Dominik_Bydgoszcz Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 (edytowane) Hej, Czytuję w miarę możliwości ile się da o samym warzeniu, zbieram też sprzęt (jest już Greta, 80cm filtra z oplotu, termometr Ikea Fantast) i chciałbym przed kupnem gara jeszcze upewnić się w jednej kwestii niestety nie dającej mi spokoju, na którą w sposób 100% nie udało mi się wyczytać jasnej odpowiedzi. Chodzi mi o to, czy mając gar o średnicy 36 cm ( polecany mi wcześniej http://allegro.pl/ga...2214949442.html) dam radę go porządnie zagrzać przy zacieraniu z użyciem mojej płyty gazowej ( http://www.electro.p...-107856,96.html). Mamy 4 palniki, palniki są ułożona tak a nie inaczej (zobaczcie na odnośniku) i od zewnętrznej strony mam mały oraz średni. Góra to średni i duży. Średni ma 1,7kW a największy 3kW. Problem podstawowy to stabilność 36 centymetrowego gara na podstawce - czy to ma szanse się utrzymać? Drugie pytanie dotyczy tego, czy dam radę na tym palniki 1,7kW to zagotować? Wydaje mi się, że dojście do wytyczonych temperatur może być ciężkie i długotrwałe - i pewnie może skomplikować samo warzenie. Jak uważacie? Najchętniej uniknął bym użycie tego dużego palnika - na ścianie graniczącej jest tapeta zabezpieczona szkłem niehartowanym (tzw. bezpiecznym) i dlatego nie wiem jak się spisze i czy nie pęknie... P.S. Ostatnio ze staruszkiem sprzątaliśmy garaż i znalazłem butlę turystyczną z palnikiem takim nakręcanym. CZy to się nadaje - czy 20kg płynów na niej stojących to zdecydowanie za dużo? Proszę Was o wskazówki... Edytowane 22 Marca 2012 przez Dominik_Bydgoszcz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikhil Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Ja mam podobne warunki, częściowo grzeje wodę w garnku, resztę w czajniku elektrycznym tak aby uzyskać pierwszą temperaturę zacierania. Następną uzyskuje dolewając wrzątek i dalej podgrzewając na palnikach. Tak wygląda zacieranie, przy gotowaniu wspomagam się grzałką elektryczną 200W. Ta mała butla turystyczna raczej na nic się nie zda. Powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gottri Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 (edytowane) Zacieram dokładnie w tym samym garze na palnikach poczciwej "Ewy" i robię to tylko na dużym palniku, gar stoi stabilnie ... Niestety nie znam mocy "Ewy" ale wydaje mi się że jeśli postawisz na 2x1,7kW spokojnie będziesz sobie ten proces kontrolował. Większość kuchenkowych piwowarów zaciera/warzy na dwa - trzy palniki ... a butla turystyczna i nakręcany palnik to raczej na fasolkę po bretońsku ... jeśli kombinujesz w tę stronę to taboret gazowy ... ja marzę o tym żeby mieć gdzie go postawić Edytowane 22 Marca 2012 przez gottri Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędruś Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Właśnie ogladam taborety gazowe i zastanawiam się który wybrać .Mam 30 l garnek stalowy z grubym dnem i nie wiem czy palnik 4.5 KW wystarczy czy wybrać 7 czy 8 KW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoody69 Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Po pierwszym gotowaniu na kuchni gazowej, stwierdziłem, że bez taboreta się nie obejdzie... Zacieranie właściwie lepiej szło na kuchni, ale gotowanie to był koszmar. Kupuj 8kW. Doprowadzenie 30 l brzeczki do wrzenia trwa kilkanaście minut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Właśnie ogladam taborety gazowe i zastanawiam się który wybrać .Mam 30 l garnek stalowy z grubym dnem i nie wiem czy palnik 4.5 KW wystarczy czy wybrać 7 czy 8 KW. Jędruś bierz 8kW. Nim się obejrzysz będziesz chciał robic warki >40l i moc będzie jak znalazł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rtyqwe Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Taboret świetna sprawa. Widziałem w akcji na pokazowym warzeniu - doprowadzenie do wrzenia szybkie i bezproblemowe. Natomiast nie wyobrażam sobie gotowania na