kefa81 Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 Chciałbym jeszcze dopytać: 2. Czy syrop cukrowy dodać bezpośrednio do fermentora? Czy chodzi o to, aby w nim przygotować drożdże przed dodaniem do fermentora? Jaką ilość/stężenie tego syropu przygotować? 5. Czy mieszać poprzez mieszanie całym fermentorem? Czy mogę zrobić to bezpośrednio łyżką piwowarską? Drożdże Brewferm Lager 12 g kupiłem w browar.biz Na zakupy artykułów piwowarskich w marketach Castorama/Leroy/OBI mnie nie stać Ceny, przynajmniej "tu na wschodzie", mają z kosmosu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 11 minut temu, kefa81 napisał: Chciałbym jeszcze dopytać: 2. Czy syrop cukrowy dodać bezpośrednio do fermentora? Czy chodzi o to, aby w nim przygotować drożdże przed dodaniem do fermentora? Jaką ilość/stężenie tego syropu przygotować? 5. Czy mieszać poprzez mieszanie całym fermentorem? Czy mogę zrobić to bezpośrednio łyżką piwowarską? Drożdże Brewferm Lager 12 g kupiłem w browar.biz Na zakupy artykułów piwowarskich w marketach Castorama/Leroy/OBI mnie nie stać Ceny, przynajmniej "tu na wschodzie", mają z kosmosu. 2. Syrop cukrowy w stężeniu na tyle wysokim by cukier się rozpuścił. Bezpośrednio do wiadra. Zrehydratyzowane drożdże/starter osobno. 5. Lepiej bez łyżki, niepotrzebne ryzyko. Ja robię tak że po zadaniu drożdży zamykam wiadro, stawiam na krześle i energicznie bujam wiadrem przez 5-10min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 Jaki syrop? Po co syrop? Nie rozumiem. Rehydatyzujesz w wodzie. Cukry masz już w brzeczce. Drożdże zadaj poniżej temperatury docelowej i podnieś do temperatury fermentacji. Nie obniżaj temperatury fermentującej brzeczki jak kolega radzi bo drożdże mogą zaniechać pracy i będziesz miał niedofermentowane piwo, co może prowadzić do granatów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 16 minut temu, Gawron napisał: Jaki syrop? Po co syrop? Nie rozumiem. Rehydatyzujesz w wodzie. Cukry masz już w brzeczce. Drożdże zadaj poniżej temperatury docelowej i podnieś do temperatury fermentacji. Nie obniżaj temperatury fermentującej brzeczki jak kolega radzi bo drożdże mogą zaniechać pracy i będziesz miał niedofermentowane piwo, co może prowadzić do granatów. Czytaj ze zrozumieniem proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 29 minut temu, Kujawianin napisał: Czytaj ze zrozumieniem proszę. Nadal nie rozumiem dlaczego radzisz koledze obniżyć temperaturę w czasie fermentacji? Byłbym wdzięczny za wytłumaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 2 minuty temu, Gawron napisał: Nadal nie rozumiem dlaczego radzisz koledze obniżyć temperaturę w czasie fermentacji? Byłbym wdzięczny za wytłumaczenie. Syrop po to by drożdże mogły wstępnie się namnożyć, powszechnie wiadomo że ciężko jest ruszyć ponownie fermentacje poprzez samo dodanie świeżych drożdży. Podwyższenie temp do górnej granicy tego co producent poleca, a nawet nieco więcej sprawi że drożdże będą bardziej aktywne, ale fermentacja w tak wysokiej temperaturze sprawiłaby że drożdże produkowałyby wiele ubocznych i niepożądanych alkoholi wyższych (tzw. fuzli) i estrów, dlatego jak już wznowią pracę lepiej by było obniżyć temp (np do 12°C) by chociaż w części (i tak pewnie wyjdzie co innego) zachować profil charakterystyczny dla tego szczepu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kefa81 Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 (edytowane) A ile Kujawianin radzisz zrobić tego syropu? 1kg cukru na 1l wody na 25l brzeczki? Moim błędem było chyba nie tylko zadanie zbyt małej ilości drożdży, ale także zbyt niska temperatura w piwnicy. Dla drożdży Brewferm Lager 12 g temperatura fermentacji to 12-15 st. C Ja miałem w piwnicy o wiele niższą, a teraz to mam 4 st. C Nic dziwnego, że drożdże nie pracują. Zastanawiam się czy na 75l piwa 13BLG wystarczy 60g ? Czy może użyć innych drożdży, bo o tych Brewferm Lager 12 g w poście: wyczytałem, że... cóż, zdania są podzielone. Edytowane 16 Stycznia 2018 przez kefa81 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 5 minut temu, kefa81 napisał: A ile Kujawianin radzisz zrobić tego syropu? 