Irish Stout coopersa i nie tylko, pytania początkującego.

[Dbidzi]

Wczoraj stout został nastawiony, około 22 zadałem drożdże a dzisiaj o 8 rano obudziło mnie piękne bulgotanie. Jest to miłe zaskocze ponieważ lager był wyjątkowo mało rozmowny- bulgania nie było wcale. Miałem mały problem podczas nastawiania, pojemnik zaczął przeciekać przy kraniku ale sytuacja została opanowana.

Dodałem drożdży dołączonych do zestawu, temperatura fermentacji 21-22 stopnie. Blg początkowe 12 - zrezygnowałem z dodatkowego wzmacniania piwa.

Dziękuję wszystkim za rady, zdam relację co z tego wyszło, może się komuś kiedyś przyda : ).

[Dbidzi]

Tak mnie jeszcze naszło. Od wczoraj blg zdążyło zlecieć z 12 do 8. Załóżmy czysto teoretycznie że po trzech dniach piwo osiągnie blg 1-2. Będzie gotowe już wtedy do zlania czy należy odczekać ten około tydzień o jakim jest napisane w instrukcji Coopersa?

[stachu68]

Tak mnie jeszcze naszło. Od wczoraj blg zdążyło zlecieć z 12 do 8. Załóżmy czysto teoretycznie że po trzech dniach piwo osiągnie blg 1-2. Będzie gotowe już wtedy do zlania czy należy odczekać ten około tydzień o jakim jest napisane w instrukcji Coopersa?

w praktyce po trzech dniach nie zejdzie do 1-2° BLG

rozumiem, że to puszka? jeśli tak, to fermentuj minimum tydzień ale lepiej trochę dłużej dla pewności

wtedy sprawdź BLG, przy 3° spokojnie możesz butelkować

Edytowane 12 Stycznia 2013 przez stachu68

[Samael]

Tak mnie jeszcze naszło. Od wczoraj blg zdążyło zlecieć z 12 do 8. Załóżmy czysto teoretycznie że po trzech dniach piwo osiągnie blg 1-2. Będzie gotowe już wtedy do zlania czy należy odczekać ten około tydzień o jakim jest napisane w instrukcji Coopersa?

 

Gdzie Ci sie spieszy ? Daj piwku w spokoju pofermentowac

[Bogi]

Jak ma 8, to jeszcze chwilę mu zajmie. Jak dojdzie do 4-3, możesz dać na cichą, możesz butelkować. Bo zabutelkowaniu, trzymaj piwo tydzień w cieple, a potem wynieś do piwnicy, pewnie o ten tydzień z instrukcji chodzi.

[Dbidzi]

Dzisiaj rano blg 5. Niepokój wzbudził u mnie kwaśnawy smak ( pomijając fakt że piwo robi się bardzo gorzkie), to normalne przy tym etapie fermentacji i tym piwie czy powinienem obawiać się zakażenia?

[KosciaK]

Jeśli będziesz codziennie tam zaglądać to jak najbardziej możesz obawiać się infekcji. Wiem, że za pierwszym razem to bardzo trudne ale zostaw fermentor w spokoju, nie ruszaj, nie otwieraj, nie zaglądaj. Nie ma sensu robić pomiarów wcześniej niż po tygodniu. Kolejny pomiar po następnych 2 dniach i jeśli nie ma zmian to butelkuj.

A potem jeszcze trudniejsze zadanie - zapomnieć o zabutelkowanym piwie na co najmniej 4 tygodnie by spokojnie się nagazowało i trochę ułożyło.

[Dbidzi]

Do wnętrza fermentatora nie zaglądam, spuszczam tylko trochę przez kranik.

[bingo111]

Tak mnie jeszcze naszło. Od wczoraj blg zdążyło zlecieć z 12 do 8. Załóżmy czysto teoretycznie że po trzech dniach piwo osiągnie blg 1-2. Będzie gotowe już wtedy do zlania czy należy odczekać ten około tydzień o jakim jest napisane w instrukcji Coopersa?

