Skocz do zawartości

Patryk.B

Members
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patryk.B

  1. Rozpocząłem jakiś czas temu prace nad budowa własnego urządzenia do warzenia piwa. Oczywiście jako podstawę kotła wybrałem 50l keg po piwie. Na dnie zamontowałem spust do kranika i sam kranik. 1 2 Grzałka 2KW chyba wystarczy a jak będzie mało dostawię drugą 1KW 3 Ze stali nierdzewnej wycięte fałszywe dno do filtracji i wysładzania, z ponacinanymi podłużnymi szczelinami, powinno wystarczyć a jak będzie mało to i drugą połowę się ponacina. 4 5 Robię również mieszadło do zacierania, z rurki od kega, silnik od wycieraczek i do tego łopatki ze stali nierdzewnej. 6 7 Jestem na finiszu i po testach sterownika do grzałki. sam sterownik zamówiony na alledrogo za ok 70zł z czujnikiem temp. Przekaźnik półprzewodnikowy 20A. 8
  2. Owszem źle napisałem, początkowo chciałem napisać że po 25g ale wpisałem 50g ale zapomniałem zmienić te "po" Miało być po 25g magnum i marynka i po 15g sybilla i lubelski. Hm może tak będzie lepiej dać 2 saszetki i tyle zamiast z gęstwą się bawić.Co do BLG myślałem by było blisko 18 na 20 l warce. Słody: faktycznie trochę to wyprostuję Z tym że Pilzneńskiego zostało mi 2,5kg i mam całe 5kg monachijskiego i 4kg pale ale i czy ewentualnie jak bym dał 2,5kg pilsa i 2 kg pale ale do tego 4kg monachijski, karmelowy 1kg i 0,5 kg czekoladowego? Do tego 40g marynki i 20g lubelskiego. I na koniec zadane 2 saszetki np s-23 lub W34/70
  3. Turbo te same co do zacieru na bimber. A tak serio Coobra Beer Yeast Allround Yeast Chodzi o ilości i poszczególne słody, może z któregoś zrezygnować, może jakiś dodać, tego mniej a tamtego więcej.
  4. No dobra kwestia drożdży jest rozwiązana, zrobię lager 10blg na W34/70 i zbiorę gęstwę i zadam przemyte drożdże do nowej warki. Teraz kwestia słodów, codo receptur na weyermannie jest naście ale na strzegomskich brak, podpierałem się wiki i innymi stronami dobierając i zamieniając słody weyermanna na strzegomskie ale chciałbym by ktoś to rozpatrzył i doradził.
  5. Mówisz poważnie ? W sensie? Cobry użyłem do prostego piwa 3,5kg Pilzneńskiego i 2,5 monachijskiego wyszło 14 blg w 15l po tygodniu zeszło do 7 blg i po kolejnych 4 dniach nie zeszło ani trochę. Tak samo miał z tym problemy mój znajomy. No mi się dziwne wydało bo z tego co wiem to to się liczy ale Wydało mi się to dziwne.
  6. Całą gęstwę z warki? W sumie to myślałem nawet o płynnych drożdżach ale się trochę ich boję czy wszystkiego nie zepsuję. W sumie jakieś lekkie piwo i tak żonie będę robił więc będzie okazja by zrobić piwo i zebrać gęstwę.
  7. Przyszedł czas na pierwszy porter i w sumie podpierałem się co nieco recepturą znalezioną w sieci ale na słodach Weyermann, a ja chcę użyć Strzegomskich. Proszę o poradę czy dobór słodów będzie dobry oraz o porady w zakresie temperatury zacierania i przerw. Słody: Chmiele: Marynka i Magnum w szyszkach po 50g 60min Lubelski i Sybilla szyszki po 30g 15min Drożdże Cobra (te mam ale nie wiem czy podołają porterowi) Lub Fermentis Safbrew TM Abbaye --- saszetka 11.5g ewentualnie: Fermentis Saflager S-23 --- saszetka 11.5g
  8. Zostawiłem jeszcze na trochę. Niech postoi do poniedziałku i ponownie zbadam BLG i ewentualnie dopiero zleję na cichą.
  9. Jak napisał infekcja to aż mi się włos zjeżył na głowie. Mogę zlewać na cichą czy niech jeszcze stoi na burzliwej.? Cukromierz pokazuje 6 BLG ale w planie 14 dni cichej. BLG początkowe 14 Nie ma w sumie tragedii wąchałem drugi raz i jest ok. Spróbowałem i w smaku nic złego nie czuć poza tym że w smaku wyczuwam chyba słód monachijski bo ma dość specyficzny smak, to w sumie moja pierwsza warka z monachijskim i ma zupełnie inny smak jak to co do tej pory robiłem.
  10. Po 6 dniach burzliwej postanowiłem zlać piwo na 14 dniową cichą i po otworzeniu wieka buchnęło mocnym kwasem. Dodatkowo brzeczka coś dziwnie mętna. Czy to co pływa na powierzchni to zakażenie czy po prostu reszta drożdży? 1
  11. O widzisz a ja gdzieś wyczytałem gdzieś że ok 2-3 miesięcy, widocznie może ja jestem w błędzie. Co nie zmienia faktu że jak mam śrutownik jeżeli już zamawiam bardziej opłaca się kupować na 3-4 warki a nie na każdą osobno. I dla takiego zawodowca jak ja wolę kupić ze Strzegomia np Pilzneńskiego 5kg za 18zł nie śrutowanego a niżeli za nieco ponad 30zł Weyermanna z BA i ześrutowanego. PS. Na BA pisze że "eżeli nie posiadasz własnego śrutownika, zamów śrutowanie słodu w Browamatorze. Otrzymasz profesjonalnie przygotowaną śrutę, zachowującą wszystkie pożądane parametry przez min. 3 miesiące od zmielenia. " Więc nie do końca może rację miałem ale te 3 miesiące mi się jakoś utrwaliły.
