bart3q Opublikowano 4 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Witam! Postanowiłem samemu zrobić filtrator z oplotu. Ale nie miałem za bardzo czym robić dziurek, żeby wyciągnąć ten gumowy wąż. Gdzieś na forum wyczytałem sposób, aby końcówkę podgrzać nad kuchenką, to wąż się przepali i będzie go można łatwo wyciągnąć. I tak zrobiłem... Faktycznie wąż się przepalił i go elegancko wyciągnąłem, ale filtrator w tym miejscu jest mocno okopcony resztkami spalonej gumy. Czym to wyczyścić? Próbowałem rozpuszczalnikiem i wodą z płynem do mycia naczyń, ale schodzi bardzo słabo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 4 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Google Twoim przyjacielem jest zerknij tu (co prawda to o okopconych garnkach, ale może i na oplot zadziała): http://forum.gazeta.pl/forum/w,49213,138813183,,Okopcone_garnki.html?v=2 bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 4 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 i tu jeszcze masz: http://naprawisz.to/problem/garnki-ze-stali-nierdzewnej-2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 4 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Ok, faktycznie, o googlach nie pomyślałem. Spróbuje tych sposobów. Większość jednak opiera się na szorowaniu, a oplotu w środku nie mam jak wyszorować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vojtol Opublikowano 4 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Faktycznie wąż się przepalił i go elegancko wyciągnąłem, ale filtrator w tym miejscu jest mocno okopcony resztkami spalonej gumy Mam tak samo, nie czyściłem tego, nie ma wpływu na smak moich piw. bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 4 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Właśnie dlatego lepszą opcją jest nakłuwanie raz przy razie igłą do szycia trzymaną w kombinerkach. Idzie nieźle i przy odpowiedniej ilości nakłuć wąż wychodzi bez problemu a z głowy masz szorowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 4 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Mam tak samo, nie czyściłem tego, nie ma wpływu na smak moich piw. Czyli sprawa wyjaśniona. Dziękuję wam za pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bwie Opublikowano 4 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 (edytowane) Ja obciąłem wężyk z obu stron wtedy ta guma wychodzi bez problemu, z jednej zawiązałem drutem z drugiej złapałem cybantem (OPASKA ZACISKOWA ŚLIMAKOWA) i jest OK Edytowane 4 Marca 2013 przez bwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 4 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2013 Po namyśle też zrobiłem podobnie. Ta spalona guma mocno brudziła palce, nie po to mama robić piwo żeby później je przez coś takiego przepuszczać... Odciąłem z drugiej strony, wyrzuciłem ten okopcony kawałek, i nałożyłem oplot (trochę było z tym kłopotów ale dałem radę). Owinąłem go drutem miedzianym żeby nie spadał i myślę że będzie działać No i mam spokój sumienia, że moje wymarzone domowe piwko nie będzie miało kontaktu ze spaloną gumą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
depesz Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Hmm, a może byś odkrył jakiś nowy rewelacyjny gatunek, GumiKoźlak czy coś w ten deseń...;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CONTI Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 tylko pamietajmy ze opaska powinna byc typu tzw W5 czyli niekwsasowka.. mozliwe ze to oczywista kwestia ale lepiej komus powtorzyc dobra rade niz nie poinformowac wcale http://www.eurobelt.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=362&Itemid=421&lang=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Ale nie miałem za bardzo czym robić dziurek, żeby wyciągnąć ten gumowy wąż. ja zrobiłem to zwykłą igłą i poszło gładko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CONTI Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 dobrze tez jest zanurzyc calosc w bardzo goracej wodzie wtedy podziurkowane wnetrze staje sie bardziej elastyczne i po naciagnieciu zmniejsza swoja srednice i wydluza sie co umozliwia łatwiejsze wysuniecie z oplotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 wręcz przeciwnie kolego! jeśli będzie bardziej rozciągliwe to więcej gumy zostanie w oplocie Jak się dobrze "pokłuje" i mocniejsze szarpnięcie i po sprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
