mcpol1 Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 No to zaliczyłem.... Na szczęście butelki stały w skrzynce i do tego w małej piwniczce. Niestety na skutek prac remontowych w piwnicy i wyjęcia drzwi od piwniczki, w której trzymam piwo, temperatura w jej wnętrzu znacznie się podniosła. Efekt Biała Diana nie wytrzymała ciśnienia i eksplodowała, a ściślej ujmując nie wytrzymało dno butelek ( 2 flaszki po kasztelanie) i butelki wyleciały w powietrze odbijając się od sufitu. Zawartość posłużyła chyba za paliwo dla tych rakiet... ,. Resztę skarbów przeniosłem w chłodniejsze miejsce, będzie trzeba je w miarę szybko opróżnić bo szkoda ich zawartości, choć w planach miałem zachomikować je na później. Tak więc małe ostrzeżenie. Sprawdzać temperaturę otoczenia i nagazowanie piwka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Weź otwieracz i upuszczaj stopniowo gaz. Na koniec dognij kapsle kapslownicą. Trochę z tym zabawy, ale się da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 doszedłem do innego, równie dobrego rozwiązania- łepek gwoździa wsuwam pod ząbki kapsla i podważam gwoździem jako dźwignią. Prostsze niż kładzenie monety pod otwieracz (by nie uszkodzić kapsla) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szop007 Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 A ja nożem, lub wkrętakiem popuszczam kapsel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 A może to tylko wadliwa butelka? Ja raz miałem wybuch: trzy butelki szlag trafił (chyba jedna wybuchła, a dwie obok dostały falą uderzeniową i też wybuchły). Od razu otworzyłem kolejną butelkę - nagazowanie było normalne. Po jakimś czasie zacząłem to piwo pić, 30 butelek poszło bez żadnych przygód. Ostatnio 4 butelki wysłałem pocztą na drugi koniec Polski - doszły bez szwanku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 kurcze,straszą mnie takie posty w sobotę albo w niedzielę będę butelkował moją pierwszą warkę-dzisiaj jest tydzień na cichej i ma 2,5Blg -początkowe było 13 Blg problem w tym,że w mojej piwnicy jest dzisiaj 20 stopni Zamierzam dać 6gr/L Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Jeżeli butelka jest wadliwa, to delikatnie pęka i zawartość spokojnie wycieka. Ani temperatura, ani zbyt duża ilość surowca do refermentacji (a zdarzało mi się omyłkowo dać podwójną ilość) nie powoduje niebezpiecznych granatów, jednyna przyczyna to niedofermentowane piwo i tego należy się strzec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 2 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 właśnie się zastanawiam... to były butelki po kasztelanie.... obie... i obie pękły przy dnie. Fakt piwko jest mocno nagazowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 (edytowane) to mnie uspokoiłeś,skoro zdarzyła się kiedyś podwójna ilość i nie było bum Edytowane 2 Maja 2012 przez marbelka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 właśnie się zastanawiam... to były butelki po kasztelanie.... obie... i obie pękły przy dnie. Fakt piwko jest mocno nagazowane. ile cukru do refermentacji i przy jakim Blg? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma77 Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 miałem kiedyś też sytuację 1 granat, reszta ok. Od tamtej pory oglądam butelki, zdarzają się z widocznymi skazami. Unikam też butelek z "wytłoczonymi" nazwami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 mcpol1: zrób przerwę diacetylową pod koniec fermentacji burzliwej lagerów to piwo się dofermentuje i nie będzie granatów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 w jakich piwach mieliście najczęściej granaty-dolniaki czy górniaczki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waroms Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Jeżeli butelka jest wadliwa, to delikatnie pęka i zawartość spokojnie wycieka. Nie jestem przekonany, że tak musi być. Ale granaty (a w zasadzie jednego granata) miałem na razie jeden raz, więc nie będę polemizował. Ani temperatura, ani zbyt duża ilość surowca do refermentacji (a zdarzało mi się omyłkowo dać podwójną ilość) nie powoduje niebezpiecznych granatów, jednyna przyczyna to niedofermentowane piwo i tego należy się strzec. Ten fragment zdecydowanie bardziej do mnie przemawia. Ale... W przypadku mojego Weizenbocka