Filip Opublikowano 17 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 Osad to normalna rzecz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czestmir Opublikowano 17 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2013 U mnie po dwóch dniach nie bulgocze. Mam baniak z rurką i w bańce od strony powietrza jest więcej wody niż od strony fermentatora, czyli ciśnienie jest ale na tyle małe, że nic się nie rusza. Jakby baniak był nieszczelny to wody by było po połowie, czy się mylę? Wczoraj była dość gęsta piana, dzisiaj już praktycznie jej nie ma, tylko mniejsze lub większe bąble. Na ściankach ciemne grudki, pewnie drożdże. Oczywiście poczekam jeszcze do niedzieli-poniedziałku i zmierzę blg i zobaczymy czy Coś drożdże cukru zjadły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Bulgotanie w rurce nie jest wyznacznikiem fermentacji. Zmierz blg po 7 dniach burzliwej i po 3 dniach znowu. Jak blg się nie zmieni to na cichą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czestmir Opublikowano 18 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Właśnie się zastanawiałem nad tą cichą ale, że na początku nie było do końca jak powinno być to chyba odstawie, niech się wyklaruje:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 jak nie chcesz cichej to zostaw na 21 dni w tym fermentorze co masz, po tym czasie w butelki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzdzc Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Nie czuje się dobrze w doradzaniu z moim doświadczeniem ale wszystko wyjdzie OK jak zdezynfekowałeś wszystko starannie. Moje pierwsze z puszki nawet nie bukało a wyszło o niebo lepsze od każdego sklepowego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czestmir Opublikowano 18 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Raczej przeleje, będzie się potem lepiej z kranika to butelek przelewało:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jomal Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 U mnie po dwóch dniach nie bulgocze. Mam baniak z rurką i w bańce od strony powietrza jest więcej wody niż od strony fermentatora, czyli ciśnienie jest ale na tyle małe, że nic się nie rusza. Jakby baniak był nieszczelny to wody by było po połowie, czy się mylę? Wczoraj była dość gęsta piana, dzisiaj już praktycznie jej nie ma, tylko mniejsze lub większe bąble. Na ściankach ciemne grudki, pewnie drożdże. U mnie dokładnie to samo. W poniedziałek planuje zmierzyć blg jak w środe sie nie zmieni to przeleje do butelek. Tym razem daruje sobie cichą, może przy następnej warce spróbuje, żeby zobaczyć róznice i wyrobić sobie własną opinie, choć wiadomo, że nie uważam, że Ci z Was co radzą cichą się mylą. Chcę metodą prób i błędów (oby jak najmniej ich było) dojść do własnych wniosków. Pozdrawiam Jomal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarok3 Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Dwie puchy które zrobiłem obyły się bez cichej i wszystko było ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Bo cicha to nie reguła. Ja stosuję i będę stosował. Czy to w winie czy też w piwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 nie uważam, że Ci z Was co radzą cichą się mylą Cichą to akurat radzi większość z nas. Różnica polega na tym, że jedni radzą przelać specjalnie w tym celu do nowego fermentora a drudzy trzymać dalej w starym, w którym odbyła się burzliwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Cichą to akurat radzi większość z nas. Różnica polega na tym, że jedni radzą przelać specjalnie w tym celu do nowego fermentora a drudzy trzymać dalej w starym, w którym odbyła się burzliwa. A w którym momencie nazywać się będzie cichą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hape Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 A w którym momencie nazywać się będzie cichą? Sam moment rozpoczęcia to chyba ciężko ustalić. Zresztą jest to mało istotne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Ciekawie o cichej pisał Sroczyński, gdzie nawet podważał to, co twierdził podówczas Piątkowski, a ten uchodził za guru. Ale to stare, głupie książki, to nie ma sensu cytować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jbj Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 WItam wszystkich. Podepnę się pod temat odnośnie temperatury. Robiłem właśnie pierwsze własne piwo z kita (lagera) i boję się, że zmaściłem sprawę z drożdżami... Nakleiłem na wiaderko termometr i następnie postępowałem zgodnie z wytycznymi. Niestety termometr nie chciał pokazywać temperatury - organoleptycznie wydawało mi się, że jest ona już niska ( dodatkowo obudowa wiaderka wydawała się sporo cieplejsza od brzęczki). Dorzuciłem drożdże. Niestety po jakimś czasie termometr pokazał temperaturę - 30st... I teraz boję się, że mogłem zabić drożdże. Ile odczekać do pierwszych oznak fermentacji? Zakładam że jakieś 2 dni i jeśli się nie pojawi to dorzucić nowe drożdże? To sobie narobiłem kłopotu - chyba ze zbytniego podniecenia całym procesem . Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gabe Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Drożdże, jak każde organizmy żywe, składają się z białka, a to obumiera w temperaturze powyżej 40°C. Tak więc drożdże przeżyją, ale dla dobra piwa (smaku) postaraj się obniżyć temperaturę na termometrze do przynajmniej 20-23°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Przeżyją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czestmir Opublikowano 19 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 Dzisiaj postanowiłem zmierzyć Blg. Po podniesieniu wieczka ładny zapach piwa, na wierzchu resztki piany. Blg wyszło 2,5 ale.... gdy spróbowałem piwa użytego do pomiaru pierwszy smak całkiem dobry, później wyraźny kwaśny posmak. Może gdzieś nie byłem wystarczająco uważny i wdało się zakażenie. Poczekam jeszcze 2 dni i ponownie zmierzę Blg, jeśli się nie zmieni to część zleje do butelek a resztę odstawie na cichą. Jak po refermentacji w butelkach kwaśny smak będzie się utrzymywał to chyba reszta będzie się nadawała niestety do wylania.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mckolek Opublikowano 19 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 poczekaj nie panikuj piwo się nagazuje to inny smak będzie. próbowałeś kiedyś piwa niezgazowanego na drugi dzień po otwarciu - też jest dziwne i niedobre . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czestmir Opublikowano 19 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 Nie panikuje (chyba:)), chcę zlać do kilku butelek i spróbować za kilka dni jak będzie smakowało. Jeśli smak się poprawi to zleję resztę, jak nie to szkoda blokować butelki:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 19 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2013 Chyba jednak panikujesz Za kilka dni to i tak piwo za wiele się nie zmieni, nawet nagazować się nie zdąży. Normalnie rozlej, odczekaj tak ze cztery tygodnie i dopiero próbuj, czy dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AG1929 Opublikowano 20 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Nie panikuje (chyba:)), chcę zlać do kilku butelek i spróbować za kilka dni jak będzie smakowało. Jeśli smak się poprawi to zleję resztę, jak nie to szkoda blokować butelki:P Nawet jak nie uzbierasz nowych, to możesz kupić butelki w sklepie po 0,35 więc za kilka dni, weź się za kapslowanie. Wylać zawsze można.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 20 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Pety po wodzie mineralne, zawsze możesz powiedzieć " tylko jedno piwo kochanie" lolo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 20 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Pety po wodzie mineralne, zawsze możesz powiedzieć " tylko jedno piwo kochanie" A to dobre jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 20 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2013 Pety po wodzie mineralne, zawsze możesz powiedzieć " tylko jedno piwo kochanie" A to dobre jest ale jakieś takie nieeleganckie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się