Scovron Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Zamierzam w wolnej chwili zrobić sobie lodówkę ze styropianu, mniej więcej taką, jaką ma kosimazaki (http://www.piwo.org/topic/7701-diy-pudlo-izolacyjne-na-fermentor/) i uwarzyć w końcu pierwszego lagera. Ale jest jeden problem: co z refermentacją? Mogę wymieniać PETy dwa razy dziennie przez tydzień burzliwej i tydzień cichej, ale nie bardzo mi się uśmiecha robienie tego przez dwa miesiące refermentacji, dlatego pomyślałem, że przeprowadzę ją w temperaturze pokojowej. Wiem, że w takiej temperaturze drożdże wygenerują estry, ale nie mam pojęcia, jak duży to będzie miało wpływ na końcowy smak piwa - w końcu surowaca do refermentacji jest niewiele. Czy ktoś z koleżanek / kolegów refementował kiedys lagera w temperaturze pokojowej i mógłby się podzielić spostrzeżeniami? A może ktoś robił może kiedyś taki eksperyment, że część butelek lagera refermentował w prawidłowej temperaturze, a część w pokojowej i potem porównywał smak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Masz piwnicę lub balkon? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Możesz tak refermentować, ryzyko jest niewielkie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stachu68 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 (edytowane) ja nie miałem cierpliwości żeby czekać aż mi się pilzner nagazuje na balkonie (po tygodniu zero gazu), choć temperatury były odpowiednie i wyniosłem flaszki do piwnicy (19-20 C) po tygodniu w piwnicy pojawiło się lekkie nagazowanie, smak mi osobiście pasuje chociaż piwo jeszcze mlode, ale specem od testowania nie jestem Edytowane 7 Listopada 2012 przez stachu68 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Scovron Opublikowano 7 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Masz piwnicę lub balkon? Piwnicę mam, ale temperatury w niej są zbliżone do tych w mieszkaniu, nawet w zimę. Balkon też mam, ale trochę się boję, że jak chwyci ostry mróz, to butelki nawet przechowywane w pudle styropianowym, w końcu zamarzną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Ja robię tak, że kilka dni trzymam w domu, a potem na balkon. Jak pojawią się mrozy poniżej -2 to dopiero wynoszę do piwnicy (wtedy tam mam ok 12C). Jak wiosną robi się ciepło to wypijam na koniec lata mam już pusto w piwnicy i cykl zaczyna się od nowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 7 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Zamierzam ... uwarzyć w końcu pierwszego lagera ... przez tydzień burzliwej i tydzień cichej, Przygotuj się raczej na dłuższy okres fermentacji. Co do refermentacji dwa tygodnie w pokojowej nie powinno tego zbytnio popsuć. Wszak i tak domyślnie odrzuciłeś lagerowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się