pepek84 Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 (edytowane) Równie dobrze drożdże już dawno poszły spać , a z piwa po prostu uwalnia się CO2 , czyli piwo się powoli odgazowywuje. Nie zmierzysz , nie będziesz wiedział. Napisz chociaż jakie drożdże , jaka temperatura fermentacji , więcej szczegółów. Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 To różnie bywa. Jutro 2 tygodnie ubiegną, jak nastawiłem na Windsorach FAH. Wyglądało, że po 4 dniach pozamiatane, a tu dzisiaj jak się przyjrzałem, to jak włącza się kaloryfer w pokoju to i w rurce coś zaczyna się dziać (bywa od 17 do 21 Celsjuszów w cieniu pod biblioteką...). A na S 05 fermentor obok nieprzerwanie od 7 dni sobie plumka. Ani mi do głowy nawet zaglądać... Pierwsze zleję za 2 tygodnie od razu do butelek, drugie dam wtedy na cichą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mckolek Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2013 Równie dobrze drożdże już dawno poszły spać , a z piwa po prostu uwalnia się CO2 , czyli piwo się powoli odgazowywuje. Nie zmierzysz , nie będziesz wiedział. Napisz chociaż jakie drożdże , jaka temperatura fermentacji , więcej szczegółów. S-05 fermentacja w temp 21 st C uwalnia sie CO2 to tak jest przy fermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Wątpie , że nadal pracują. A CO2 uwalnia się , nie z powodu pracy drożdży tylko jest rozpuszczone w piwie. Zmierz raz , drugi , i butelka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mckolek Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 to ok do trzech tygodni poczekamy i zmierzę blg jak będzie odpowiedni wynik to leje w szkło i zaciskam bączki . ps. moja GRETA wczoraj u sąsiada pierwszą szyjkę urwała. To znaczy, że się już psuje czy to może być wadliwa butelczyna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Może byc wadliwa butelczyna , jednak moja greta od poczatku ucina przynajmniej jedną butelkę podczas butelkowania. Pewnie jest minimalnie źle wykonana. Zbieram na grifo hd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Moja też po zabutelkowaniu 90 szt, przy jednej zastrajkowała, szyjka długa w butelce zrobiła sobie rysę. Podobno długie szyjki z Gretą tak mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Przecież to butelka z niskim kołnierzem. Moja greta idealnie kapsluje butelki z wysokim kołnierzem. Takie jak np. w corneliusach. Aż zostaje ślad na kapsli. Natomiast niskie muszę czesto poprawiać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość patpul Opublikowano 6 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2013 (edytowane) Moja też po zabutelkowaniu 90 szt, przy jednej zastrajkowała, szyjka długa w butelce zrobiła sobie rysę. Podobno długie szyjki z Gretą tak mają. Przyglądając się zdjęciu mógłbym być zgryźliwy i napisać - pięknie wyostrzone firanki:P Ale rzeczywiście jest coś w tym, oczym pepek pisze. Większość używanych przeze mnie, to butke z Browaru Kormoran, z niskim kołnierzem. I zdarza mi się (szczególnie po Rześkim, gdzie kołnierz jest niższy niż niski:P, po kilka razy walczyć z zakapslowaniem tego. Natomiast na rozdawnictwo używam zazwyczaj tych z wysokim (nie mieszczą się w kartonach po BK, więc je ekspotuję) i super je się kapsluje. Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez patpul Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Mam nieco podobny problem ale na drożdżach W34/70. Właściwie to dałem 3 saszetki W34/70 i jedną M84. Uwadniałem na 2 szklanki, bo w jedną mi się nie mieściło. Boję się, że było nieco za zimno jak na uwadniania (ok 10°C, a może i spadło do 9)... W jednej szklance wszystko wyglądało tak jak zawsze (przy górniakach), w drugiej nieco niemrawo. Trafiły do brzeczki ok 14°C i pierwsza piana zaczęła się pojawiać po ok 20-24h. Wtedy obniżyłem temperaturę do ok 12-13°C Po kolejnych 8h piana byłą już konkretna i zbiłem temperaturę do 10-11°. Dziś mijają 3 dni od startu fermentacji (wiem, że to mało) i spławik zanurzył się ledwo do poziomu ok. 11°Blg (startowe 14). Piany jest bardzo mało... spławik powoli się zanurza, ale trochę mnie martwi, że idzie to aż tak wolno... Przy podobnych piwach górnej fermentacji po takim czasie było już ok 5°Blg (ostatnia IIPA miała po takim czasie 5°Blg startując z 19,5°) Wiem o przekłamaniach spławika przy niskiej temperaturze, ale to będzie błąd o max 1°, a nie dwukrotny. Pierwszy dolniak... stresuję się chyba bardziej niż przy pierwszym zacieraniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konus Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 czekać...cierpliwości:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Wyjeżdżam na weekend... będę musiał odłączyć chłodzenie na 3 dni, więc pewnie temperatura wzrośnie do ok 17°C... zdecydowanie wolałbym aby do tego doszło dopiero na sam koniec burzliwej, a nie w szczycie... Ewentualnie zakręcę kaloryfery i pouchylam okna, może uda się utrzymać poniżej 15°C... