątek był już u mnie. Zmontowałem takie cuś:

 

no i dzisiaj pierwszy teścik.

 

Kabel od czujnika na razie przechodzi pod uszczelką ale jak testy będą pomyślne to zrobię dziurkę w lodówce i już.