Skocz do zawartości

Browar "Z Innej Beczki" prezentuje


Rekomendowane odpowiedzi

Mash out zrobiłem wtedy, mash out zrobiłem też teraz. Leci... i to jest pozytyw, jednakże wyraźnie wolniej niż przy pszeniczniakach. Nic to dam rade. W piwnicy gdzie warzę jest tv, więc nudno nie jest :beer: Właśnie Polska gra ze Szwecją w ręczną :D

 

Ma chwilę więc napiszę skład zasypu i przerwy:

Warka nr 58- Droga przez mękę ver. 2

 

zasyp:

słód żytni- 2,15 kg.

słód karmelowy żytni- 0,35 kg.

słód pilzneński- 2,5 kg.

 

zacieranie:

67 °C- 15 min.

72 °C- 50 min.

 

podgrzanie do 77 °C i filtracja.

chmielenie:

gotowanie 60 min.

25g Lubelskiego- od początku gotowania

 

drożdże:

gęstwa 3068 już czeka w lodówce

 

Planuje uzyskać około 23/24l. Zobaczymy, czy mi nie zabraknie cierpliwości przy filtracji i wysładzaniu, chociaż jeszcze młoda godzina jest... :D

 

PS. Filtruje za pomocą rurki miedzianej fi 8, trochę małe to fi i może w tym mój problem. Ale problem jest tylko w żytnim, resztę filtrator filtruje bez problemu.

Edytowane przez kolomar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 338
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2 tygodnie później...

Warka nr 58- Droga przez Mękę ver. 2 zabutelkowana wczoraj z dodatkiem 175g cukru/25l. Po 10 dniach fermentacji burzliwej blg. zeszło do poziomu 3,5.

 

Dziś pójdzie do butelek warka nr 55- Oczy Niebieskie. Dam 145g cukru na 23l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr 59- Szkoleniowe Ale

 

Przy warzeniu tego piwa towarzyszyli mi Marlena i Rafał, początkujący pasjonaci piwowarstwa domowego. Na potrzeby warzenia, powstał prosty przepis na piwo w stylu Ale, delikatnie chmielone, bardziej dla aromatu niż goryczki. Warzenie przebiegało sprawnie. Oczywiście w międzyczasie odbyła się degustacja moich wyrobów oraz odbyły się dyskusje na temat piwa nie tylko domowego. To było bardzo owocne spotkanie, spędzone w fajnej atmosferze i co najważniejsze, bakcyl został połknięty :) Marlena i Rafał są już na etapie wertowania ofert sklepów internetowych w celu zakupu niezbędnego sprzętu i surowców.

 

A było to tak:

 

zasyp:

słód pilzneński- 3,2 kg.

słód monachijski- 1,0 kg.

słód Carahell- 0,3 kg.

zacieranie:

66°C- 70 min.

 

podgrzanie do 76 °C i filtracja.

 

 

wysładzanie 15l. wody o temp. 70°C (trochę za późno wstawiłem na gaz, dlatego nie 80°C)

 

chmielenie:

gotowanie 60 min.

17g. Marynki od początku gotowania

30g- Lubelskiego na ostatnie 7 min.

 

drożdże:

połowa saszetki Safale S-04

 

Wyszło 24l. Blg 11 z założenia lekkiego, aromatycznego piwka.

 

Pozdrowienia dla Marleny I Rafała. Gdyby nie Wy, prawdopodobnie ta warka by nigdy nie powstała :);)

Edytowane przez kolomar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr 60- Jednooki Jack (Koelsch)

 

zasyp:

słód pilzneński- 4,6 kg.

słód pszeniczny- 0,7 kg.

słód zakwaszający- 0,1 kg.

 

zacieranie:

ustalenie temp na 45°C z całym zasypem i podgrzewanie do 65°C w czasie 20 min.

65°C- 20 min

72°C- 30 min

 

podgrzanie do 76°C i filtracja

 

wysładzanie 17l. wody o temp. 78°C

 

chmielenie:

gotowanie 60 min.

42,5g. Tettnager od początku gotowania

27,5g- Tettnager na ostatnie 10 min.