taborecie w mieszkaniu. Póki co gotuję na kuchence gazowej - przy warkach 20-25l spoko daje radę (na jednym, największym palniku). Od 78 stopni do wrzenia schodzi co prawda 25 minut, ale czy mnie się gdzieś spieszy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik_Bydgoszcz Opublikowano 22 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Widzę, że taboret ma wielu fanów. Niestety mieszkania słabo się nadają do takiej zabawy. Zakładam, że dm radę sobie poradzić z 20 litrami na palniku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Ewentualnie kup grzałkę zanurzeniowa o mocy 1000-1400W, jakby palnik nie dawał rady pomożesz sobie dodatkowo elektryką. Taka grzałka nie kosztuje dużo, 30-40 zł. Przed warzeniem ewentualnie sprawdź na samej wodzie jak wygląda gotowanie na twojej kuchence. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 24 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Widzę, że taboret ma wielu fanów. Niestety mieszkania słabo się nadają do takiej zabawy. Zakładam, że dm radę sobie poradzić z 20 litrami na palniku... Jeżeli masz tylko możliwość warzenia w mieszkaniu, to taboret w większości wypadków odpada. Nie wiem czy kupiłeś gar, jeżeli jeszcze nie to kup niski i szeroki, bedziesz mógł gotować na 2 palnikch. Gotuję na 1 palniku o mocy ok 3KW, daje radę ale jest to dość powolne, niewyobrażam sobie gotowania na na palniku 1,7KW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 24 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Gotowałem na "ewie" kega 30l i zagotowanie tego graniczyło z niemożliwością- trzeba było naprawdę mocno ocieplać gar. Taki nakręcany palniczek ma wg. instrukcji 1.3kW... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 A dlaczego nie da się używać taboretu w mieszkaniu? Co prawda mieszkam w domku, ale mam bardzo małą kuchnię. Taboret, postawiony na kilku kostkach brukowych stawiam na podłodze, na nim garnek i jazda. Robię warki ok. 20-25l. Wszystko przebiega bez problemu. Nim kupiłem taboret, warząc na kuchence, chętnie używałem dekokcji - łatwiej jest gdy ma się słaby palnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 A dlaczego nie da się używać taboretu w mieszkaniu? Nie to że nie da się używać, ale bezpieczne używanie może być kłopotliwe, mieszkanie może zamienić się w komorę gazową. Moc cieplna uzyskiwana przez taboret nie bierze się z niczego, pochodzi ze spalania gazu i powstają potężne ilości spalin. Wentylacja standardowego mieszkania nie jest przystosowana do odprowadzania tak dużej ilości spalin, otwarte okna nie za każdym razem dadzą wystarczający przeciąg, a w zimie przy mrozie otwieranie okien na dłuższy czas to też nie jest dobry pomysł. Piwo za cenę zdrowia nie jest zachęcającą alternatywą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik_Bydgoszcz Opublikowano 27 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 (edytowane) Kurde, z tymi kuchenkowymi palnikami to faktycznie może być ciężko zagotować te standardowe 20 litrów. Wczoraj żur "łyżka stoi" 5 literków podgrzewał się hoho i jeszcze trochę. Chyba warto poszukać grzałek elektrycznych na alle...tylko znów jaką moc powinna mieć : mamy 500W za prawie darmo, 750W za ok. 25zł i 1400W za ok. 50zł... Edytowane 27 Marca 2012 przez Dominik_Bydgoszcz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukas. Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 A czy Wy stawiacie gary na jednym palniku, czy próbujecie postawić je tak, by obiąć np. dwa i na nich gotujecie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik_Bydgoszcz Opublikowano 27 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Najlepsza była by płyta z centralnym i mocnym palnikiem. Widziałem kilka razy takie, ale gdy się urządzaliśmy to nawet nie myślałem o tym, że kiedykolwiek będę próbował warzyć piwo. Jest na forum temat z wymienionymi butelkami (w/g marek), które się da wykorzystać do rozlewu? Amber'ek Naturalny tudzież Perła niepasteryzowana? