e-prezes Opublikowano 13 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 (edytowane) Przy okazji warzenia wita i podatkowych sporów na temat czym wg. prawa jest artezanowy witbier naszła mnie ochota uwarzenia piwa pozastylowego a jakże... z udziałem totalnie nie standartowego zasypu, czyli w większości słodów karmelowych, płatków jęczmiennych, pszenicznych i/ew. żytnich oraz słodu diastatycznego. W zamyśle surowca niesłodowego miałoby być poniżej 50%, a karmelowego minimum 25%. Pytanie! Czy to się zatrze? I jaka będzie wydajność? Przeznaczyłem na to drożdże belgijskie, bo wydają mi się najlepsze do takich dziwactw, ale jest to tylko koncept do rozważań. Edytowane 13 Października 2012 przez e-prezes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 13 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Przy okazji warzenia wita i podatkowych sporów na temat czym wg. prawa jest artezanowy witbier naszła mnie ochota uwarzenia piwa pozastylowego a jakże... z udziałem totalnie nie standartowego zasypu, czyli w większości słodów karmelowych, płatków jęczmiennych, pszenicznych i/ew. żytnich oraz słodu diastatycznego. W zamyśle surowca niesłodowego miałoby być poniżej 50%, a karmelowego minimum 25%. Pytanie! Czy to się zatrze? I jaka będzie wydajność? Przeznaczyłem na to drożdże belgijskie, bo wydają mi się najlepsze do takich dziwactw, ale jest to tylko koncept do rozważań. Pytanie, jaki to ma być słód diastatyczny. Jeżeli pilzneński, to skoro radzi sobie z witem to i tu sobie poradzi. Niektóre jasne karmelowe również mają siłę diastatyczną, np. carapils. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
banita12 Opublikowano 13 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2012 Będziesz chyba musiał dłużej poczekać aż siła słodu diastatycznego zatrze pozostałe dodatki. Niestety nie spodziewałbym się odkrycia Ameryki w smaku aczkolwiek piwo powinno być pijalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lusterko87 Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Słyszałem jedynie o doświadczeniu z samymi karmelowymi i efekt był podobny do karmi - czyli słabo pijalne i mała ilość alkoholu. W sumie to do odważnych świat należy. Nie spróbujesz to się nie przekonasz. Powodzenia i koniecznie podziel się doświadczeniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-prezes Opublikowano 14 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Słodki smak zamierzam zbalansować sporym nachmieleniem. Proporcje jeszcze do przemyślenia, a słód diastatyczny Milbo. Siła diastatyczna : 14.000 jednostek Pollacka Kolor : <10 EBC Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 niekoniecznie będzie słodkie,jeszcze w przypadku belgijskich zjadaczy wszystkiego (wyjątek to biere de garde,ten to wyżera do zera i jakoś jest słodkawe,jakby ze słodzikiem),no i przygotuj się na długie dojrzewanie jak dasz ciemne karmelowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Kiedyś do jednej ze swoich początkowych warek dałem za dużo słodu karmelowego (bo miałem akurat) - chyba 1,5 albo 2 kg na wsad - nie mam zapisów dokładnych Piwo wyszło mdłe, bardzo słabo odfermentowało i ogólnie było niesmaczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazimierz_W Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Ja warzę piwo Harcerskie 4,5BLG, około 1% alko w 50% na słodzie karmelowym. Piwo jest pyszne! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quraqus Opublikowano 14 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Popełniłem podobny eksperyment, jakieś 2 lata temu. Od tego czasu dalej mam skrzynkę tego piwa w loszku bo nie ma na niego chętnych. Jeśli miałbym zrobić to po raz drugi ( a nie zrobię bo szkoda mi na to czasu) zmienił bym następujące punkty: - nie dałbym drożdży do belgów, w połączeniu z intensywnym smakiem słodów karmelowych smak piwa wychodzi bardzo mdły, dałbym raczej jakieś neutralne drożdże - więcej goryczki (dobry pomysł) - zacierałbym na wytrawnie (chociaż i tak to pewnie nic nie da) Jak już zrobisz i dojrzeje, napisz proszę jaki efekt, bo szczerze jestem ciekawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się