Skocz do zawartości

Czeske knedle, knedliczki


Slonx

Rekomendowane odpowiedzi

Wielu z forumowiczów zapewne nieraz odwiedzało naszych sąsiadów, gdzie nie tylko jasne lagery i pilsnery leją się strumieniami, ale również ichnie knedle są pochłaniane w niemałych ilościach. Jak zrobić takie knedliki? To prostsze, niżby mogło się wydawać.

 

Na same knedle potrzebujemy:

0,5 kg mąki krupczatki

łyżeczkę soli

1 jajo

szklankę mleka

10g drożdży

pół łyżeczki cukru

4 małe, czerstwe bułeczki

opcjonalnie łyżeczka proszku do pieczenia.

 

Połowę szklanki mleka podgrzewamy, żeby było letnie, wsypujemy do niego łyżeczkę cukru i rozcieramy w nim drożdże. Odstawiamy na około 20 minut.

 

Mąkę z solą wsypujemy do miski, dodajemy jajko i zaczyn drożdżowy i resztę mleka (i ewentualnie proszek do pieczenia). Wyrabiamy, aż przestanie się kleić do rąk i odkładamy w ciepłe miejsce na godzinę. W międzyczasie kroimy bułeczki w drobną kostkę.

 

Do wyrośniętego ciasta wgniatamy pokrojoną w kostkę bułeczkę i z gotowego ciasta formujemy trzy wałki.

 

Wałki wrzucamy na osoloną, wrzącą wodę i gotujemy z jednej i drugiej strony, po 10-15 minut. Po wyciągnięciu należy nakłuć widelcem i pokroić w półtora-centymetrowe plastry,

Podawać z sosami, najlepszy jest gulasz wołowy lub cielęcy, ewentualnie bitki w sosie. Zasmażana kapusta pasuje do tego jak ulał.

 

Przepis nie jest zbyt skomplikowany, a wrażenia smakowe są naprawdę zacne, zwłaszcza, gdy popija się to jakimś dobrym pilsem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sosy to bardzo prosta sprawa, a wczoraj akurat miałem kopytka na obiad i zrobiłem taki:

150 gram suszonych grzybów-podgrzybki albo 300 gram pieczarek gotujesz je na wolnym ogniu przez 30 minut tak aby zmiękły, wyjmujesz grzyby zostawiasz wywar, grzybki bardzo drobno siekasz. Potrzeby też byłby bulion, ale to możesz zastąpić 1 łyżka rozpuszczoną w szklance Vegety ale oryginalnej a nie jakiś podróbek z 90% soli w zawartości. Następnie rozpuszczasz masło na patelni około pół kostki czyli 120 g, wyłączasz palnik i dodajesz mąki do masła, rozcierasz na papkę tak aby nie było grudek. Dodajesz powoli wywaru z grzybów ciepłego i mieszasz tak aby ładnie się wszystko rozpuściło, dodajesz bulionu wszystko zagotowujesz do zagęszczenia i dodajesz skrojone grzyby, przyprawiasz do smaku pieprzem i solą. Polecam robię zawsze taki sos do kopytek lub klusek śląski i jest mega ;) jest to z tego co pamiętam francuski sposób robienia sosów ale głównie dla ryby, kaczki i warzyw. Do mięs używam śmietany z mąką rozpuszczone w wywarze po mięsie (pamiętajcie o hartowaniu śmietany żeby nie mieć grudek) :D

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sosy to banalna sprawa, jak nie mam wiele czasu, albo nie chce mi się ślęczeć w kuchni, to skupiam się na prostocie i zrobieniu takiego niby-gulaszu:

 

1 kg mięsa wołowego

2 małe papryki czerwone, lub jedna duża.

mała cebulka

vegeta

kostka rosołowa wołowa, lub warzywna

 

Cebulkę posiekaną w kostkę zrumieniam, wrzucam mięso, smażę na niezbyt dużym ogniu, dosalam odrobinkę, czekam, aż odparuje woda, wrzucam pokrojoną (w zależności od gustu) czerwoną paprykę. Podsmażam wszystko razem na małym ogniu, wrzucam do garnka, zalewam odrobiną wody, tak, żeby delikatnie przykryło zawartość, duszę na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając.

Jak mięso i papryka zrobią się mięciutkie, sprawdzam jakość wywaru, rozcieńczam w zależności od tego, jak mocny smak chcę uzyskać i jak dużo ma być sosu. Jeżeli jest tego za mało, posiłkuję się kostką rosołową, do smaku doprawiam vegetą, pieprzem, czasem popularną przyprawą w płynie.

Zagęszczam albo wodą z mąką, albo śmietaną, poprawiając ewentualnie wodą z mąką, albo robię zasmażkę z masła, mąki i mleka.