wyglądało to tak: - jedno piwo strzeliło z hukiem - reszta piw nagazowana była dobrze (nie były przegazowane) - butelkowanie w połowie sierpnia, wystrzał był ostatniego dnia sierpnia - burzliwa 9 dni, cicha 19 dni - blg pocz. 16o (czyli mieści się w widełkach BJCP), blg końc. nieco poniżej 5o (czyli mieści się w widełkach BJCP) - reszta (ta co nie wybuchła ) leżakowała od połowy sierpnia do połowy stycznia (pierwsza degustacja) a niemal ostatnie sztuki kilka dni temu bez szwanku przeżyły podróż paczką pocztową Na mój gust odfermentowane było jak trzeba. A mimo to granat był... Może za dużo drożdzy trafiło do jednej butelki? Może tak być? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Raczej stawiałbym na zbyt dużą ilość surowca do refermentacji w jednej butelce. Może nie wymieszałeś dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swiaderny Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Albo jakieś paskudztwo się przypląrtało (niedomyta butela np.) i zeżarło to czego nie ruszyły drożdże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 A ja nożem, lub wkrętakiem popuszczam kapsel Taki doświadczony piwowar i pretendent .... upuszcza gaz ? co mają powiedzieć "aspiranci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 2 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Cholera... Nie sądziłem, że granaty potrafią wystrzeliwać z dnem.... Ja raczej borykam się czasem z za małą ilością surowca do refermentacji, ale tylko czekać jak dam go za dużo... Eh, to piwowarstwo, na każdym kroku igranie ze śmiercią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mcpol1 Opublikowano 3 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2012 Nie zapisałem blg koncowego ale wydaje mi się że nie powinno być niedofermentowane. Razem z cichą leżało 1mc w fermentatorze do butelek poszło z 3gr cukru na butelke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bubuś Opublikowano 4 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2012 Na wszystkie moje warki, miałem tylko 3 butelki , które wybuchły , do dziś nie wiem dla czego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukko Opublikowano 1 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2013 Po ponad 30 warkach dzis pękla mi pierwszy raz butelka. Nie wiem czy mogę nazwać to granatem bo nie słychać było huku tylko po jakimś czasie zauważyłem wyciekające piwo. Butelka rozpadła się na 2 części. Piwo po dobie jest już przyzwoicie nagazowane (weizen na Mauribrew Weiss). Fermentacja trwała 12 dni w 22 C i zeszło z 12,8 do 3,5 Blg. Butelki były wyprazane w piekarniku, być moze to wina wadliwej butelki-taką mam przynajmniej nadzieję. Na wszelki wypadek skrzynki przenioslem w bezpieczne miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 2 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2013 To jeden z argumentów, dla którego nie pakuję butelek do piekarnika. Teoretycznie butelki zwrotne powinny być odporne na działanie wysokich temperatur, praktycznie każde takie działanie może je jednak osłabiać. Kompletnie nie wiem jednak jak zachowują się tak popularne wśród browarów rzemieślniczych butelki bezzwrotne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolf83 Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 Z tego co zauważyłem to butelki bezwzrotne są wykonane z cienkiego szkła. Natomiast zwrotne są cięższe i bardziej masywne. Czasami butelka zwrotne pęknie jak już była za długo używana W przypadku kolegi ukko pewnie tak było. Jakby coś było nie tak z piwem, to byłoby więcej takich rakiet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Citizen Kane Opublikowano 3 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2013 (edytowane) Ważyłem dla sprawdzenia różne butelki i prawda, jakoby zwrotne były cięższe, nie zawsze się sprawdzała. Niektóre butelki bezzwrotne, ważyły więcej niż zwrotne. Edytowane 3 Grudnia 2013 przez Citizen Kane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 4 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2013 Te niezwrotne używane przez PINTĘ/AleBrowar - nie wiem jaki jest skład, ale wydają wyjątkowo nie-szklany dźwięk, wydaje mi się, że oprócz grubości materiału nie są wykonane ze 100% szkła, tylko są tam jakieś domieszki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się