Jacenty Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 (edited) Nie bardzo wiem gdzie ten temat przypiąć, Tomek sobie z tym poradzi . Wciąż pojawiają się wątpliwości dotyczące odmiany -stout, porter. Postanowiłem zasięgnąć opinii eksperta. Dotarłem do dr Jana Grzeni, który jest językoznawcą, leksykografem, specjalistą w zakresie użycia nazw własnych, stylistyki, kultury języka i komunikacji językowej. Przytaczam odpowiedź, którą od niego dostałem (podkreślenie moje); Problem dotyczy wielu wyrazów, np. tak często używanych jak blog, SMS, a chodzi tu o formę dopełniacza rzeczowników rodzaju męskonieżywotnego. Rzeczowniki w tym przypadku gramatycznym mogą przybrać końcówkę -a lub -u, a niektóre, np. folder, łączą się z obiema. Wiadomo też, że -a jest preferowane w mowie potocznej, np. prawie bezwyjątkowo mówi się bloga, SMS-a, choć wzorcowymi formami byłyby blogu, SMS-u. Czasem dobór końcówki ma związek ze znaczeniem, np. przypadku (zdarzenie), przypadka (w gramatyce). W tym wypadku za wzorcowe uznać należy formy porteru, stoutu, gdyż wyrazy pochodzenia obcego przybierają raczej tę końcówkę. Słowniki opowiadają się za takimi formami właśnie. Nie dziwią mnie jednak formy portera, stouta, bo wyrazy te występują głównie w języku mówionym. Dylemat ten najłatwiej rozwiązać, przyjmując, że dopuszczalne są obie końcówki, przy czym -u jest typowa dla języka pisanego, -a dla mówionego. Edited November 18, 2012 by Jacenty coder 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
admiro Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 Lusterko87 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 Nie, nie. "Kulturalny piwosz prosi o PINT PORTERA i PINT STOUTA". BTW a co z alem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogi Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 W starych książkach piszą "porteru", "stoutu". Zasadniczo, całkiem poprawnie powinno być " porter'u" i "stout'u". Jeśli chodzi a ale, można nie odmieniać, a jeśli już to z apostrofem: ale'a, czyli nie piłem dawno ale'a, cieszę się tym ale'em, to był doskonały ale, och, ale jakżeś bogatszy od lagera (tu znowu problem czy czasem nie powinno być "lager'u", ale w niemieckim nie ma apostrofów i odmiana jednak jest prostsza, tak samo jak niemiecki, który jest dużo prostszy od angielskiego, choć oba języki są germańskie, toteż uprzedzam pytania). Z innej bajki, dlaczego nie można prosić o pintę (czytaną jako pajntę) porter'u? To słowo już się zakorzeniło w języku polskim, ale musi oznaczać, że jest to dokładnie połowa 1,1 litra czyli kwarty polskiej (która wówczas była tylko litrem), więc dokładnie 568ml. Oba piwa są podawane w pint'ach właśnie. slotish 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gawon Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 tak namieszaliście że będę pił z butelki Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzyko Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 Dobrze, że nie z butelku albo butelka Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrblaha Posted November 18, 2012 Share Posted November 18, 2012 Wy się tu o końcówki kłócicie, a mi ostatnio koleżanka pracująca w pubie powiedziała, że przyszedł do nich kiedyś dresik z dziewczyną i zaproponował jej "Żiness" do obiadu:P Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabe Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Zasadniczo, całkiem poprawnie powinno być " porter'u" i "stout'u". Nie powinno - w języku polskim, w odmianie rzeczowników obcych dodajemy apostrof jedynie jeśli jego końcówka różni się w wymowie i pisowni. Porter i stout się pod to nie łapią, ale ale już tak. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogi Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Z porterem można się zgodzić, ale ze stout'em jakoś mi nie pasuje-może to być zboczenie lingwistyczne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabe Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Być może nie pasuje, ale jest prawidłowe. Piszemy stoutu (a nawet stouta, co może jest niepoprawną odmianą, ale zapisane prawidłowo) - stout'u jest formą niepoprawną. Zalecenia są takie, że odmianę polską z apostrofem stosujemy wtedy, kiedy odmiana bez apostrofu nie pozwoli odtworzyć formy pierwotnej: dlatego ale odmieniamy jako ale'a, a nie ala (tak jak Jake: Jake'a a nie Jaka) Link to comment Share on other sites More sharing options...
