Jump to content

Refermentacja lagera w temperaturze pokojowej


Recommended Posts

Zamierzam w wolnej chwili zrobić sobie lodówkę ze styropianu, mniej więcej taką, jaką ma kosimazaki (http://www.piwo.org/topic/7701-diy-pudlo-izolacyjne-na-fermentor/) i uwarzyć w końcu pierwszego lagera. Ale jest jeden problem: co z refermentacją? Mogę wymieniać PETy dwa razy dziennie przez tydzień burzliwej i tydzień cichej, ale nie bardzo mi się uśmiecha robienie tego przez dwa miesiące refermentacji, dlatego pomyślałem, że przeprowadzę ją w temperaturze pokojowej. Wiem, że w takiej temperaturze drożdże wygenerują estry, ale nie mam pojęcia, jak duży to będzie miało wpływ na końcowy smak piwa - w końcu surowaca do refermentacji jest niewiele.

 

Czy ktoś z koleżanek / kolegów refementował kiedys lagera w temperaturze pokojowej i mógłby się podzielić spostrzeżeniami? A może ktoś robił może kiedyś taki eksperyment, że część butelek lagera refermentował w prawidłowej temperaturze, a część w pokojowej i potem porównywał smak?

Link to comment
Share on other sites

ja nie miałem cierpliwości żeby czekać aż mi się pilzner nagazuje na balkonie (po tygodniu zero gazu), choć temperatury były odpowiednie i wyniosłem flaszki do piwnicy (19-20 C)

po tygodniu w piwnicy pojawiło się lekkie nagazowanie, smak mi osobiście pasuje chociaż piwo jeszcze mlode, ale specem od testowania nie jestem

Edited by stachu68
Link to comment
Share on other sites

Masz piwnicę lub balkon?

Piwnicę mam, ale temperatury w niej są zbliżone do tych w mieszkaniu, nawet w zimę.

Balkon też mam, ale trochę się boję, że jak chwyci ostry mróz, to butelki nawet przechowywane w pudle styropianowym, w końcu zamarzną.

Link to comment
Share on other sites

Ja robię tak, że kilka dni trzymam w domu, a potem na balkon. Jak pojawią się mrozy poniżej -2 to dopiero wynoszę do piwnicy (wtedy tam mam ok 12C). Jak wiosną robi się ciepło to wypijam :) na koniec lata mam już pusto w piwnicy i cykl zaczyna się od nowa :D

Link to comment
Share on other sites

Zamierzam ... uwarzyć w końcu pierwszego lagera ... przez tydzień burzliwej i tydzień cichej,

Przygotuj się raczej na dłuższy okres fermentacji. Co do refermentacji dwa tygodnie w pokojowej nie powinno tego zbytnio popsuć. Wszak i tak domyślnie odrzuciłeś lagerowanie.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.