1kg cukru na 1l wody na 25l brzeczki? Moim błędem było chyba nie tylko zadanie zbyt małej ilości drożdży, ale także zbyt niska temperatura w piwnicy. Dla drożdży Brewferm Lager 12 g temperatura fermentacji to 12-15 st. C Ja miałem w piwnicy o wiele niższą, a teraz to mam 4 st. C Nic dziwnego, że drożdże nie pracują. Zastanawiam się czy na 75l piwa 13BLG wystarczy 60g ? Czy może użyć innych drożdży, bo o tych Brewferm Lager 12 g w poście: wyczytałem, że... cóż, opinie są podzielone. 0.5kg na 20L powinno starczyć by dać drożdżom małego kopa na start, wody tylko tyle by cukier się rozpuścił. Największy błąd to za mała ilość drożdży. Cytuj Przez pierwsze 3 tygodnie temp. w piwnicy miałem ok. 10 st. C, ostatni tydzień 4-6 st. C Gdybyś dał tyle ile trzeba zdrowych to byłoby już dawno po fermentacji i pewnie miałyby teraz 3-4°Blg. Najlepiej daj tych samych drożdży. Przenieś w cieplejsze miejsce (ale bez przesady, ponad 20°C to trochę za dużo). W 4°C na pewno nic się nie ruszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 57 minut temu, Kujawianin napisał: Podwyższenie temp do górnej granicy tego co producent poleca, a nawet nieco więcej sprawi że drożdże będą bardziej aktywne, ale fermentacja w tak wysokiej temperaturze sprawiłaby że drożdże produkowałyby wiele ubocznych i niepożądanych alkoholi wyższych (tzw. fuzli) i estrów, dlatego jak już wznowią pracę lepiej by było obniżyć temp (np do 12°C) by chociaż w części (i tak pewnie wyjdzie co innego) zachować profil charakterystyczny dla tego szczepu. Ciekawy schemat fermentacji. Ale zdajesz sobie sprawę, że obniżenie temperatury w głównej fazie fermentacji może spowodować uśpienie tych drożdży i niedofermentowanie piwa, lub to, że nie posprzątają po sobie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 1 minutę temu, Gawron napisał: Ciekawy schemat fermentacji. Ale zdajesz sobie sprawę, że obniżenie temperatury w głównej fazie fermentacji może spowodować uśpienie tych drożdży i niedofermentowanie piwa, lub to, że nie posprzątają po sobie? Jak fermentacja ruszy to tak czy wspak same sobie temp. podniosą więc wsadzenie wiaderka w chłodniejsze miejsce powstrzyma przed niekontrolowanym wzrostem. Spać nie pójdą od byle wahnięcia w dół, to nie THG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 1 minutę temu, Kujawianin napisał: Jak fermentacja ruszy to tak czy wspak same sobie temp. podniosą więc wsadzenie wiaderka w chłodniejsze miejsce powstrzyma przed niekontrolowanym wzrostem. Spać nie pójdą od byle wahnięcia w dół, to nie THG. Tak, ale jak przeniesiemy do pomieszczenia chłodniejszego o tyle, żeby skompensować wzrost temperatury i aby temperatura brzeczki pozostała bez zmian. Ja zrozumiałem z Twojej wypowiedzi, że radzisz koledze obniżyć i to znacznie temperaturę brzeczki z górnej do dolnej granicy pracy drożdży, a to co innego. Czyli. Jeżeli planujemy fermentację w 16 stopniach, to w takiej, lub niższej temperatuże zadajemy drożdże i wstawiamy do pomieszczenia np. 14 stopni, bo i tak drożdze sobie ją do tych 16 podniosą, a nie dajemy 20 stopni i jak fermentacja ruszy to schładzamy do 12. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kujawianin Opublikowano 16 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 5 minut temu, Gawron napisał: Tak, ale jak przeniesiemy do pomieszczenia chłodniejszego o tyle, żeby skompensować wzrost temperatury i aby temperatura brzeczki pozostała bez zmian. Ja zrozumiałem z Twojej wypowiedzi, że radzisz koledze obniżyć i to znacznie temperaturę brzeczki z górnej do dolnej granicy pracy drożdży, a to co innego. Czyli. Jeżeli planujemy fermentację w 16 stopniach, to w takiej, lub niższej temperatuże zadajemy drożdże i wstawiamy do pomieszczenia np. 14 stopni, bo i tak drożdze sobie ją do tych 16 podniosą, a nie dajemy 20 stopni i jak fermentacja ruszy to schładzamy do 12. Wszystko zależy od tego jakie warunki jest w stanie zapewnić @kefa81 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kefa81 Opublikowano 17 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2018 19 godzin temu, Kujawianin napisał: Wszystko zależy od tego jakie warunki jest w stanie zapewnić @kefa81 w spiżarce mam: dzień 17-18 st. C noc 16 st. C, w piwnicy z grzejnikiem noc 14 st. C dzień 15 st. C, w pozostałych