GB... Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 6 pędów, z mojej wychodzi około 12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziajl Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 To wiem że muszę się pozbyę nadmiarowych, tylko że chciałem je wykorzystać w celu rozsadzenia. W takim razie spróbuję je delikatnie wyrwać i wsadzić do ziemi - być może któraś się przyjmie - jeżeli nie no to trudno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Granik Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Wie ktoś cokolwiek na temat tej odmiany? http://www.clematisy.com.pl/katalog-roslin/chmiel-zwyczajny-marlenka-id293.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tdzip Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2014 na tym filmie wszystko widać jak wygląda karpa itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziajl Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 (edytowane) Mam problem gdyż, próbując naprowadzać chmiel na sznurek końcówka jakieś 10 cm mi się odłamało, chciałbym zapytać czy w takiej sytuacji lepiej odciąć cały pęd od ziemi czy może ruszy dalej? Edytowane 4 Maja 2014 przez Dziajl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 Możesz przyciąć do najbliższego węzła posiadającego w kątach liści uśpione pąki, z niego wyrosną nowe pędy lub wyciąć. Do 25 maja jest jeszcze trochę czasu więc jak karpa chmielowa jest już dość silna to nowy pęd powinien wybić do tego czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerni Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 (edytowane) Jeżeli ułamałeś wierzchołek wzrostu to nie urośnie. Wypuszczą ewentualnie pędy boczne. Edytowane 4 Maja 2014 przez Kerni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 I z tych bocznych pędów jeden można naprowadzić na sznurek jako wierzchołkowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 Czy ktoś może jeszcze próbował wyhodować z nasion chmiel? Moje nasionka chyba są trefne, na 40 szt(4 odmiany) zakiełkowały 3, mam obecnie w doniczkach małe sadzonki cascade, amarillo i pacific gem, pomijając czy będą to żeńskie czy męskie to trochę nędznie, zostało mi jeszcze po 10szt nieruszonych nasion, zastanawiam się czy nie jest już za późno na wszelkie zabawy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veteran5 Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 Czy próbowałeś stratyfikować te nasiona? Możesz wstawić pozostałe na jakiś czas do lodówki, a potem ponownie czekać na kiełkowanie. mam obecnie w doniczkach małe sadzonki cascade, amarillo i pacific gem Nie masz sadzonek tych odmian. Masz ich siewki, czyli możliwe, ze nowe odmiany. Zależy czym zapylone, to mogą powtórzyć niektóre cechy, albo i nie - czysta loteria. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 Nie mam pojęcia czym zapylone - kupiłem nasiona od sprzedawcy beerseeds.com z nadzieją że pochodzą od kogoś kto wie co robi sprzedając głównie nasiona, dlatego też przyjmuję pewne uproszczenie - "sadzonki" tych właśnie odmian. W pierwszym etapie moczyłem je przez dobę, a następnie tydzień trzymałem pomiędzy nasączonymi gazikami w lodówce, po tygodniu w temperaturze pokojowej w wilgotnym środowisku. Sądzisz że ponowienie takiego zabiegu na tych samych nasionach jakoś je zreanimuje czy może lepiej zrobić to z drugą partią nasion? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrzon Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 W pierwszym etapie moczyłem je przez dobę, a następnie tydzień trzymałem pomiędzy nasączonymi gazikami w lodówce, Mam pytanie co daje to trzymanie w lodówce ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 To była ta niby chłodna stratyfikacja, ponoć wzmacnia to kiełkowanie, co zresztą było opisane na stronie sprzedawcy od którego kupiłem nasiona. W praktyce - nie wytrzymałem i wywaliłem z lodówki... może to był jednak błąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrzon Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 Dzięki za odp nawet nie wiedziałem o czymś takim jak stratyfikacja. A co do praktyki może i błąd ja nie mam wiedzy na ten temat więc się nie wypowiem u mnie 4 odmiany rosną tylko że nie hamerykańce Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrzon Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 A jeszcze jedno pytanie mam. Jest opcja dostanie lub odkupienia po 1 nasionku, zrobiłbym próbę u siebie czy coś z tego będzie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veteran5 Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 (edytowane) Tydzień stratyfikacji to stanowczo zbyt krótko - masz przyczynę marnego kiełkowania. Stratyfikacja powinna trwać przynajmniej miesiąc, a w przypadku innych niż chmiel roślin bywa to i 3 miesiące, a nawet więcej. Wsadzaj nasiona z powrotem do lodówki - najwyżej będziesz musiał przezimować rośliny w piwnicy lub coś w tym stylu. Podczas stratyfikacji w nasionach zachodzą przemiany biochemiczne, które