A co jest drażniącego jeśli mogę spytać w wyprzedażach o ile jest uczciwie napisane, że drożdże po terminie ważności albo upływa owa data niebawem? Przy czym data ważności czy najlepiej spożyć przed itp. to w przypadku drożdży należałony czytać pewno jako data do której producent gwarantuje, że liczba komórek nie spadnie do iluś tam względem nominalnej, albo dopóki drożdże nie zjedza zapasu żarcia i zaczną wymierać itp. może nie ma tego wprost napisane, ale weź podaj tutaj jakieś inne kryteria przydatności tego typu produktów.
Nie wiem jak to jest w produktach spożywczych sensu stricte, ale pewnie dają to do laboratoriów i patrza po jakim czasie w produkcie zaczną rozmnażać się mikroby odpowiedziale za pogorszenie cech produktu bądź uniemożliwiające jego bezpieczne spożycie. Nie wiem czy do końca tak jest, ale podejrzewam, że podawanie daty podyktowane jest w oparciu o różne kryteria zależne od produktu. Ogólnie ciekawy temat i pewnie ktoś rozwieje nasze wątpliwości w temacie.
Swoją drogą mleko też każą trzymać bodaj 24 czy 48h po otwarciu, a jaka jest rzeczywostość to każdy wie po sobie samym.