 

A jak mi kiedyś wałeczki knedlików zostały, bo zrobiłem większe ilości (nie uwzględniając tego przy robieniu gulaszu), to się dopchałem sosem do pieczeni z torebki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do knedli to ja bym wziął tradycyjną golonkę pieczoną w piwie, znam 2 szkoły:

1. Golonkę wrzuca się do garnka z ZIMNĄ wodą z kilkoma kulkami ziela angielskiego i pieprzu, listkami laurowymi, marchewką, pietruszką korzeniową, selerem, kilkoma liśćmi kapusty, przypaloną cebulą, kawałkiem lubczyku. Na wolnym ogniu doprowadza się zawartość garnka do wrzenia, po 10 minutach gotowania dodaje się sól (lub ewentualnie kostkę rosołową lub vegetę). Gotuje się to do czasu aż mięso zacznie odchodzić od kości (kilka godzin :) ).

Potem golonkę (która już nadaje się do zjedzenia) można włożyć do naczynia żaroodpornego i przypiec w piekarniku podlewając wywarem z gotowania i piwem.

2. Golonkę włożyć do naczynia żaroodpornego, obsypać warzywami takimi jak wyżej, wlać piwo (tak, żeby na dnie była go ok. centymetrowa warstwa). Piec w piekarniku uzupełniając piwo i co jakiś czas polewać golonkę sosem z naczynia (na pierwsze 1,5 godziny pieczenia, naczynie przykryć pokrywką lub folią aluminiową).

 

Upieczoną golonkę nałożyć na talerz, sos przelać przez sitko odrzucając część tłuszczu, trzepaczką lub blenderem wymieszać go tak by się zemulgował i polać nim knedliki.

 

Lub gulasz

Kości wołowe (wieprzowe) mocno przypiec w piekarniku lub na grillu, wrzucić do garnka z włoszczyzną, przypaloną na ogniu cebulą, zalać szklanką wody i 1 i 1/2 szklanki porteru (lub innego ciemnego piwa, interesujący efekt może dać wzięcie piwa wędzonego), pogotować ok. godzinę, przelać przez sitko.

mięso wołowe (lub wieprzowe) pokrojone w kostkę mocno przysmażyć na smalcu (ew. klarowanym maśle), gdy będzie brunatne i chrupiące wlać wywar z kości i dusić aż większość cieczy odparuje. Przyprawić solą i pieprzem. Do sosu można dodać śmietany. Można go też zagęścić mąką. Można też dodać świeżych grzybów lub namoczonych i ugotowanych grzybów suszonych razem z wywarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

sosy sosami a knedliki uwielbiają być połączone na talerzu z kapustą po morawsku.

Składniki:

- 1 nieduża główka kapusty białej (ok.1-1,5kg)

- 1 duża cebula

- 1 średni ziemniak

- 2 łyżki stołowe smalcu (no, jak ktoś nie lubi niech będzie np. olej)

- kminek (najlepiej od razu cała paczka ;-)

- sól, pieprz, cukier, ocet jabłkowy lub spirytusowy

Przygotowanie:

1. Kapustę poszatkować, wsypać do garnka, podlać wodą (do ok. 2/3 wysokości poszatkowanej kapusty w garnku), przyprawić godną ilością kminku a do tego pół łyżeczki cukru i łyżeczka soli i gotować pod pokrywką do połowy do miękkości. Oczywiście mieszać od czasu do czasu i kontrolować, żeby wszystka woda nie odparowała.

2. W tzw. międzyczasie:

A) poszatkować cebulę, zrumienić na jasno brązowo na smalcu z dodatkiem szczypty cukru (ładnie skarmelizuje się w cebuli)

B) obrać ziemniaka, zetrzeć na drobnej tarce (jak do placków ziemniaczanych)

3. Po ugotowaniu kapusty do należytej miękkości odlać nadmiar wody, żeby tak "na oko" zostało jest jakieś 200-300ml. Dodać podsmażoną cebulę i część startego ziemniaka. Wymieszać i podgotować. Sprawdzić stopień gęstości potrawy (ziemniak ją zagęszcza) i wg uznania dodać jeszcze startego ziemniaka (wg uznania). Podgotować, doprawić octem i innymi przyprawami wg uznania.

Serwowanie:

Wyłożyć na talerze w towarzystwie knedlików i kotleta z komunikatem słownym "Dobrou chut" :D

Edytowane przez Bączek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah, dziękuję wam bardzo za te wszystkie wspaniałe przepisy :) W taki sposób wzbogacone knedliki to będzie prawdziwa bomba, już się nie mogę doczekać, kiedy wypróbuję :)

Przy okazji, fajny temat się zrobił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.