Bzdzionek Opublikowano 28 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 tak prawdę mówiąc, to dopiero zacieram na benchu, czy kolega urlopuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 chwilowo się urlopuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) .....no i koniec na dzisiaj, strasznie mnie wkurzają takie małe zasypy, ciągle się oplot podwijał i wyłaził powyżej złoża. Chyba sobie zakupię jakieś małe wiaderko na takie okazje. Co do samego słodu wędzonego, to było go czuć w całym domu podczas zacierania, przy przelewaniu do fermentora ledwo coś wyczuwałem, ale mogłem się już uodpornić. Brzeczka jakaś taka ciemna wyszła, ale to dopiero będzie się dało ocenić w kuflu Edytowane 28 Stycznia 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 28 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 (edytowane) A o moim kociołku pamiętasz ? Editka: Pamiętać, że jest Edytowane 28 Stycznia 2014 przez fidoangel Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2014 co mam pamiętać o twoim kociołku, bo się pogubiłem Darcze!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 Dzisiaj (w końcu) zabutelkowałem Wędzonego portera z warki #74 zszedł do FG=5,6blg, także nieźle drożdże dożarły. Porter rozlany głównie w bączki, także było dzisiaj co robić. Teraz niech sobie "troszkę" poleży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 4 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 Drożdże "Grodziskie" pyliste wyizolowane z butelki Grodzisza Sorki za trucie tematu, co to za drożdże? Owies wg mnie nie jest potrzebny, wędzonka przelatuje bez problemu. Jeszcze fotka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syja77 Opublikowano 4 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 Obecnie nie mam możliwości postawienia wędzarni, ale jest takowa w planach No pięknie! No tak dom to budujesz tylko przy okazji browaru no nie. A swój hobbystyczny ogródek jeszcze tam gdzieś zmieszczę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 4 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 Ciesz się że nie będziesz spać w magazynie słodu i kąpać się tylko wtedy, jak poleci ciepła woda z wymiennika... leszcz007 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 (edytowane) tak jak napisałem, są to drożdże, które wyizolowałem z butelki grodzisza, którą dostałem kiedyś (właśnie w tym celu) od kolegi jozefiak. Ponoć to oryginalne drożdże używane w Grodziskim Browarze. Z tego co mówił jozefik, powinny tam być dwa szczepy, ale chyba przeżył tylko jedne ten pylisty. Sprawdź sobie raport zamieszczony na stronie PSPD. owiec miał być do poprawy filtracji, ale chyba faktycznie nie był potrzebny, to nie witbier. Problemem podczas filtracji było raczej za małe złoże. Edytowane 4 Lutego 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 4 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 No pięknie! No tak dom to budujesz tylko przy okazji browaru no nie. A swój hobbystyczny ogródek jeszcze tam gdzieś zmieszczę? pod warunkiem, że w ogródku będzie chmiel rósł Ciesz się że nie będziesz spać w magazynie słodu i kąpać się tylko wtedy, jak poleci ciepła woda z wymiennika... no wiesz, na magazyn przewidziane jest osobne pomieszczenie, a z tą ciepłą wodą to się jeszcze pomyśli.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syja77 Opublikowano 4 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2014 pod warunkiem, że w ogródku będzie chmiel rósł i co jeszcze a tak ponoć jakiś świerk miał być; Ciesz się że nie będziesz spać w magazynie słodu i kąpać się tylko wtedy, jak poleci ciepła woda z wymiennika... właśnie tego to bym wolała uniknąć bo jednak zależało by mi na tym by się czuć jak w domu a nie w zakładzie produkcyjnym, chyba, że dla ciszy i spokoju weekendowego trzeba będzie zwiewać do mamusi coś się pomyśli bo może się okazać, że mi fachowiec do rozplanowania terenu w ogrodzie będzie potrzebny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 5 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Wg raportu dymiłem oraz warzyłem wędzonkę, dwa razy, trzecie na sicie dosuszają się a czwarte w misce. O drożdżach niewiele wiem, dlatego pytam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 5 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Z tego co mówił jozefik, powinny tam być dwa szczepy, ale chyba przeżył tylko jedne