Szacuneczek wszystkim

[Mościcki]

Cześć umiłowani w piwowarzeniu.

 

Zacząłem w listopadzie 2011 trzema brewkitami, ale szybko przeszedłem na zacieranie. W zasadzie powinienem pisać w liczbie mnogiej, bo dee facto jest nas trójka, ale łatwiej mi będzie używać pierwszej osoby.

 

Obecnie stoimy przed dylematem typu - "czy warzyć częściej, czy raczej tak samo często a większe ilości". Pierwsza opcja tańsza, ale bardziej czasochłonna, druga - wymagająca nakładów finansowych (większa kadź z-w, filtracyjna, większe fermentory, itd).

 

Chciałbym mieć kiedyś własny mini browar (wierzę, że kiedyś tak się stanie). Dużą inspiracją są dla mnie panowie z Artezana. Największą zaś panowie z BrewDoga, bo nie tylko ich piwa, ale i ich bary są dokładnie tym, czego uważam - brakuje w Polsce.

 

Póki co - mozolnie, ale systematycznie poszerzam wiedzę i umiejętności. To forum to skarbnica jak już wiele razy się przekonałem.

 

Z góry dzięki za wszystkie rady!

 

Pozdrowienia

Piotrek (vel. Mościcki)

Edytowane 7 Sierpnia 2012 przez Mościcki

[gutimar]

Witaj,

 

Samych sukcesów w warzeniu i spełnienia marzeń o browarze.

[uups]

Witaj

Samych udanych warek

[WiHuRa]

Szacuneczek!

 

Też mam dylemat czy częściej a mniej, czy rzadziej a więcej.

 

Powodzenia w warzeniu.

[Kamilo]

Witamy i powodzenia!

[Magneto]

Witaj na forum.

Ja rzeczony dylemat rozwiązałem w ten sposób: częściej i więcej (inna sprawa, że czasu nie ma się tyle ile by się chciało), ile bym nie nawarzył zawsze będzie za mało (koledzy).

[Szwed]

Witajcie i zacierajcie.

[coelian]

Witam na forum i życzę zrealizowania marzeń !