Witam Wszystkich. Ja tez jestem poczatkujacy. Czytalem temat od poczatku i widze ze moja przygoda z Cooperem jest na poczatku identyczna. Tez najpierw Lager a nastepnie Irish Stout. Fermentacja Lagera ok 7 dni i spokojna. Piekny zlocisty kolor. Wlalem do butelek i zapomnialem sprobowac smaku. Zapach roznosil sie po calym domu. Irish Stout zmiescil sie w niecalych 4 dniach. Bardzo burzliwie. Cukromierz w obydwu przypadkach pokazywal 1. Temperatura w domu dosc wysoka 26 stopni. Drozdze z zestawu. Cukier. I teraz pytanie. Jesli fermentacja przebiega tak szybko i na cukromierzu jest 1 to rozlewac szybko do butelek czy jeszcze poczekac? Pytam bo w Lagerze w butelkach mam czyste dno a w Irish Stout jest warstwa bialego osadu. Dzisiaj konczy mi fermentowac Wheat Beer i IPA.

[Bogi]

Jak zjechało do 1 blg, to już najwyższy czas.

[stachu68]

26°C to zbyt wysoka temperatura do fermentacji piwa, nie będzie smaczne, zwłaszcza lager

 

jest o tym sporo na forum oraz w specyfikacjach drożdży, najlepsze efekty dają dolne zakresy temperatur

Edytowane 13 Stycznia 2013 przez stachu68

[Dbidzi]

Byłem dzisiaj w sklepie Winiarskim, mają ekstrakt suchy maltozy. Warto dać zamiast cukru do butelek czy bez różnicy? Do wyboru ciemny i jasny.

[Fidel]

Nie warto. Syp cukier do refermentacji.

[Dbidzi]

Na dzień dzisiejszy piwo spokojnie fermentuje, co parę minut bulgotaniem oznajmia mi że żyje : ) Blg około 3-4. W piątek planuję zabutelkowac ( oczywiście jeśli fermentacja się zakończy). Kolega Fidel powyżej napisał żeby dać sobie spokój z ekstraktem, nie upiera, się przy użyciu go, ale gdzieś na tutaj czytałem ze ponoć powoduje on gestszą i trwalszą pianę, to prawda?

[Fidel]

Nic mi o tym nie wiadomo, ale może dlatego, że od zawsze do refermentacji sypałem cukier.

Piana i jej trwałość to kwestia zawartości białek, a nie surowca do refermentacji - syp cukier

[Dbidzi]

Skoro nie ma różnicy to mi też jest jak najbardziej na rękę nasypać cukru, zawsze parę złotych zostaje w kieszeni ; ) Dzięki.

[Bogi]

Syp cukier, piana i gaz będą-gwarantuję. Do każdej warki dawałem cukier do refermentacji.

Edytowane 15 Stycznia 2013 przez Bogi

[Dbidzi]

Dzisiaj fermentacja wydaje się ze ustała. Poziom cieszy w rurce fermentacyjnej wyrównał sie, ogolnie cisza. Blg około 3. Pokołysałem fermentatorem i mam zamiar poczekać do pojutrza, sprawdzić co sie dzieje i najprawdopodobniej zlać piwo do butelek. Warto podwyższyć na te 2 dni temperaturę lub wykonać jakiś inny zabieg mający na celu ułatwienie drożdżom dokończenie fermentacji czy zostawić tak jak jest i do pojutrza nie tykac?

[Winger]

Jeśli teraz kończy Ci się fermentacja burzliwa (chociaż 5 dni to dość szybko, jeszcze ze dwa dni bym dodał żeby drożdże diacetyl przerobiły), to jeszcze minimum tydzień fermentacji cichej będzie potrzebny, ani myśl o rozlewaniu czegokolwiek wcześniej.

[Bogi]

Jak jest 3 to zlewaj albo na cichą albo do butelek.

[Jejski]

Jak jest 3 to zlewaj albo na cichą albo do butelek.

Po raz kolejny mówię żebyś nie opowiadał herezji

[Dbidzi]

No to jak w końcu? Co post inna opinia, cieżko sie połapać.

[roofman]

W końcu to jest tak, że masz pomiar zrobić 2-3 dni z rzędu i jak spadać nie będzie to się możesz brać za dalsza robotę.

Nie chodzi o to do ilu zejdzie, tylko o to czy schodzi głębiej. A do tego potrzebujesz 2-3 dni właśnie, a nie jednokrotnego pomiaru.

[crocco]

Słuchaj Jejskiego.Dobrze na tym wyjdziesz.

[Bogi]

Jak jest 3 to zlewaj albo na cichą albo do butelek.

Po raz kolejny mówię żebyś nie opowiadał herezji

Po raz kolejny mówię kulturalnie po brytyjsku, po ale'owemu: skrew you. Piwo odfermentowało do 3 i gra muzyka-albo cicha albo butelki. Piwo będzie miało 5%, wszystko w normie.