ten pylisty. Pyliste, niepyliste - po 2-3 tygodniach, bez użycia żelatyny, karuku ani żadnych innych substancji klarujących, grodziskie było klarowne jak eurolagery z marketu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 5 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Wg raportu dymiłem oraz warzyłem wędzonkę, dwa razy, trzecie na sicie dosuszają się a czwarte w misce. O drożdżach niewiele wiem, dlatego pytam. Jeżeli chcesz mogę Ci podesłać trochę gęstwy jak już zleję swojego grodziszka Pyliste, niepyliste - po 2-3 tygodniach, bez użycia żelatyny, karuku ani żadnych innych substancji klarujących, grodziskie było klarowne jak eurolagery z marketu pyliste, czyli nie kłaczkują, co nie znaczy, że się nie klarują Ja klaruję karukiem, bo go akurat mam, a poza tym jest trochę szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 11 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 (edytowane) W planach na jutro mam powtórkę warki #53 czyli Koncerniaka z lekkimi modyfikacjami Warka #77 Dortmunder export Zaspy: Pilzneński (Bestmalz) – 9kg Caramel pils (Bestmalz) – 2,2kg Monachijski (Bestmalz) – 2,2kg Pszenica niesłodowana – 1kg Mąka kukurydziana – 1kg Sybilla 100g Hallertau Tradition 150g Sazz 150g Kwas mlekowy 80% - 22ml Kleikowanie (15l): 60-70C-30’ 100C-10’ Zacieranie: 45l wody 54C - wsyp 52C-15’ kleik ustalanie pH -5.4-5.5 60-64C – 30’ odwrócona dekokcja (2/3) -> do fermentorów (1/3) ->72C-10’ ->100C-10’ Powrót zacieru 72C-15’ 78C-10’ Wysładzanie do 100l (3 pełne fermentory) Gotowanie: 80’ Sybilla 100g -60’ Hallertau Tradition 150g -15’ Sazz 50g - 5' Sazz 100g - 0’ Wyszło: 86l OG=12,2blg 4 fermentatory zadane: - 2042 Danish Lager - 2042 Danish Lager - 2001 Urquell Lager - 2308 Munich Lager [notatki] Strasznie rzadki ten zacier wyszedł. Edytowane 13 Marca 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Danish Lager moje ulubione, tylko na długo blokują wiadro. Ja je sobie zostawię aż temperatura odpowiednio spadnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 11 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 ja mam 9C w piwnicy, będzie dobrze, niżej spadać nie musi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Mi już wskoczyło na 10, paskudztwo. Dobrze, że jest już po burzliwej dla tych dolniaków co mam. Choć pamiętam efekt danishy przy 8 °C... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Zazdroszczę Wam tych temperatur. U mnie wskoczyło na 13 st. i martwię się trochę o mojego dopplebocka :-( Ale ja nie mam żadnych cudów tylko S-23 Wysłane z mojego Pro dual 10 core przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Scottish Ale i można jechać. U mnie 11 i liczę na solidne 13 w przyszłą sobotę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 (edytowane) Zaczynałem przy 10 st. a teraz już 9 dnień burzliwej , blg 3 i bardzo mi smakuje :-) Ale co ja tam się znam . Dobra już nie zaśmiecam tematu Wysłane z mojego Pro dual 10 core przy użyciu Tapatalka Edytowane 11 Lutego 2014 przez Quentin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 11 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 (edytowane) U mnie wskoczyło na 13 st spora część drożdży lagerowych w tej temperaturze jeszcze całkiem dobrze idzie, a nie ręczę za S-23 ja właśnie zostawiłem okno rozszczelnione, także pewnie jutro będę miał z 5-6C, jak wstawię fermentory do chłodzenia to pewnie się wyrówna do tych 8-9C. Ciekawe jak długo się taka ładna pogoda utrzyma Edytowane 11 Lutego 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 11 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2014 Danish Lager moje ulubione, tylko na długo blokują wiadro. Ja je sobie zostawię aż temperatura odpowiednio spadnie. na forum jest nowy pojemnik Leszcz007, dopiero pod koniec lutego lub na początku marca ześrutuję wędzonkę, wiesz, musi chociaż 4-5 tygodni dojrzeć aby trafiła do gara. Przetestować 'no problem' .Odezwę się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 12 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 spora część drożdży lagerowych w tej temperaturze jeszcze całkiem dobrze idzie, a nie ręczę za S-23 Mam cichą nadzieję , że jeśli początek burzliwej był na 9 - 10 st.C to będzie ok . Teraz cichą zamiast robić niżej będę miał 13 ... Ale cholera zmieniać pogody jeszcze nie umiem ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się