0xFF Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Witam, Nastawiłem moje pierwsze piwo (na razie z kita, bo doświadczenia nie mam): Drożdże ładnie zaczęły pracować. I tu mam pytanie: czy zostawić brzeczkę w spokoju - niech sobie fermentuje, czy też wskazane jest od czasu do czasu pomajtać gąsiorem, żeby się zawartość wymieszała? Pozdrawiam piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 I tu mam pytanie: czy zostawić brzeczkę w spokoju - niech sobie fermentuje, czy też wskazane jest od czasu do czasu pomajtać gąsiorem, żeby się zawartość wymieszała? Zostaw w spokoju. Niektórzy (np. ja) bujają fermentorem, ale nie jest to standardowa procedura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0xFF Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Zostaw w spokoju. Niektórzy (np. ja) bujają fermentorem, ale nie jest to standardowa procedura. Dzięki za superszybką odpowiedź ;-) Mam jeszcze jedna wątpliwość. W jakiej temperaturze powinna przebiegać fermentacja? Na stronie sklepu napisano: Fermentację zaleca się prowadzić w temperaturze 15 - 20°C. http://biowin.pl/?bio=1&lang=pol&str=4&grupa=3&podgrupa=321&produkt=489 Natomiast w instrukcji dołączonej do kita napisano, że zalecana temperatura tp 21-27°C . I komu tu wierzyć? Obecnie mam temperaturę ok 21°C. Myślę, że tragedii nie będzie, ale chciałbym wiedzieć czy i jaki może być wpływ na proces. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Zostaw w temperaturze jaką masz i nie ruszaj .Miej cierpliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0xFF Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 (edytowane) Zostaw w temperaturze jaką masz i nie ruszaj .Miej cierpliwość. No to git. Proces ustalony, nic nie ruszam. Od czasu do czasu pogłaszczę tylko gąsiora ;-) pozdrawiam Edytowane 10 Lutego 2009 przez 0xFF Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 popieram przedmówców, zostawić, nie bujać, pogłaskać ew. można :-) niech postoi sobie przynajmniej z tydzień. albo i parę dni dlużej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Bujac to tylko przy mocnych piwach, czy przy zatrzymanej fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristof1984 Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Bujać zawsze troszke można, na pewno nie zaszkodzi, a pomoże usunąć dwutlenek węgla. IMO to może tylko troszke przyśpieszyc fermentacje, na smak nie ma wpływu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Absolutnie nie ma wpływu na cokolwiek... A dlaczego kristof1984 chcesz usuwać CO2 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gsb Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Coopers Wheat ma drozdze gornej fermentacji... wiec chyba lepiej w wyzszej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pako1 Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Ja przeważnie zostawiam w fermentorze plastikowe mieszadło i w razie gdy fermentacja nie chce ruszyć to zamieszam 1 albo 2 razy aby pobudzić drożdże do pracy, a kiedy już wezmą się do roboty to mieszadło wyciągam. Jeżeli fermentacja przebiega prawidłowo, to w ogóle nie ruszam fermentora. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franekkkk Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Coopers Wheat ma drozdze gornej fermentacji... wiec chyba lepiej w wyzszej? Chyba drożdże samoistnie będą poruszać się po całej objętości, czyli będą i na dole i na górze oraz po środku fermentatora Absolutnie nie ma wpływu na cokolwiek... A dlaczego kristof1984 chcesz usuwać CO2 ? Nie ma sensu usuwanie CO2, zresztą nie jest rozpuszczony aż w takiej ilości w młodym piwie. Dopiero podczas refermentacji w butelkach piwo będzie nasycone CO2. Niech mnie ktoś poprawi, ale chyba pod wpływem zwiększonego ciśnienia w butelce CO2 rozpuszcza się w piwie i powstaje H2CO3, dopiero po otwarciu butelki następuje rozpad kwasu węglowego na H2O i CO2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Nie ma sensu usuwanie CO2, zresztą nie jest rozpuszczony aż w takiej ilości w młodym piwie. Dopiero podczas refermentacji w butelkach piwo będzie nasycone CO2. Rozumiem, że mówisz cały czas o piwach górnej fermentacji? Piwa dolnej fermentacji, po cichej, są bardzo ładnie nasycone CO2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Nie ma sensu usuwanie CO2, zresztą nie jest rozpuszczony aż w takiej ilości w młodym piwie. Dopiero podczas refermentacji w butelkach piwo będzie nasycone CO2. Niech mnie ktoś poprawi, ale chyba pod wpływem zwiększonego ciśnienia w butelce CO2 rozpuszcza się w piwie i powstaje H2CO3, dopiero po otwarciu butelki następuje rozpad kwasu węglowego na H2O i CO2 Cytując Czesa: "Oto CO2 (bezwodnik kwasu węglowego) nie tylko rozpuszcza się w H2O, ale i nstępczo reaguje z H2O tworząc kwas węglowy H2CO3. To nie jest szybka reakcja. Ale reakcja odwracalna: rozpad kwasu węglowego do dwutlenku węgla i wody także nie jest szczególnie szybką reakcją. Dwutlenek wiąże się więc z wodą do kwasu węglowego powoli i dlatego lepiej jest związany w autentycznym szampanie niźli w Cin-Cin, i lepiej w piwie wyleżakowanym niźli dogazowanym wg pilnych potrzeb." Natomiast jeśli chodzi o usuwanie CO2 podczas fermentacji czy podnoszenie temperatury fermentacji pow. 21°C (j.w., nie w jakichś piwach oryginalnych) to nie idźcie tą drogą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Natomiast jeśli chodzi o usuwanie CO2 podczas fermentacji czy podnoszenie temperatury fermentacji pow. 21°C (j.w., nie w jakichś piwach oryginalnych) to nie idźcie tą drogą Szkoda, że nie ma wyjasnienia dlaczego, na chłopski rozum nie powinno szkodzić, a z tego co wiem drozdże nie lubią obecności CO2, podobnie jak alkoholu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 a z tego co wiem drozdże nie lubią obecności CO2, podobnie jak alkoholu. To te od lagerów wyjątkowo muszą cierpieć. Nie lubią alkoholu? To po co go produkują??:rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Oczywiście,ze zbyt duże stężenie alkoholu zabija drożdże, ale to IMO coś w okolicach 15 % obj. alk. Dużo racji ma Franekkk CO2 wiąże się z piwem o wiele lepiej przy podniesionym ciśnieniu w butelce, natomiast w fermentorze zachodzi wiązanie,ale nie w jakiś ekstremalny sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 24 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2009 No i już wiem, czemu nie można mieszać - może to zwiększać produkcję estrów. Sam to kiedyś opisałem: http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=684671&postcount=47 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 28 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2012 No i już wiem, czemu nie można mieszać - może to zwiększać produkcję estrów. Sam to kiedyś opisałem: http://www.browar.bi...71&postcount=47 Znalazłem ten wątek szukając sposobu na zwiększenie ilości estrów w pszeniczniakach. Czy mieszanie mocno zwiększa ich ilość? Jak rozumieć tekst: "Estry tworzą się podczas fermentacji w wyniku estryfikacji kwasów tłuszczowych, a także alkoholi wyższych. Ich zawartość wzrasta głównie podczas intensywnej fermentacji. Dalszy ich przyrost podczas dojrzewania piwa zależy od przebiegu procesu dofermentowania i przy długim jego czasie trwania może nastąpić nawet podwojenie ilości estrów w produkcie gotowym." o jaki czas dofermentowania chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się