Odfermentowanie IPA 15 Blg

[rptu]

Witam

Trochę podepnę się pod temat warzenia AIPA/APA.

 

U mnie BLG brzeczki gotowej do fermentacji to 14,5.

Drożdże US-05 poddane rehydracji i do fermentatora.

Temperatura otoczenia 21-22’C.

W drugim dniu drożdże ruszyły już na ostro, wtedy brzeczka miała ok 24-25’C. Po 4 dniach się uspokoiło, piany na wierzchu nie za wiele. Po 5 dniach BLG na poziomie 5,5 a po 7 dniach BLG wynosi około 5, piana to gdzieniegdzie występujące małe plamki na powierzchni.

Niestety nie odlałem brzeczki na test FFT.

Domyślam się, że to wina zacierania, które planowane było na 68’C ale przeklęta moc grzewcza wymknęła się spod kontroli i przez pierwsze 30 minut miałem coś z zakresu 70-72’C a dopiero drugie 30 minut udało się zejść do ok 67-68’C.

 

Pytania mam takie:

1. Czy trzymać jeszcze na burzliwej i próbować modlić się o okolice 4 BLG czy zlewać już na cichą?
    
   
2. Czy w związku z wysokim BLG cichą przeprowadzić w temperaturze takiej jak burzliwa (21-22’C) ? Mogę na cichą przenieść fermentator w okolice temperatur 15-16’C. Chyba że parę dni potrzymam w wyższej a reszta w niższej.
    
   
3. Jak długo trzymać na cichej takie piwo?
   

Pozdrawiam

Edytowane 28 Listopada 2013 przez rptu

[zgoda]

Potrzymaj jeszcze z tydzień, co ci szkodzi?

[rptu]

Po 5 dniach BLG na poziomie 5,5 a po 7 dniach BLG wynosi około 5, piana to gdzieniegdzie występujące małe plamki na powierzchni.

 

 

Po 11 dniach burzliwej blg na identycznym poziomie jak po 7 dniach, czyli 5blg.

Fermentator ma temp 21-22'C. Jednak początkowe zaciernie w 70-72'C tu winne ? US-05 normlanie powinny niżej zejść.

Czyli czekać chyba nie ma na co, czas zlewać na cichą. Potrzymam parę dni w temp 21-22'C (ale pewnie przerobu już specjalnego nie będzie) i na ostatnie dni + chmielenie do ok 15'C.

 

Obawiam się tylko czy nie będzie afery po butelkowaniu???

 

Pozdrawiam

Edytowane 28 Listopada 2013 przez rptu

[tkodyl]

Odświeżę temat. Moje pierwsze pięć warek uwarzyłem zacierając z wykorzystaniem żółtego termometru alle France. W najlepszym wypadku finalnie miałem 4,5 BLG.

Dziś uzyskam od kolegi termometr dla porównania. Wczoraj przy teście z wrzątkiem mój termometr wskazał 93 stopnie, więc wygląda to na przyczynę moich problemów.

Pozdrawiam

[bart3q]

Zanurz go głębiej, zobaczysz jak słupek rośnie

[wizi]

Skalibruj termometr w temperaturze zacierania. Dopiero wtedy będziesz mógł wyciągać jakiekolwiek wnioski

[Malinowy]

Rozszerzalność cieplna alkoholu nie jest liniowa dlatego alkoholowe termometry z szeroką skalą zawsze będą miały mniejszy lub większy błąd. Zależy jak producent kalibrował termometr. Ja swój elektroniczny sprawdzałem z wzorcem z GUM i w temp 0°C mam 0°C w 65°C mam 65°C a w 100°C mam 97°C. Alkoholowy może mieć większy rozrzut w skrajnych temperaturach a być całkiem dokładny w środku skali, bez sprawdzenia nie stwierdzisz czy to wina termometru.

[tkodyl]

Po porównaniu z elektronicznym termometrem Bioterm wychodzi, że błąd na początku skali (20 - 40) jest bardzo mały.  przy 67 (Alle France) na elektronicznym jest 70,5. Temperatury bliskie stu skutkują odchyłką o 5 stopni. Czyli adekwatnie przy wrzącej wodzie Alle France - 93, Bioterm - 97,8.

Niskie odfermentowanie zaczyna być zrozumiałe. Nie ukrywam, że jestem lekko zniesmaczony. Być może faktycznie przy Alle France trzeba zanurzać większą część termometru.

@wizi: Co masz na myśli pisząć:

 

 

Skalibruj termometr w temperaturze zacierania.

?

 

Pozdrawiam

Edytowane 8 Maja 2015 przez tkodyl

[lukasmac]

Skalibruj, czyli sprawdź ile Ci pokazuje termometr którego używasz, w faktycznej temperturze w której bedziesz zacierał. Np: ile pokazuje na skali alle france gdy w rzeczywistości jest 66°C

 

Edit:  Potem bierz pod uwagę tę poprawkę, przy używaniu tego termometru przy zacieraniu, w tych temperaturach.

Edytowane 8 Maja 2015 przez lukasmac

[honeyglass]

A skąd ma człowiek wiedzieć kiedy woda ma te 66 stopni w rzeczywistości?

[tkodyl]

No tak taka "kalibracja" to jedyny patent w tej sytuacji.

[wizi]

A skąd ma człowiek wiedzieć kiedy woda ma te 66 stopni w rzeczywistości?

kalibrujesz używając wcześniej skalibrowanego termometru. Jeśli nie dysponujesz takim to alternatywnym rozwiązaniem jest przeprowadzenie testu na kilku termometrach jednocześnie i porównanie wyników

[Grzegorz Żukowski]

Woda wrze w różnej temperaturze w zależności od ciśnienia. Termometr też potrafi mieć różne odchyłki w różnym zakresie temperatur. 

Ja stawiam szklankę wody na minimum 24h obok termometru pokojowego. Jeżeli oba wskazują podobnie, to nie ma się co martwić :)

U mnie temperatura w garze wacha się od 66 stopni mierząc przy środku do 60 stopni mierząc przy ściance. Według mnie browar domowy to nie jest apteka. Jeżeli piwa wychodzą takie, jak założyliśmy, to jest wszystko w porządku. Jak nie, to trzeba skorygować temperatury na podstawie sprzętu jaki posiadamy. Termometr ma wskazać jakąś wartość, niekoniecznie prawidłową. My bazując na doświadczeniu powinniśmy wiedzieć, jak się do tego wskazania ustosunkować ;)