goral89 Opublikowano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 (edytowane) Czy powinna istnieć różnica w smaku piwa schłodzonego przez kilka godzin w lodówce, a schłodzonego szybko w zamrażarce? Temperatura serwowania niby ta sama ok 9 stopni. Ja odczuwam ogromną ,lecz nie wiem dlaczego. Pije właśnie swoją AIPE 17.5 BLg single hop Sorachi Ace i niestety czuje praktycznie sam alkohol. Kilka godzin wcześniej próbowałem to samo piwo tylko schłodzone w lodówce i było o niebo lepsze. Edytowane 6 Stycznia 2013 przez goral89 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 możne,a jak sam chmiel,jakie wrażenia,słabo jest z komentarzami na jego temat,a gdzieś w lodówce mi się jeszcze poniewiera,trzymam do pszenicznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 Temperatura odgrywa bardzo ważną rolę jeśli chodzi o chłodzenie trunków. Do zamrażarki wsadzaj tylko i wyłącznie wódkę i to najwyżej na 15-30 minut. Prawdopodobnie schłodziło się za bardzo i stąd jeden smak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goral89 Opublikowano 6 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 Wódki nie pije ale piwo często chłodzę w ten sposób i raczej nie odczuwałem nigdy takiej różnicy (mówie o swoich oraz nie handmadowych piwach). Tutaj mam wrażenie jakby smaki się odrywały. Wcześniej tworzą całość, komponują się zgranie. I tutaj mi coś nie pasuje zastanawiam się czy może Co2 zawarte w piwie ma na to wpływ?! Co do sorachi Ace - mocna cytrusowość, trochę brakuję drapieżnej goryczki. Chmielone na ok. 75 IBU (choć niewiem jaki wpływ na ten wskaźnik ma utylizacja chmielu bo był ze zbiorów 2011, 14,3 Aa, a warzone w listopadzie 2012. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 I tutaj mi coś nie pasuje zastanawiam się czy może Co2 zawarte w piwie ma na to wpływ?! To też byłoby moje przypuszczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 Czas chłodzenia nie powinien mieć znaczenia i wpływu na smak z fizycznego punktu widzenia. Schładzarki barowe na całym świecie chłodzą piwo w przepływie w przeciągu parunastu a nawet paru sekund i nie słyszałem nic o wpływie takiego schładzania na jakość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 6 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 chodzi o to zeby CO2 miał szansę dobrze się zmieszać z piwem; inne nasycenie co2 plus "mgiełka" gazu zebrana pod kapslem zmieni aromat i smak piwa. Takie piwo schlodzone na szybkiego przy otwieraniu zamiast normalnego dzwięku "tsssssst" będzie miało szybki dźwięk "pop" i chmurkę CO2 pod kapslem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goral89 Opublikowano 6 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2013 chodzi o to zeby CO2 miał szansę dobrze się zmieszać z piwem; inne nasycenie co2 plus "mgiełka" gazu zebrana pod kapslem zmieni aromat i smak piwa Właśnie takie mam wrażenie. Możliwe ze moje podejście do piwa jest zbyt mało "winiarskie" zamiast z szacunkiem dać piwu czas "dojść" do właściwej temperatury atakuje je zamrażarką. Co najgorsze wina pije dużo i nigdy dobremu "szampanowi" nie dawałem gnić w zamrażarce, a przecież i on i piwo gaz posiadają z refermentacji. Wniosek piwo domowe wymaga szacunku jak szampan ?! Czas chłodzenia nie powinien mieć znaczenia i wpływu na smak z fizycznego punktu widzenia To znaczy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slonx Opublikowano 8 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2013 Takie piwo schlodzone na szybkiego przy otwieraniu zamiast normalnego dzwięku "tsssssst" A ja na to mówię "csssst", ewentualnie, jak jest mocniej nagazowane i dźwięk wydaje inny, to "pssssst" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się