umożliwiają rozpoczęcie wzrostu zarodka - w dużym uproszczeniu, a zarazem całą istotą procesu jest rozkład inhibitora kiełkowania (Gdyby nie on, to w większości owoców nasiona zaczynały by kiełkować nim ów owoc w pełni dojrzeje, jak to czasami bywa z pomidorami, w których nasiona zaczynają kiełkować. Ale tu już bardzo duże znaczenie mają czynniki genetyczne). Edytowane 6 Maja 2014 przez Veteran5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 To może lepiej odstawić ten temat na styczeń-luty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 7 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 A jeszcze jedno pytanie mam. Jest opcja dostanie lub odkupienia po 1 nasionku, zrobiłbym próbę u siebie czy coś z tego będzie?? W tej kwestii mam dylemat bo to nie pierwsze pytanie, nie mam sumienia brać za to kasy mimo że zapłaciłem za nie a nie dostałem, z drugiej strony od czterech ziarenek nie zbiednieję daj znać na pw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbek Opublikowano 7 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 Jak koledze się uda to na pewno na następny rok sadzonkę odeśle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 7 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 Tydzień stratyfikacji to stanowczo zbyt krótko - masz przyczynę marnego kiełkowania. Stratyfikacja powinna trwać przynajmniej miesiąc, a w przypadku innych niż chmiel roślin bywa to i 3 miesiące, a nawet więcej. Wsadzaj nasiona z powrotem do lodówki - najwyżej będziesz musiał przezimować rośliny w piwnicy lub coś w tym stylu. OK, dziś powędrowały znów do lodówki, popołudniu tylko skontroluję wilgotność i dam świeże gaziki. Upewnię się na przyszłość - jeśli już wykiełkują i wzrosną to na zimę uciąć pęd tak jak bym robił to z rośliną wieloletnią i przechować w piwnicy żeby nie przemarzły i na kolejny sezon dopiero do ziemi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veteran5 Opublikowano 10 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Jeśli uważasz, że takie siewki zdążą dojrzeć tak, aby przetrwały zimę to możesz nawet posadzić je do gruntu i naprawdę solidnie okryć. Drewnienie roślin w uprawie doniczkowej przyśpiesza naprawdę oszczędne podlewanie - tak aby tylko roślina nie zwiędła. Jednak w uprawie chmielu może to być bardzo trudne - z chmielem dopiero zacząłem w tym roku i jeszcze trzymam sadzonki (Iunga i Perle) w doniczkach z obawy przed zimną zośką i widzę, że trzeba je na bieżąco podlewać, podczas gdy sadzonki winorośli bez problemu wytrzymują latem 3 tygodnie bez podlewania ;-) Co robić z uzyskanymi siewkami zastanów się w sierpniu - będziesz mógł ocenić w jakim są stanie, a więc zadecydować o postępowaniu. Jeśli zdrewnieją, a nie masz wystarczająco chłodnej pwnicy, to najlepiej by było takie sadzonki zadołować: wykopać dołek głęboki na 30-40 cm, wsypać troszkę piasku na dno, ułożyć sadzonki, przysypać warstwą piasku, a na to kopczyk z ziemi (można również położyć na wierzch płytę styropianową). Na przyszłość to sugerował bym zacząć stratyfikować w grudniu, a wysiewać nasiona w lutym. Do połowy maja powinny już nieźle podrosnąć w doniczkach. Aha, co do stratyfikacji najpowszechniejszą praktyką jest wymieszanie nasion z wilgotnym piaskiem, zapakowanie do woreczka, a następnie do lodówki ;-) b.dawid 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 Co robić z uzyskanymi siewkami zastanów się w sierpniu - będziesz mógł ocenić w jakim są stanie, a więc zadecydować o postępowaniu. Tyle co sobie mam zamiar docelowo trzymać w donicach/skrzyniach, i na pierwszy sezon nie problem przechować je w chłodnym ale nie "podwórkowym" środowisku. resztę (jak to je nazywasz ) siewek mam zamiar "odsprzedać"(roślinki za darmo ponoć się nie przyjmują ) - wszystko to pod warunkiem że prawidłowo wykiełkują i prawidłowo oddzieli się osobniki męskie od żeńskich. Póki co ledwo pierwsze listki są na tych siewkach które wyszły wcześniej, może się orientujesz jakiego typu nawóz z ogólnodostępnych stosować i w jakich dawkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sizla Opublikowano 18 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2014 a co myślicie aby posadzić na siatce- ogrodzeniu i zeby zamiast w gówę rosło po siatce ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 18 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2014 a co myślicie aby posadzić na siatce- ogrodzeniu i zeby zamiast w gówę rosło po siatce ? Potem przy zbieraniu pnącze trzeba zlikwidować, sznurek się zerwie a odplątywać z siatki to chyba kłopotliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rabbek Opublikowano 18 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2014 (edytowane) Sizla zrób tak jak ja. Przykręć deski do słupków od siatki i pomiędzy nimi daj drut i porób naciągi. http://images65.fotosik.pl/902/43fe5822b7402413med.jpg Edytowane 18 Maja 2014 przez rabbek Sizla 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się