suszone owoce

[dziedzicpruski]

susząc gruszki,przez przypadek uległy karmelizacji,to znaczy cukier zawarty w nich się skarmelizowałsą ciemne,jak przypalony cukier,mają wyraźny smak jakby cynamonu (korzenny),no i tak,do jedzenia to średnio ( w większych ilościach),więc pomyślałem,że do piwa by się nadały,pewnie nikt nie robił czegoś takiego,ale cukier karmelizowany już tak,no i czy jest szansa ,że ten smak cynamonowo-korzenny przejdzie w piwo,mam tego pewnie z 15 gruszek,pewnie dam wszystko,ile cukru w tym może być nie mam pojęcia,ale są bardzo słodkie.

[Bogi]

Moi znajomi dużo robili na owocach, a mój dobry przyjaciel-właśnie z Radymna, ma w planie różne ciekawostki. Zrobisz coś pod perry

[dziedzicpruski]

ale chyba jakieś mocniejsze rzeczy,bo piw mało jest z suszonymi owocami ?

,to co jest w planie raczej nie będzie mieć smaku gruszek(choć chciałbym),te gruszki nie smakują jak gruszki ,

[bogdan62]

15 gruszek,pewnie dam wszystko,ile cukru w tym może być nie mam pojęcia,ale są bardzo słodkie.

Gruszki zawierają mniej cukrów chyba od większości owoców, słodki smak wynika z bardzo małej zawartości kwasów, w innych owocach kwasy redukują słodkość w smaku. W trakcie suszenia owoców stężenie cukrów wzrasta, a ustalenie ich zawartości jest możliwe po ich wypłukaniu i sprawdzeniu gęstości płynu.

[dziedzicpruski]

no ładnie,a ja myślałem zawsze,że gruszki to te z najsłodszych,wrzucę wszystkie jakie mam ,nie chce mi się bawić w wypłukiwanie i pomiary,

tylko jest pytanie,czy dać je rozdrobnione do zacierania,czy gotowania tylko ?

[Bogi]

ale chyba jakieś mocniejsze rzeczy,bo piw mało jest z suszonymi owocami ?

,to co jest w planie raczej nie będzie mieć smaku gruszek(choć chciałbym),te gruszki nie smakują jak gruszki ,

Dawno temu nasz kolega Andy05 robił malineiros i dereneiros, może nie eksperymentował z suszem-albo się nie przyznał, ale z owocami na stówę.

[Bączek]

pytanie,czy dać je rozdrobnione do zacierania,czy gotowania tylko ?

Ja bym dał do fermentacji, zresztą większość receptur owocowych, jakie widziałem, podawały taką wersję.

Jakiś czas temu robiłem żurawinowe - owoce krótko zagotowałem i taką pół-papkę dodałem na cichą.

Suszone (zwłaszcza gruszki) rozdrobniłbym przed takim zagotowaniem.

Na forum ktoś eksperymentował ze śliwkami suszonymi, o ile pamiętam w grę wchodzą ilości owoców tak pow. 0,5kg.

Ciekawy jestem efektów.

Edytowane 8 Stycznia 2013 przez Bączek

[dziedzicpruski]

fermentacja odpada,zraziłem się robiąc taki zabieg z aronią(wyszło paskudztwo nie do wypicia),skłaniam się z zadaniem do zacierania,przynajmniej kolor wyjdzie,nie wiem czy aromat jakikolwiek zostanie,oby.

[Bączek]

Kilka uwag Wiktora nt. dodawania owoców, może się przyda:

 

http://www.piwo.org/topic/4000-piwa-owocowe/page__st__60?do=findComment&comment=83256