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 W czym fermentujesz, skoro musisz odłączyć zasilanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 http://www.piwo.org/topic/14422-diy-kontrola-temperatury-fermentacji/ Niestety wciąż nie miałem czasu wrzucić zdjęć To normalne, że lagery fermentują tak wolno czy ja coś zawaliłem (za słabe napowietrzenie, za szybkie zmiany temperatury, zbyt niska temperatura podczas uwadniania) ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Może za głupi jestem, ale które zasilanie i dlaczego musisz odłączyć ? Zasilanie pompki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Zasilanie termostatu i pompki jest w jednym. Musze odłączyć, bo gdy rozpuści się cały lód w butelkach, to pompka będzie chodziła bez przerwy, a jedną już w ten sposób spaliłem. Obecna pompka też już daje znaki, że niedługo chce zaprzestać współpracy, a jeszcze mi trochę zajmie znalezienie i wstawienie czegoś solidniejszego, więc niech nie umiera akurat teraz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 30 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2014 Zostaje Ci jeszcze balkon W 17C to efekt będzie niezbyt ciekawy przy dolniakach.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 30 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2014 Balkon... nieco za zimno z kolei, ale w styropianowym pudle powinno być ok. Najwyżej drożdże trochę przysną i będą musiały się obudzić jak wrócę. Chociaż mam wrażenie, że dzisiaj fermentacja przyspieszyła (3°Blg w 10h). Zobaczę co będzie rano, może te 17°C wypadnie gdy drożdże i tak już prawie skończą (osiągnięcie takiej temperatury powinno zająć 3 dni) i nie ma się czym martwić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 31 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2014 No nie wiem - na dolniakach w niskich temperaturach 2-3 tygodnie fermentacji to raczej norma dla piw o średniej gęstości. Ciężko powiedzieć co gorsze - czy balkon i przymrozek i wahania temperatury, czy wysoka temperatura i rozpuszczalnik Chyba wolałbym mimo wszystko balkon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kraku Opublikowano 31 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2014 (edytowane) Podepnę się pod temat. Mianowicie doppelbock - 18 plato. Fermentuje w 10 stopniach już 26 dni (s-23 x2). Teraz spada tak 0.5 na 4-5 dni- aktualnie jest tak 5 - 5.5. Piana ciągle obecna (tak 1 cm), z dna jakieś bąbelki lecą ku górze( co jakiś czas). Zastanawiam się czy czekać (i jak długo), czy (i kiedy) przelewać na cichą (i na jak długo)? Pierwszy dolniak, dlatego pytam. Edytowane 31 Października 2014 przez Kraku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 31 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2014 Jak spada, to czekać - to zasada uniwersalna do wszystkich rodzajów i szczepów drożdży Inna sprawa, że za wiele już spaść nie powinno (obecnie ~72% odfermentowania) - jak Ci się bardzo spieszy, to mierz co 3 dni. a) ze zlewaniem na cichą - jak Blg przestanie spadać, to poczekaj jeszcze ze 2-3 dni, powtórz pomiar i zlewaj na cichą. b) zapomnij o tym piwku na kolejny tydzień/2 tygodnie o zostaw tak, jak jest. Potem pomiar i od razu w butelki Moim zdaniem przelewanie na cichą warto zrobić jeżeli masz piwo mętne albo jak potrzebujesz gęstwy - inaczej można śmiało dojechać do końca w jednym wiadrze bez zbędnych komplikacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 2 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2014 (edytowane) To dobry moment na przerwę diacetylową. Drożdże szybciej odfermentują i jeszcze po sobie posprzatają Edytowane 2 Listopada 2014 przez Gąska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 3 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 (edytowane) No nie wiem - na dolniakach w niskich temperaturach 2-3 tygodnie fermentacji to raczej norma dla piw o średniej gęstości. Ciężko powiedzieć co gorsze - czy balkon i przymrozek i wahania temperatury, czy wysoka temperatura i rozpuszczalnik Chyba wolałbym mimo wszystko balkon. Piwo wylądowało na balkonie cały czas zapakowane w styropianowe pudło. Gdy wczoraj wieczorem zabierałem je z balkonu było śliczne 9-10°C. Niestety chyba elektronika złapała wilgoci i przestało się samo wyłączać chłodzenie (w nocy pracowało dziwnie długo i gdy tam zajrzałem zdążyło zbić temperaturę do 6-7°C, a termostat ma histerezę na poziomie 1°C, więc przy obecnych ustawieniach powinien włączać pompkę przy 11° i wyłączać przy 10°C). Jak wyschnie pewnie wróci do normy. Jestem trochę zniechęcony do dolniaków... Przez weekend zeszło do 4°Blg (odfermentowanie 71%)... Może czas na przerwę diacetylową? W jakiej temperaturze przy dolniakach? Edytowane 3 Listopada 2014 przez pogo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 3 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2014 Piwo wylądowało na balkonie cały czas zapakowane w styropianowe pudło. Gdy wczoraj wieczorem zabierałem je z balkonu było śliczne 9-10°C. No i lux - trochę łaskawa pogoda pomogła.. Przez weekend zeszło do 4°Blg (odfermentowanie 71%)... Może czas na przerwę diacetylową? W jakiej temperaturze przy dolniakach? Skoro tyle zeszło, to pewnie już można, ale nie podpowiem - sam teraz fermentuję swojego pierwszego dolniaka już przeszło 3 tygodnie i tak myślę, że trzeba by zrobić powoli pierwszy pomiar i być może kończyć Wstrzymuję się natomiast jeszcze, ponieważ wieko wiadra wciąż mi puchnie (fermentacja jest w idealnie stabilnych warunkach - ok. 7C - więc skoro puchnie wiadro, to coś tam jeszcze sobie jedzą drożdżaki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się