 

drożdże:

gęstwa Wyeast 2565 Koelsch od Ro_y'a (dzięki! :)) Drożdże zadane w temp. 24°C i całość przeniesiona do pomieszczenia gdzie jest ok. 18°C, trochę sporo jak na fermentację Koelscha ale poza lodówką, to i tak najzimniejsze miejsce na tą chwilę.

 

Wyszło 25/26l. blg 12

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr 61- Koelsch II (jak się nie zepsuje, piwo otrzyma bardziej oryginalną nazwę :) )

 

zasyp:

słód pilzneński- 3,6 kg.

słód pszeniczny- 0,6 kg.

słód zakwaszający- 0,07 kg.

 

zacieranie:

ustalenie temp na 50°C z całym zasypem i podgrzewanie do 62°C

62°C- 25 min

72°C- 45 min

 

podgrzanie do 76°C i filtracja

 

wysładzanie 15l. wody o temp. 78°C

 

chmielenie:

gotowanie 60 min.

44g. Hallertau Hersbrucker - granulat od początku gotowania

26g- Lubelski granulat na ostatnie 10 min.

 

drożdże:

zebrałem całą pianę z powierzchni fermentującego "Jednookiego Jacka" i zalałem brzeczką o temp. ok 22°C i wstawiłem do piwnicy (obecnie temp. ok 17°C). Było tego 22l. Mimo dość niskiej temp i dużej ilości wolnego miejsca w fermentorze, rano część drożdży postanowiła sobie zrobić wycieczkę :beer: Drożdże miały towarzystwo w postaci kilku muszek owocówek :) Nadmiar piany zebrałem zdezynfekowaną łyżką i fermentor zamknąłem na głucho, wynosząc do najzimniejszego pomieszczenia w piwnicy (ok 16°C na tą chwilę). Piana wybrzuszyła pokrywę, ale fermentor wciąż jest zamknięty szczelnie.

 

Ciekawe, czy te kilka muszek spacerujących na obrzeżach fermentora zakażą mi piwo...? Przekonam się najwcześniej za ok. 2 tyg. (tyle przewiduje na burzliwą, gdyż po tyg. fermentacji pierwszego Koelscha blg zeszlo o ok 5/6).

 

Wyszło 22l, blg 11,8 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fermentor zamknąłem na głucho, wynosząc do najzimniejszego pomieszczenia w piwnicy (ok 16°C na tą chwilę). Piana wybrzuszyła pokrywę, ale fermentor wciąż jest zamknięty szczelnie.

Zamknąłeś na głucho fermentor z burzliwą fermentacją? :o Ryzykowne zagranie! Jeśli fermentacja jeszcze trwa to cały czas się tam wydziela dwutlenek węgla i istnieje duża szansa, że niedługo Ci wysadzi przykrywkę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie wysadzi. Jeszcze trochę zapasu jest, tzn. pokrywa może się jeszcze trochę wybrzuszyć bardziej. Sprawdzam też "stopień wybrzuszenia" co jakiś czas, jak przekroczy poziom alarmowy, to będę działał... Znowu odbiorę trochę piany a w ostateczności przeleje wszystko do większego fermentora (te stare z BA były większe o ok 2l., powinno wystarczyć) :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzam też "stopień wybrzuszenia" co jakiś czas

Nie sprawdzaj' date=' tylko zawsze upuszczaj ciśnienia jak tylko jesteś w pobliżu fermentora.

Piwo fermentowane w nadciśnieniu produkuje mniej estrów.[/quote']

A po co mu estry w Koelschu? Pytam, a nie krytykuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro mam w planach uwarzenie piwa na bazie Koelscha ale z dodatkiem imbiru. Popijałem sobie to piwo ostatnio i stwierdziłem, że smaki imbirowe fajnie by w nim "wyglądały". Zrobię ok 40l. takiego piwa. Przetestuję przy okazji moje "nowe" fermentory o poj. ok. 60l. Są chyba po jakiejś chemii, ale wlałem butelkę Ace, napełniłem fermentor do pełna, potrzymałem tydzień, potem umyłem z płynem do naczyń, teraz już "pachnie" plastikiem więc myślę, że wszystko będzie ok, tym bardziej, że fermentory/wiadra są bardzo wysokiej jakości. Gładziutkie bez żadnych rys w środku.

