Skocz do zawartości

Witbier - barwa warki


Arkra

Rekomendowane odpowiedzi

Czy miałeś przełom? Jaki był schemat zacierania.

Przełomu nie zaobserwowałem.

Schemat zacierania był taki:

1. Kleikowanie płatki pszenne + owsiane wymieszałem z 8 l ciepłej wody ( ok 45 st C) powoli doprowadzając do wrzenia. Gotuję 10 min.Intensywnie mieszam.

2. Dolewam 6 l zimnej wody dosypując słody w temperaturze 65 st C.

3. 65 st C na 60 min

4. 72 st C na 50 min

5. 76 st c i filtracja ( oplot)

 

Po wysładzaniu uzyskałem 24L filtratu.

Chmielenie:

1. Marynka od pierwszego wrzenia,

2. kolendra i curacao na 7 min przed końcem gotowania

 

Blg 11,5 st ( w 20st C)

Edytowane przez Arkra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie.

Czytałem już różne posty stare i nowe i znalazłem kilka błędów ortograficznych na które gdybym się uparł zgłosiłbym uwagi.

Poprawność polszczyzny oczywiście jest na pierwszym miejscu ale pamiętajmy żeby nie przesłaniało to istoty tematu postu i przekazu informacji.

Z racji mojego wieku jestem za czystościa języka polskiego.. w ramach rozsądku:)

 

Polska gra mecz z San Marino a ja popijam butelkowe Pale Ale PACIFIC Artezanu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz odpowiedź, zbyt długie zacieranie to ogólne ściemnienie brzeczki, /pewnie wyjdzie bursztynowe/ a brak przełomu to Twoje mleko.

Według Ciebie o ile powinienem zmniejszyć czas zacierania ( na jakim etapie) abym nie miał "mleka" w warce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo. a w zasadzie prawie wszystko zależy od słodu, jeśli nie ma przełomu proponowałbym przerwę białkową. Jeśli jest kłopot z zatarciem surowców niesłodowanych, a wszystko na to wskazuje, to musisz dostosować zasyp do siły diastatycznej słodu zwiększyć ilość słodu pilzneńskiego, zmniejszyć surowców niesłodowanych. Albo zaopatrzyć się w słód a większej sile diastatycznej.

Nie wiem po co tak długa przerwa 72C? Robiłeś próbę jodową? Przy prawidłowych temperaturach zacierania /bo ostatecznie zasyp nie jest wyjątkowo niekorzystny/ , wystarczyłoby góra 15min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo. a w zasadzie prawie wszystko zależy od słodu, jeśli nie ma przełomu proponowałbym przerwę białkową. Jeśli jest kłopot z zatarciem surowców niesłodowanych, a wszystko na to wskazuje, to musisz dostosować zasyp do siły diastatycznej słodu zwiększyć ilość słodu pilzneńskiego, zmniejszyć surowców niesłodowanych. Albo zaopatrzyć się w słód a większej sile diastatycznej.

Nie wiem po co tak długa przerwa 72C? Robiłeś próbę jodową? Przy prawidłowych temperaturach zacierania /bo ostatecznie zasyp nie jest wyjątkowo niekorzystny/ , wystarczyłoby góra 15min.

Podczas konstruowania receptury zasypu zasugerowałem się recepturą witbiera Dori. Może faktycznie zbyt długo robiłem przerwę przy 72 st ( Dori zaleca 30 min) ale ja dodałem jeszcze słód pszeniczny Brewfermu i liczyłem, że zrównoważy to stosunek słodów do surowców niesłodowanych. Próba jodowa wypadła pomyślnie.

To mój pierwszy wit. Jeśli wyjdzie niedobry to zatrę nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na smak to raczej wpływu większego mieć nie będzie, piwo wyklaruje się podczas fermentacji, będzie pijalne i ciut ciemniejsze.

Ok josefik i dzięki za pomoc.

Opiszę co wyszło gdy juz piwo będzie "pijalne".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długa przerwa w 72 stopnie to pewnie "dobrze robi" na pianę - przynajmniej taki mam wniosek po lekturze wielu postów i wiki odnośnie piany.

Osobiście nie wydaje mi się że spowodowałaby ona ciemnienie brzeczki - jakim cudem? Co innego długie gotowanie.

Przerwę białkową akurat w wicie tobym sobie odpuścił - dodatkowe zmętnienie na zimno tylko pomoże w uzyskaniu bardziej przekonującego wyglądu piwa po nalaniu.

Myślę że spokojnie część pszenicy można zastąpić słodem i na pewno nie jest to błąd, a ułatwia skuteczne zacieranie.

Wit na pewno będzie dobry, nie bój się na zapas. A czy będzie miał idealny kolor to już sprawa zupełnie drugorzędna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem słaba praca enzymów - słaba siła diastatyczna słodu, nieustabilizowane ph zacieru powoduje problemy z zatarciem surowców niesłodowanych czego skutkiem jest wydłużone zacieranie i ściemnienie zacieru/brzeczki. Ale oczywiście to z mojego doświadczenia bardziej niż lektury wiki i wzrok już nie ten, wiec mogę się mylić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Josefik, nie zrozumieliśmy się - zapewne masz rację i tak jest, tyle że ja nie rozumiem mechanizmu: "dłuższy czas w 72 stopnie == ciemna warka", po prostu jestem (nomem omen) za ciemny :)

Odniesienie do forów i wiki było odnośnie zgadywania po co autor trzymał tak długo w 72 stopniach.

Edytowane przez Cyneq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu mi nie chodzi tylko o przerwę 72C tylko ten cały proces zacierania /ph, enzymy,/ które zachodzi, czy jak kto woli nie zachodzi.

Warka nie jest znowu tak ciemna powiedzmy że różnica jest widoczna /i tu uwaga z góry przepraszam za tem przykład ;)/

jak miedzy jasnym piwem typu Carlsberg a ciemniejszym Żywcem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.