skybert Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Z porterem można się zgodzić, ale ze stout'em jakoś mi nie pasuje-może to być zboczenie lingwistyczne. Jestem podobnego zdania. Zresztą rozeznawaliśmy temat u filologów polonistów i to potwierdzali. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabe Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 A jakie są konkretnie przesłanki do stosowania tego apostrofu? Bo z tego co ja wiem to jest on stosowany w języku polskim jedynie do przypadku, który podałem powyżej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
skybert Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Mi chodziło o formę stouta i porteru. Co do apostrofu to nie wiem ale wydaje się że masz rację. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marusia Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 tak namieszaliście że będę pił z butelki Coś w tym jest :-D A mi się odmiana przez "u" po prostu nie podoba i choć promuję używanie poprawnej polszczyzny, to tutaj mam opory :-) Kulturę Piwną proszę o nie glanowanie - jestem kulturalna - na ogół;-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
wyvern Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 dziewczyną i zaproponował jej "Żiness" do obiadu:P Ponoć w Warszawie się w klubie modżajto pija Link to comment Share on other sites More sharing options...
kosimazaki Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 Proszę o jedną szklankę: - stoutu - porteru - lageru - weizenboku - koelschu - schwarzbieru - weizenu? Jakoś dziwnie brzmi Może to i niekulturalnie, ale ja skłaniam się jednak ku końcówce "a". Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted November 21, 2012 Share Posted November 21, 2012 Proszę o jedną szklankę: - stoutu - porteru - lageru - weizenboku - koelschu - schwarzbieru - weizenu? jak bym słyszał Ferdka Kiepskiego Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 dziewczyną i zaproponował jej "Żiness" do obiadu:P Ponoć w Warszawie się w klubie modżajto pija W Warszawie czarnymi piwami zarządza Mason, więc mawiamy "stoutu" i "porteru" (i "gayness", dla kompletu). Dodatkowo niedaleko mieszka John Porter, więc żeby go nie mylić, to się rozróżnia. "Jedno modżajto dla mojej świni" to stary mem, który w ogóle pochodzi znad Bałtyku, choć autorami są rzeczywiście krawaciarze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogi Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 Lagera, Koelscha, Schwarzbiera, Weizenbocka i Weizena*-tak jak pisałem w niemieckim nie ma apostrofów (Donaudampfschiffahrtsgesellschaftskapitän np.) *mogą być z małej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabe Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 (edited) Lagera, Koelscha, Schwarzbiera, Weizenbocka i Weizena*-tak jak pisałem w niemieckim nie ma apostrofów (Donaudampfschiffahrtsgesellschaftskapitän np.) *mogą być z małej. Zważ tylko jedno - pisząc lagera, koelscha itd piszesz po polsku, bo w języku niemieckim dopełniacz/biernik wygląda inaczej, nie przez dodanie -a czy -u na końcu. Tak samo gdy piszesz stoutu/a czy porteru/a - to jest polska odmiana rzeczowników (nazw) obcojęzycznych. Nie ma tu znaczenia gdzie się stosuje apostrof w języku niemieckim, czy angielskim, tylko jak się stosuje apostrof w języku polskim. Edited November 22, 2012 by Gabe Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 W niedzielę mam zamiar butelkować i teraz pytanie co? Stouta czy stotu a może stutuja? Chyba zostanę jednak przy starej, niepoprawnej formie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogi Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 Piwo typu stout. Link to comment Share on other sites More sharing options...
olo333 Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 Piwo typu stout. Dyplomatycznie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogi Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 (edited) W polskich knajpach raczej mało stout'ów, więc problemu nie będzie z zamawianiem, natomiast z porterem-poproszę portera (nie spotkałem się żeby ktoś mówił, że chciałby kufel porteru-to byłoby równoznaczne, że skoro jest kufel, to można też zamówić wiadro ), a w pisowni to przecież aż tak nie razi, w końcu wypłynął temat całkiem niedawno. Muszę popatrzeć co w starych polskich książkach pisano o stout'cie. Edited November 22, 2012 by Bogi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabe Posted November 22, 2012 Share Posted November 22, 2012 No przecież w pierwszym poście napisałeś, że : W starych książkach piszą "porteru", "stoutu". (...) Co wraca dyskusję do punktu wyjścia, czyli listu Jacentego i odpowiedzi na niego: historycznie jest stoutu, powszechnie jest stouta. Za to nigdzie nie ma pisowni z apostrofem, czego się czepiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now