longmen Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Ja użyłem ostrza które się zwie prawdopodobnie "szydło" w scyzoryku - jest wąskie i bardzo ostre. Prawdopodobnie służy do wycinania dziur w skórze (paskach) i przewlekania nici. Rozsuwałem delikatnie włókna o przecinałem wężyk - oczywiście w paru miejscach po obwodzie. Ponadto zdecydowałem się na wężyk z kątowym podłączeniem (90st) i zostawiłem 2-3 cm wężyka gumowego (uciąłem troszkę dalej niż przy samym początku) to mi umożliwia przy przykręceniu do kranika obrócenie oplotu tak że przylega do dna i umożliwione jest zasysanie przez wężyk filtratu z dna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzdzc Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 nie po to mama robić piwo żeby później je przez coś takiego przepuszczać Ty to masz szczęście z taką Mamą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 W5 czyli niekwsasowka.. ale o co chodzi? stal nierdzewna kwasoodporna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
depesz Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Ja użyłem ostrza które się zwie prawdopodobnie "szydło" w scyzoryku - jest wąskie i bardzo ostre. Prawdopodobnie służy do wycinania dziur w skórze (paskach) i przewlekania nici. Robiłem podobnie - to takie niby szydło z Victorinoxa, poszło jak po maśle - aż sam się zdziwiłem, że tak łatwo;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CONTI Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 lolo mowisz to z praktyki czy z domyslow? ja tak robilem jak napisalem i w miejscach nakucia po podgrzaniu dosc szybko sie rozerwalo a calosc rozciagnela sie i szybko wysliznela z oplotu... zreszta jak zostanie nawet kilka cm to nie umniejszy znacznie fitracji...to wylacznie osobiste doswiadczenie a nie przekomarzanie sie na forum kto ma racje... jesli jest kilka fajnych sposobow mniej lub bardziej praktycznych to sam skorzystam z innych...Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 6 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 tylko pamietajmy ze opaska powinna byc typu tzw W5 czyli niekwsasowka.. mozliwe ze to oczywista kwestia ale lepiej komus powtorzyc dobra rade niz nie poinformowac wcale http://www.eurobelt....mid=421&lang=pl A gdzie można taką w5 kupić? W jakiejś castoramie jest szansa? Na opasce będzie napisane to oznaczenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bwie Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 @bart3q Zamiast opaski zastosuj kawałek grubszego drutu np. miedzianego, skręć mocno kombinerkami i oplot będzie zabezpieczony przed zsunięciem się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slonx Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Mam takie pytanie: Planuję zrobić sobie filtrator z oplotu, jednakże jestem wyposażony w biały kranik, a w jednym ze sklepów piwowarskich, gdzie sprzedawali filtrator z oplotu napisali, że pasuje on tylko do czerwonego kranika. Moje pytanie jest takie - jaki gwint mają białe kraniki i czy różnica między nimi, a tym z czerwonym kranikiem faktycznie jest aż tak duża? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 (edytowane) Nie sadzę, żeby była jakakolwiek różnica w gwincie pomiędzy tymi kranikami, ale... Mój biały ma 3/4 cala. Edytowane 6 Marca 2013 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KosciaK Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Biały z Browamatora ma gwint 3/4 cala. Chyba najprościej zabrać kranik do marketu budowlanego i porównać. Z tego co czytałem to różnica była w długości gwintu pomiędzy wersją białą i czerwoną, ale ja nie miałem żadnego problemu z przykręceniem oplotu na biały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Gwint jest taki sam, ale kłopot z białym kranikiem jest taki, że gwint w nim jest dużo krótszy niż w tym z czerwonym i nie ma jak nakręcić filtratora po przykręceniu kranika. Można wtedy ew. nakręcić filtrator bezpośrednio na kranik (bez nakrętki). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się