piwnicach noc 3 st. C dzień 10 st. C Pokombinuje jeszcze coś z obniżeniem temperatury poprzez minimalne otworzenie okna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 18 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2018 Podnieś lekko temperaturę. To powinno pobudzić drożdże. O syropie cukrowym, mieszaniu i innych cudach wiankach zapomnij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zukowiec Opublikowano 19 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2018 Cześć, Mam "dość" podobny przypadek, tylko ja chyba dałem po prostu za mało drożdży. Do rzeczy: Koźlak 15BLG przelany w cztery fermentory: dwa po 12 litrów i dwa po 25 litrów. Dodając drożdże zasugerowałem się tym, że na któryś drożdżach wyczytałem, że saszetka 12g wystarczy na 20-30 litrów, zatem w sumie na 75 litrów zadałem 30g drożdży Brewferm Lager 12 g. Po paru tygodniach sprawdzam BLG i prawie nic nie spadło, choć piana się utworzyła. Biorę opakowanie po drożdżach i czytam: 12g na 20litrów. Minęło już w sumie 4 tygodnie i mam ok 13 BLG, w smaku słodkie, nie czuć octu. Przez pierwsze 3 tygodnie temp. w piwnicy miałem ok. 10 st. C, ostatni tydzień 4-6 st. C Poradźcie co zrobić: 1. Kupić 4 opakowania tych samych drożdży i zadać ponownie 2. Przenieść do cieplejszego pomieszczenia na parę dni i cierpliwie czekać 3. "Cieszyć się" piwem bezalkoholowym? Z góry dzięki za odpowiedź.W jakich temperaturach zacierałeś?Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kefa81 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2018 57 minut temu, Zukowiec napisał: W jakich temperaturach zacierałeś? 65°C-63°C – 30 min 72°C – 30 min 78°C – wygrzew Starałem się pilnować temperatur, ale na pewno jakieś drobne różnice były. Warzę na podstawie:https://www.wiki.piwo.org/Traditional_Bock,_Łukasz_Kantor_(kantor) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zukowiec Opublikowano 19 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2018 65°C-63°C – 30 min 72°C – 30 min 78°C – wygrzew Starałem się pilnować temperatur, ale na pewno jakieś drobne różnice były. Warzę na podstawie:https://www.wiki.piwo.org/Traditional_Bock,_Łukasz_Kantor_(kantor)Piwo to nie apteka. Chciałem się upewnić, że nie przedobrzyłeś z temperaturą i większość cukrów to Dekstryny.Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kefa81 Opublikowano 19 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Dnia 15.01.2018 o 09:48, kefa81 napisał: Cześć, Mam "dość" podobny przypadek, tylko ja chyba dałem po prostu za mało drożdży. Do rzeczy: Koźlak 15BLG przelany w cztery fermentory: dwa po 12 litrów i dwa po 25 litrów. Dodając drożdże zasugerowałem się tym, że na któryś drożdżach wyczytałem, że saszetka 12g wystarczy na 20-30 litrów, zatem w sumie na 75 litrów zadałem 30g drożdży Brewferm Lager 12 g. Po paru tygodniach sprawdzam BLG i prawie nic nie spadło, choć piana się utworzyła. Biorę opakowanie po drożdżach i czytam: 12g na 20litrów. Minęło już w sumie 4 tygodnie i mam ok 13 BLG, w smaku słodkie, nie czuć octu. Przez pierwsze 3 tygodnie temp. w piwnicy miałem ok. 10 st. C, ostatni tydzień 4-6 st. C Poradźcie co zrobić: 1. Kupić 4 opakowania tych samych drożdży i zadać ponownie 2. Przenieść do cieplejszego pomieszczenia na parę dni i cierpliwie czekać 3. "Cieszyć się" piwem bezalkoholowym? Z góry dzięki za odpowiedź. Podsumowanie: Przeniosłem fermentory wieczorem do spiżarki (16-17 st. C), na drugi dzień po południu w spiżarce zapachniało fermentującym piwem Zmierzyłem BLG. W dwóch fermentorach było ok. 8-9 BLG, w kolejnych dwóch 12-13 BLG. Przygotowałem drożdże, w sumie ok 80g, syrop cukrowy z ok. 0.8kg cukru, pobujałem fermentorami aby napowietrzyć i w miarę proporcjonalnie w zależności od BLG i objętości fermentora zadałem drożdże. Fermentory przeniosłem do spiżarki, po paru godzinach słychać już było "bulki", na drugi dzień rano przeniosłem do piwnicy (14-15 st. C). W kolejnych dniach temperatura utrzymywała się na poziomie 12-14 st. C. Wczoraj sprawdziłem BLG, wszędzie mam 5 BLG, w smaku nie czuć niczego groźnego. Zastanawiam się tylko kiedy butelkować? Odczekać jeszcze tydzień, a może przelewać na cichą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się