dobrzanek Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 o kurcze- w piątek pierwsza warka w życiu i od razu taki level strach się bać, co będzie dalej! bardzo mi się spodobało i już nie mogę się doczekać kolejnej warki a może to tylko radość początkującego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qxa Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 Podniecasz się jakby to było nie wiadomo co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 Daj czerpać radość z początków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slonx Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 Podniecasz się jakby to było nie wiadomo co Jesteś niemiły Pierwsza warka budzi niesamowite emocje i po prostu zazdrościsz, że już tak tego nie przeżywasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qxa Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 Możliwe. Moje warki to teraz nieprzespane noce, pot na czole, i niesamowite zmęczenie. Radość przynosi mi jak się w końcu napiję owoców tej męki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slonx Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 A tak, ta radość ze smakowania swojego piwka to zdecydowanie lepsze emocje Podejrzewam, że o ile ekscytacja przy każdym kolejny zacieraniu i chmieleniu maleje, to niepokój o to, by nie wdały się jakieś infekcje raczej nie, a szkoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyvern Opublikowano 28 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2013 A ja na moim "top levelu" wczoraj zabutelkowałem 2 warki, po czym zauważyłem... syrop do refermentacji jednej z nich w misce przygotowany... Więc dzisiaj sprawdzone - kapsle otwierane przez złotówkę nadają się do powtórnego użytku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelG Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 Można spokojnie zacząć od brewkitow żeby się nauczyć chociażby dezynfekcji .Przyda się to zawsze w późniejszym czasie jak zaczniesz warzyć piwko przez zacieranie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 żeby się nauczyć chociażby dezynfekcji a co tu się uczyć, trzeba dezynfekować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pershi Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 żeby się nauczyć chociażby dezynfekcji a co tu się uczyć, trzeba dezynfekować Może nie tyle nauczyć, co przetestować swoje reżimy technologiczne. Każdego piwa szkoda wylewać, ale myślę że z puchy trochę mniej (nakład pracy mniejszy niż w trakcie zacierania). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 Każdego piwa szkoda wylewać, ale myślę że z puchy trochę mniej ale chyba drożej, więc też zaboli..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelG Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 Od czegoś trzeba zacząć wiec najlepiej od najprostszych opcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 liczy się pozytywne nastawienie do tematu: należy założyć sobie ze pójdzie ok i tak właśnie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spokojny Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 Może nie tyle nauczyć, co przetestować swoje reżimy technologiczne. Każdego piwa szkoda wylewać, ale myślę że z puchy trochę mniej (nakład pracy mniejszy niż w trakcie zacierania). Dobrze ujęte. Dodałbym jeszcze, że dla osoby początkującej każda dodatkowa czynność to możliwość pomyłki. Brewkit to właściwie tylko przelewanie i mieszanie więc myślę, że raczej trzeba by się postarać albo mieć dużego pecha żeby źle poszło. A jak wyjdzie dobrze to człowiek nabiera chęci do dalszego działania i podnoszenia poprzeczki. Innymi słowy : początek z puchy dodaje otuchy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 29 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2013 Paradoksalnie tak samo jest z zacieraniem - kluczowym momentem jest brzeczka od chmielenia do zadania drożdży - to wtedy jest miejsce na infekcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slonx Opublikowano 30 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2013 Paradoksalnie tak samo jest z zacieraniem - kluczowym momentem jest brzeczka od chmielenia do zadania drożdży - to wtedy jest miejsce na infekcję. No można też popełnić błędy w trakcie zacierania, np. przypalić zacier podczas podgrzewania, itp. Ale to tylko przez nieuwagę i nieostrożność. Ja nauczyłem się po zacieraniu czegoś innego, mianowicie: Dokładnie sprawdzić sprzęt, którego będziemy używać w trakcie całego procesu warzenia. A co mnie tego nauczyło? Po odbiorze przesyłki od razu wziąłem się za warzenie, wsypałem słody do wody, zatarłem itp. Chcę przelać do pojemnika z kranikiem, a tu patrzę... pęknięty... Trzeba było kombinować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 Kraniki to zło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 Kraniki to zło, to mit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 Każdy musi uczyć sie na własnych błędach. Ja też kiedyś myślałem, że kranik jest super. Teraz już tak nie myślę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 (edytowane) Z kranikiem to jak z dezynfekcją butelek, ilu piwowarów tyle poglądów... A każdy argumentuje oczywiście „łatwo, mniej roboty, prościej, wygodniej” Temat rzeka. Edytowane 31 Stycznia 2013 przez vojtol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 (edytowane) Teraz już tak nie myślę Podczas fermentacji zbędny - też tak uważam, a jak robisz rozlew do butelek? co by nie mówić kranik ułatwia życie Edytowane 31 Stycznia 2013 przez korzen16 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AG1929 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 Teraz już tak nie myślę Podczas fermentacji zbędny - też tak uważam, a jak robisz rozlew do butelek? co by nie mówić kranik ułatwia życie Wężyk, zacisk, strzykawka do zaciągnięcia i do butelek. Troszkę wody w akwariach się przez lata zmieniło Kranik to za duże ryzyko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korzen16 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 Ja, że tak powiem, i akwarium i gąsiorki "spuszczałem", ale kranik na razie (do tej pory jedynie dwa rozlewy) jest sehr gut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 a jak robisz rozlew do butelek Mam 2 fermentory z kranikiem, ale używam je TYLKO do rozlewu. Fermentacja tylko w fermentorach bez kranika i szkło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Von Lurtz Opublikowano 31 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2013 No wiadomo każdy kiedyś zaczynał, ja się przymierzam do pierwszej warki jutro:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się