Ze względu na fakt, że gar mam ok 39l. to uwarzę ok. 33/34 i doleje ok. 10l. wody źródlanej (zakupiona, chłodzi się w lodówce).

 

Plan warki:

 

zasyp:

słód pilzneński- 6 kg.

słód monachijski- 1,5 kg. (tu się zastanawiam... w oryginale nie ma, ale chciałem dodać dla koloru...)

słód pszeniczny- 1,2 kg.

słód zakwaszający- 0,1 kg.

 

zacieranie:

ustalenie temp na 50°C z całym zasypem i podgrzewanie do 62°C

62°C- 25 min

72°C- 45 min

 

podgrzanie do 76°C i filtracja

 

wysładzanie do otrzymania 35/36l.

 

chmielenie:

gotowanie 60 min.

25g. Marynki od początku gotowania (tu się zastanawiam, czy dać ten goryczkowy chmiel, może dam trochę więcej ale aromatycznego np. Lubelskiego... nie wiem właśnie...)

40g- Cascade granulat na ostatnie 10 min. (z założenia wnosi cytrusowe nutki do piwa, do imbirowego jak znalazł)

100g- świeżo startego imbiru na ostatnie 15 min. gotowania

 

Nie chcę zbytnio przechmielić tego piwa, stąd takie ilości chmielu, mam nadzieję, że posmaki imbirowe nie będą w związku z tym zbytnio zdominowane przez chmiel.

 

drożdże:

piana drożdżowa z Koelscha I

Edytowane przez kolomar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam szybkie pytanie. Żona zakupiła 100 gramowy korzeń imbiru. Czy ten korzeń mam zetrzeć cały, czy go najpierw obrać? Jak będę musiał obrać, to raczej zrobię warkę w granicach 20l. ... :ble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam szybkie pytanie. Żona zakupiła 100 gramowy korzeń imbiru. Czy ten korzeń mam zetrzeć cały, czy go najpierw obrać? Jak będę musiał obrać, to raczej zrobię warkę w granicach 20l. ... :ble:

Ja zawsze obieram ze skórki, ale czy jest to konieczne, tego nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr 62- "Błękitny róż" (Imbirowe), 19.07.2009

 

zasyp: na 42l.

słód pilzneński- 6 kg.

słód monachijski- 1,5 kg.

słód pszeniczny- 1,1 kg.

zacieranie:

66°C- 80 min

 

podgrzanie do 76°C i filtracja

 

wysładzanie do otrzymania 35/36l.

 

chmielenie:

gotowanie 80 min.

30g. Marynki od początku gotowania

15g- Cascade granulat na 30 min

35g- Cascade granulat na ostatnie 10 min

110g- świeżo startego imbiru na ostatnie 20 min. gotowania

 

Po ostudzeniu dolałem 10l. wody marketowej. Otrzymałem ok. 42l. blg. 12.5. Drożdże zadane w temp. 19°C i w okolicach takiej sobie fermentują. Kolor piwa... taki błękitny róż... ;)

Edytowane przez kolomar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr 63- "Niewiadomoco" 30.07.2009

 

zasyp: na 24l.

słód pilzneński- 2,2 kg.

słód monachijski- 1,0 kg.

słód melanoidowy- 0,8 kg.

słód carapils- 0,4 kg.

 

zacieranie:

66°C- 80 min

 

Z braku czasu zamiast klasycznego "mashout", podgrzałem do 73°C, odstawiłem na 15 min. i filtracja

 

wysładzanie do otrzymania 28l.

 

chmielenie:

gotowanie 60 min.

20g. Marynki od początku gotowania

30g- Hallertau Spalt Select granulat, na ostatnie 10 min. gotowania

 

drożdże:

gęstwa 2565

 

wyszło 24l. blg 11, fermentuje w temp ok. 20°C

 

Jakie piwo wyjdzie w smaku, to nie wiem, ale wiem, że kolor piwa będzie fajny :)

Edytowane przez kolomar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warki 60 i 61 zabutelkowane z dodatkiem odpowiednio 150 i 140g. cukru.

