tomasznet Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Witam wszystkich forumowiczów, Opisane piwko jest moją 6 warką natomiast 1 dolnej fermentacji. Sprawa dotyczy zacieranego piwa ( BA Pilzner / Pils 12°Blg drożdże Saflager W 34/70 dolnej fermentacji) , piwko po zlaniu z burzliwej fermentacji ma mysi posmak, zapach wydaje się prawidłowy, początkowe 12 blg, natomiast po zlaniu na cichą 2,5 blg. Dolna fermentacja była dokonana w suchej piwnicy w której niestety nie ma stałej temp. 110 – 140 Co może być przyczyną „mysiego” posmaku i czy brzeczka nadaje się do wylania czy dać jej jeszcze szanse? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Spokojnie piwo podczas fermentacji ma zwykle nieciekawy smak i zapach. Wnioski co do smaku można wyciągnąć zwykle po kilku tygodniach leżakowania w butelce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 ja bym stawiał na to; http://www.piwo.org/topic/3547-formalinaprzejsciowy-zapach-chmielu/page__hl__formalina formalina przy braku wzorca możne przypominać myszy. ale to nie ma znaczenia czy dolna czy górna,chodzi o rodzaj użytego chmielu,jak w górnych nie czułeś,a chmiel był z "tych",to może jakaś infekcja.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sztyft Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Jak smakuja myszy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Rudej wódy na myszach nigdy nie piłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 27 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Chodzi oczywiście o tzw. mysi posmak, ewentulnie skarpetkowy Rozumiem że doświadczeni koledzy zalecają czekać i nie wylewać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 27 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2012 Skarpety pochodzą od starego chmielu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Dwa elementy smaku mlodego piwa sie zredukuja po miesiacu lezakwoania. Aldehyd octowy i dwuacetyl. Pierwszy pachnie "chemicznie" niektorym pachnie jak aromat sztucznego zielonego jablka, a innym jak farba emulsyjna. Domyslam sie, ze moze to byc ta "formalina" z opisu dziedzicpruski. Drugi element dwuacetyl pachnie jak maslo. No i jest uzywany jako aromat sztucznego masla w margarynach, popcornie czy chipsach. Oby dwa drozdze zredukuja podczas lezakowania. Najczesciej miesiac w butelce wystarczy. Gabe 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 formalina nie ma kompletnie nic wspólnego z farbą emulsyjną,czy jabłkiem zielonym,to jest bliżej mysiego zapachu czy smaku. z moich obserwacji przyczyną są niektóre gatunki chmielu,ze wskazaniem na europejskie-kontynentalne,mniej brytyjskie i z usa,ale te tez to maja ale w mniejszym natężeniu lub prawie wcale. syfną wodę którą mam wykluczyłem,gotowanie też nie ma nic do rzeczy,słód też,więc pozostaje tylko chmiel,bo tylko w przypadku jego zmian ten sztynch się zmienia,czasami go praktycznie nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 28 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Chmiel jaki dodałem był z zestawu tj. )chmiel aromatyczny Lubelski (PL) granulat 100 g, ), tak czy inaczej dziękuje za słowo otuchy, piwko po cichej zabutelkuje i zobaczę co czas pokaże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Chmiel jaki dodałem był z zestawu tj. )chmiel aromatyczny Lubelski (PL) granulat 100 g, ), tak czy inaczej dziękuje za słowo otuchy, piwko po cichej zabutelkuje i zobaczę co czas pokaże Miałem podobny przypadek jak warzyłem ze słodu z bogatynmłyn (czy jakoś tak) 2 warki miały jakiś dziwny smak ( czy mysi , nie wiem dla mnie lekko stęchły) Piwko po 3 miesiącach było takie same. 15kg słodu poszło do lasu. Myślę że u Ciebie będzie inaczej. Jak warzyłem z gotowych zestawów zawsze było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merv Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Powiedz mi, czy zapach "mysi" jest podobny do zapachu starej wyprawionej skóry, korka czy stęchlizny? Wybacz, nie wiem jak pachnie mysz;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Zapach to pikuś, jak smakuje oto jest pytanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Powiedz mi, czy zapach "mysi" jest podobny do zapachu starej wyprawionej skóry, korka czy stęchlizny? Wybacz, nie wiem jak pachnie mysz;p w sumie ja tez,ale piłem wino mysie i jest to dosyć syfne,właśnie w klimacie formalinowatym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 28 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 w sumie ja tez,ale piłem wino mysie i jest to dosyć syfne,właśnie w klimacie formalinowatym. "Myszowatość" wina to objaw utlenienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 28 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2012 Piwo ma prawidłowy zapach, natomiast smak jest " mysi " to jest trudne do opisania ale kiedyś spotkałem sie z takim opisem smaku przy tanim winie (tzw. prycie) takim jak "PATYKIEM PISANE "jeśli ktoś pamięta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 7 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2013 Dobrze zrobiłem że piwa nie wylałem, piwo po 6 miesiącach leżakowania całkowicie straciło dziwne posmaki mysie. Na dzień dzisiejszy zostały mi tylko 2 buteleczki tego świetnego trunku. Wszystkim tym którzy mają świeże piwo z dziwnymi posmakami proponuje uzbroić się w cierpliwość, tak jak piszą doświadczeni piwowarzy czas czyni cuda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 (edytowane) no,czyli to "formalina",albo inaczej psie giry. a właśnie,w innych piwach tego nie miałeś ? Edytowane 8 Stycznia 2013 przez dziedzicpruski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 Może te chemiczne posmaki wzięły się po pozostałości po środku do dezynfekcji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 8 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 Taki posmak miałem tylko w jednej warce dolnej fermentacji, środek do dezynfekcji wykluczam, bardzo dokładnie płuczę sprzęt i butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 ja mam podobny problem z Pale Ale, tyle, że piwo w butelce est dopiero 7 dni. otworzyłem, żeby sprawdzić nagazowanie a w smaku, jakbym czuł kanalizację podobną do woni przy fermentacji i dosyć mocna gorycz, mam nadzieję, że po 4 tygodniach będzie pijalne piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasznet Opublikowano 12 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2013 ja mam podobny problem z Pale Ale, tyle, że piwo w butelce est dopiero 7 dni. otworzyłem, żeby sprawdzić nagazowanie a w smaku, jakbym czuł kanalizację podobną do woni przy fermentacji i dosyć mocna gorycz, mam nadzieję, że po 4 tygodniach będzie pijalne piwo Jeśli piwo nie jest kwaśne " zakażone " to proponuje czekać ale nie 4 tyg ale 3-4 miesiące Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 13 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2013 w smaku jest dobre, zero kwasu tylko ten posmak kanalizacji i goryczki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się