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabe Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Każda butelka zwrotna się nadaje, a z niezwrotnych... też każda, pod warunkiem, że zachowa się należytą ostrożność (np starać się nie przesadzić z nagazowaniem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik_Bydgoszcz Opublikowano 27 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Zauważyłem, że zatykając jedną butelkę korkiem do win mam szczelne zamknięcie, natomiast w innych butelkach już niekoniecznie (z tym, że nie pamiętam jakie to konkretnie piwa były). Czyli jednak jakieś minimalne różnice chyba są... A o co chodzi z tym przesadnym nagazowaniem? Nie dodajemy standardowych 4g glukozy na butelkę = brak problemów z nagazowaniem? Czy może jest to znów bardziej skomplikowane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JakubS Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 (edytowane) A o co chodzi z tym przesadnym nagazowaniem? Nie dodajemy standardowych 4g glukozy na butelkę = brak problemów z nagazowaniem? Czy może jest to znów bardziej skomplikowane? Butelki bezzwrotne wykonane sa z cienkiego szkla. Tak wiec istnieje jakies tam ryzyko, ze przy zbyt wysokim nagazowaniu moze ci nie wytrzymac i eksplodowac. Sam nigdy tego nie doswiadczylem, ale nigdy tez nie butelkowalem np. pszenicznego w jednorazowki ... 4g na butelke tez przemysl, lepiej wyliczyc ile potrzeba na calosc i zrobic syrop. Edytowane 27 Marca 2012 przez JakubS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik_Bydgoszcz Opublikowano 27 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 (edytowane) Butelki bezzwrotne wykonane sa z cienkiego szkla. Tak wiec istnieje jakies tam ryzyko, ze przy zbyt wysokim nagazowaniu moze ci nie wytrzymac i eksplodowac. Sam nigdy tego nie doswiadczylem, ale nigdy tez nie butelkowalem np. pszenicznego w jednorazowki ... 4g na butelke tez przemysl, lepiej wyliczyc ile potrzeba na calosc i zrobic syrop. No teraz łapię co i jak (chociaż ta Perła nie jest taka delikatna w sumie)...dzięki za odpowiedź. Edytowane 27 Marca 2012 przez Dominik_Bydgoszcz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szukis Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 (edytowane) Kurde, z tymi kuchenkowymi palnikami to faktycznie może być ciężko zagotować te standardowe 20 litrów. Wczoraj żur "łyżka stoi" 5 literków podgrzewał się hoho i jeszcze trochę. Chyba warto poszukać grzałek elektrycznych na alle...tylko znów jaką moc powinna mieć : mamy 500W za prawie darmo, 750W za ok. 25zł i 1400W za ok. 50zł... Używam grzałki zanurzeniowej 1,5kW + regulator. Pełna moc (1,5kW zanurzeniowa + 1,8kW gar) do zagotowania, do podtrzymania wrzenia tylko zanurzeniowa ok. 50-70% mocy. Edytowane 27 Marca 2012 przez szukis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilko Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 No teraz łapię co i jak (chociaż ta Perła nie jest taka delikatna w sumie)...dzięki za odpowiedź. Jeżeli to brązowa butelka Perły, to jest to zwrotka. Jak się przedstawia grubość ścianek zielonej, nie mam pojęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik_Bydgoszcz Opublikowano 27 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 (edytowane) Jeżeli to brązowa butelka Perły, to jest to zwrotka. Jak się przedstawia grubość ścianek zielonej, nie mam pojęcia. W sobotę kupowałem Perłę niepasteryzowaną, ale w brązowej butelce bezzwrotnej. Może się Tesco walnęło? Edytowane 27 Marca 2012 przez Dominik_Bydgoszcz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilko Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Myślałem o Chmielowej. Niepasteryzowana jest w innych i możliwe że cienkich, masz rację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 N/P jest w piknikach. Cienkich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się