 

Warka 63 "Niewiadomoco" przelana na cichą. Zielone piwo w smaku bardzo dobre. Kolor bursztynowy.

 

Warka nr 64 "Czerwone Diabły"

 

Mija 14 rok od kiedy kibicuje Manchesterowi United. Z okazji zbliżającego się rozpoczęcia kolejnego sezonu Premiership postanowiłem uwarzyć piwo czerwone, które nazwałem "Czerwone Diabły". Tym określeniem najczęściej są określani piłkarze Manchesteru United. Więc GLORY, GLORY, MAN. UNITED i do dzieła :D

 

zasyp: na 23l. blg 11,5

 

słód pilzneński- 2,5 kg.

słód monachijski- 0,5 kg.

słód melanoidowy- 0,5 kg.

słód carared- 0,5 kg.

słód caramunch II- 0,3 kg.

słód zakwaszający- 0,1 kg

 

zacieranie:

66°C- 80 min

 

podgrzałem do 77°C, odstawiłem na 15 min. i filtracja

 

wysładzanie do otrzymania 26l.

 

chmielenie:

gotowanie 60 min.

27g. Marynki granulat, od początku gotowania

15g. Hallertau Spalt Select, granulat na ostatnie 20 min. gotowania

26g. Lubelskiego granulatu, na ostatnie 8 min. gotowania

 

drożdże:

gęstwa 2565 uzyskana po fermentacji cichej Koelscha.

 

Mam nadzieję na uzyskanie czerwonego koloru. Pierwotnie zasyp miał być bez słodu caramunch II, ale w końcu go dodałem :) Ostatnio również piwa chmieliłem dosyć słabo w związku z czym to akurat było chmielone nieco mocniej (jak na mnie :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr. 62 "Błękitny róż" (Imbirowe) została zabutelkowana w dwóch etapach.

 

Etap I.

29,5 l. - 160 g. cukru (w roztworze ok 0,8l.)

 

Etap II

Zagotowałem 0,6l. wody, dodałem 53g. cukru oraz ok. 10/12 g. goździków. Pogotowałem 5 min., ostudziłem i zmieszałem z resztą, która mi została (niecałe 10l.). W związku z powyższym otrzymałem świąteczne piwo imbirowo-goździkowe w ilości ok. 10l. :beer:

 

PS. Zielone piwo w smaku bardzo dobre i już lekko nagazowane, w zwiącku z czym, dałem trochę mniej cukru przy butelkowaniu...

Edytowane przez kolomar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka nr 65- Pale Ale Zimowe (z założenia)

 

Miało to być piwo wg. przepisu na Pale Ale, jednak bardziej ekstraktywne (ok. 14. blg) i trochę bardziej karmelowe. Przy ważeniu słodów machnąłem się jednak i dałem za mało o 1kg. słodu Pale Ale. W związku z powyższym wyszła standardowa "dwunastka", tylko trochę bardziej karmelowa ;)

 

zasyp: na 26l. blg 12

słód pale ale- 4,2 kg.

słód carapils- 0,4 kg.

słód cara-crystal- 0,4 kg.

 

zacieranie:

66°C- 75 min

 

podgrzałem do 76°C, odstawiłem na 15 min. i filtracja

 

wysładzanie do otrzymania ok. 30l.

 

chmielenie:

gotowanie 60 min.

25g. Marynki granulat, od początku gotowania

16g. Fuggles granulat na ostatnie 30 min.

35g. EKG szyszka, na ostatnie 8 min. gotowania

 

drożdże:

1/2 saszetki Safale S04 zadana w temp. ok. 26°C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolomar jakie masz doświadczenie ze słodem cara - crystal ,jakie on daje posmaki w porównaniu np do carahela lub karmelowego jasnego ze strzegomia? Planuję właśnie jego użycie więc zastanawiam się czym różni się od innych słodów karmelowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.