marny_popis Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Może się nie znam ale ja swoje buletki wkładam jedna na drugą na leżąco do zimnego piekarnika (wchodzi 43) no ja robię tak samo ale mi wejdzie 23-25 butelek jeden rząd otworem w strone wentylatora termoobiegu . jaki Ty masz ten piekarnik że wejdzie tyle szkła a może technika inna? Od strony wentylatora wkładam jeden rząd na stojąco a reszta idzie na leżąco szyjkami w stronę wentylatora od samego dołu aż po grzałkę i wejdzie 43szt oczywiście w piekarniku kładę odrazu na dnie bez żadnych blaszek itp. jak pokombinujesz z układem to też ci tyle wejdzie, piekarnik mam 50 cm szerokości i nie używam termoobiegu, powodzenia:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Jak chyba łatwo się domyślić, nie stoję przed piekarnikiem w tym czasie i nie patrzę się na świtełko. A butelki wygrzewam zawyczaj dwa dni przed butelkowaniem, więc z rozlewem też nie czekam. Bawisz się w pieczenia butelek by zabić wszystkie drobnoustrojstwa i czekasz 2 dni z rozlewem Mówisz, że te co mają nóżki, wejdą pod kapsel i wskoczą do butelki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Zaryzykuj - jak się upierasz to połowę warki zabutelkuj do takich, połowę do takich. Ja robię jak Jacer, tylko, że przed użyciem przepryskuję piro Też pryskam 2-3 razy do środka a potem do góy dnem na suszarkę ze sklejki z otworami . Po napełnieniu butelki pryskam z góry na szyjkę w miejsce ,gdzie styka się z kapslem-kładę kapsel i następna korozję miałem raz przy złotych kapslach-odkąd mam białe ,nie ma problemu z korozją Nie wiem,czy nie przesadzam z tym pryskaniem na szyjkę po nalaniu-robicie tak?Chyba zrezygnuję z tego ,bo te piro nie zdąży odparować w te kilka sekund-zdrowotnie to chyba niekorzystne,co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Po sterylizacji butelki do góry dnem do obcieknięcia, kapsle do wyparzenia na kilka minut i nie robię nic więcej. Nie sadzę żeby jakieś dodatkowe działania były potrzebne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Jak chyba łatwo się domyślić, nie stoję przed piekarnikiem w tym czasie i nie patrzę się na świtełko. A butelki wygrzewam zawyczaj dwa dni przed butelkowaniem, więc z rozlewem też nie czekam. Nikt Cię nie podejrzewa o gapienie się w światełko . Chodzi o optymalizację czasu. Ty masz kilka podejsć do butelek: 1. wkładasz je do piekarnika 2. wyjmujesz 3. rozlewasz 2 dni później. Nie wiem jak Ty ale czytałem, że niektórzy stosują jeszcze 4. wyłączenie piekarnika i czekanie aż ostygną. Pomiędzy 1 i 2 pewnie jesteś udupiony w domu bo głupio chyba wyjść jak chodzi piekarnik. Dodatkowo zużywasz prąd. Ja podchodzę raz: 1. Dezynfekcja i rozlew w jednym podejściu. Moim zdaniem Twój sposób nie jest nawet porównywalny co do optymalizacji czasowej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udupiony (za przeproszeniem) w domu to ja jestem od kiedy mam małe dzieci Nie no, Twój sposób jest na pewno mniej czasochłonny, ale mi bardziej odpowiada mój, choćby z tego względu, że cały rozlew robię w ciasnej piwnicy, gdzie trudno się nawet obrócić. A tak wcześniej sobie przygotuję wszystko w mieszkaniu. No i nie zużywam prądu, tylko gaz - zawsze trochę taniej wychodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 A przez te 2 dni to butelki jak przechowujesz? Bo coś mi się wydaje, że po 2 dniach to już nie będą sterylne obojętnie w jaki sposób by nie sterylizować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 27 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2013 Nie są sterylne ani po dwóch dniach przechowywania, ani po wyjęciu ich z piekarnika i włożeniu do skrzynek. Nigdzie nie pisałem, że muszą być sterylne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilus Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 Po wyjęciu z piekarniku (na gorąco) zakłada się kapturek z folii alu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 I i tak nie załatwia to sterylności. Sterylności nie uzyskasz w domowych warunkach (na rozsądnie długi czas). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbynek80 Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Ja w sobotę robiłem swój pierwszy rozlew może poświęciłem na przygotowanie butelek sporo czasu ale mam nadzieję, że będzie ok. Przed rozlewem nalewałem piro wstrząsałem przykrywałem kapselkami niech naparuje. Po wylaniu piro płukałem w gotującej się wodzie w garze warzelnym i na suszarkę. Po godzince rozlew. Trzymam piwko drugi dzień w domu w 22°C planuję wynieść do piwnicy w jednej mam 16°C w drugiej 18-19°C Do której je wstawić ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 6 Maja 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2013 Tydzień potrzymaj w 22C, później im chłodniej tym lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyszto40 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Odgrzeję kotleta. Na dniach będę się brał za butelkowanie swojej 1 warki. Jest to W instrukcji widnieje,że na 0.5L piwka trzeba dodać 1 łyżeczkę od herbaty cukru. Na ok 20.5 L piwka będzie to 164 g. W kalkulatorach zaś wyliczyłem,że będę potrzebował 73.5g cukru. I gdzie tu prawda ? Dzięki z góry za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 W kalkulatorach, z tym, że ja bym IPA tak na 2.0-2.1 gazował, 1.8 to dla stoutow robię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 1. Instrukcja powieliła standardową opinię o 4g/but (IMHO, za dużo). 2. Ty założyłeś w kalkulatorze nagazowanie 1,8 (IMO, trochę maławo) No to się nie dziw, że takie są rozbieżności. Ja od dłuższego czasu gazuję piwa na ok 2,1 i jestem zadowolony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyszto40 Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Przyjąłem 1.8 bo gdzieś tam mi się obiło o uszy,że angielskie piwa są mało nagazowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się