  12. Wpisz w YouTube "Browar restauracyjny" i będziesz miała mnóstwo rozwiązań i podpowiedzi a co do kwestii prawnych google w 15-20 sec można znaleźć info
  13. Miałeś na myśli śrutowane? Jeżeli tak to odpowiedź brzmi tak ale trzeba pamiętać że ześrutowane słody trzeba dość szybko wykorzystać. Ale przeczytaj jeszcze raz dobrze czego tyczy si e rozmowa.
  14. Ale co tu się zastanawiać, jestem zdania że raz zamówić większą ilość lepiej się opłaca bo odpada za każdym razem 20-30zł za wysyłkę i te dodatkowe 20-30zł na warce do jest bardzo dużo, a jak zamówię raz na 2-3 warki to koszt wysyłki rozkłada się na 3 warki a nie 1. Chodziło mi bardziej o koszt słodów bo pytałeś, a to wychodzi znacznie taniej, Przelicz to sobie sam.
  15. Wcześniej mieliłem maszynką do mięsa ale ziarno było bardzo drobne, sporo mąki i z filtrowaniem i wysładzaniem był problem, bo potrafiła się zatrzymać i bieda. Teraz mam śrutownik, a cena moim zdaniem rewelacja, nie wiem tylko jeszcze jak jakość ale jak na moje wymagania na pewno wystarczy. Przykładowo 5kg pilzneńskiego czy pale ale ze Strzegomia to niecałe 18zł a pilzneński Weyermann 26zł pale ale 29zł. Więc się opłaca kilka warek i mi się śrutownik zwróci.
  16. Wczoraj złożyłem zamówienie na słody ze Strzegomia i zamówiłem od razu trochę więcej, tak by nie zamawiać za każdym razem na konkretne piwo. To co planuję w najbliższym czasie to oczywiście PORTER ok 18-20BLG Oraz STOUT ok 14BLG Ma ktoś pomysł jak wykorzystać to co mam na te piwa? Oczywiście chmiele to to co mi zostało z poprzednich zamówień więc jeszcze będę domawiał. Z góry dziękuję. Słody: Słód czekoladowy ciemny (1100-1300 EBC) 1kg Słód barwiący (1300-1600 EBC) 1kg Jęczmień prażony (pow. 1000 EBC) 1kg Słód karmelowy 300 (200-400 EBC) 1kg Słód bursztynowy (30-70 EBC) 1kg Słód karmelowy 150 (100-180 EBC) 1kg Słód karmelowy 30 (30-40 EBC) 1kg Słód wiedeński (7-12 EBC) 1kg Słód pilzneński (3.2-4.5 EBC) 5kg Słód pale ale (5.5-7.5 EBC) 5kg Słód monachijski typ I (12-15 EBC) 5kg Chmiele jakie posiadam to: Fugles 35g Marynka 60g Lubelski 35g Drożdże: Cobra
  17. Dokładnie to 11,5litra wyszło a według założeń BA na 10l miało mieć 15,5blg. Cukromierz działa dobrze bo już sprawdziłem ale ta zawartość cukru dziwnie wysoka wyszła, a drożdże zadane w około 24st. C
  18. No wyszło mi że działa dobrze ten cukromierz. Zastanawiam się czy mi drożdże z tym poradzą, a jak poradzą to dość mocne to wyjdzie bo pewnie ponad 7 %. Nie mam akurat w zapasie chmielu to bym do chmielił na zimno na cichej i przy rozlewie do butelek rozcieńczył, bo tak jak rozcieńczę to może być wodniste i wyprane ze smaku.
  19. Niedawno dokonałem drugiego starcia z zacieraniem i znowu mi coś dziwnego wyszło. Klarowność z wężyka super, ale do sedna. Wszystko robione zgodnie z wskazówkami gdzie gęstość brzeczki miała być 15,5 BLG a mi wyszło 18BLG i aż się zastanowiłem czy mi przypadkiem cię cukromierz nie zepsuł. Słody : słód pale ale Weyermann® 2, 6 kg, Carared® 0, 2 kg, słód karmelowy jasny Carapils® 0, 2 kg, jest to zestaw z BA American IPA. W A i przy okazji czym można zdezynfekować butelki i sprzęt , ale czymś dostępnym w sklepach i aptekach? Bo mi dziecko całe 100g oxi one w sedes wysypało.
  20. Ja w sobotę z rana rozpoczynam moje drugie starcie z zacieraniem, uzbrojony w wiedzę z wiki i od Kopyra, spróbuję tym razem poprawnie zacierać słód i go filtrować. Co do mojego męta, żelatyna zdziałała cuda, może idealnie klarowne nie jest ale z efektu jestem zadowolony.
  21. Ale co to za frajda iść i kupić. Takie swoje zrobione własnoręcznie to co innego. Roboty jest sporo, począwszy od przygotowania sprzętu, po zacieranie a na myciu wszystkiego kończąc, ale kupienie piwa w sklepie nie daje takiej frajdy i żadne tyskie czy inne warki nie równają się z tym co się zrobi samemu.
  22. Na razie dziękuję za wszystkie sugestie i porady, widzę na tym forum chęć pomocy i udzielania rad innym a nie tylko "opier....l" na wstępię bo ty taki i nie taki..... to spie....ś weź to zostaw i zajmij się szydełkowaniem. A to się ceni i zachęca do zaglądania na takie forum. Pierwsze starcie z zacieraniem można uznać za przegrane ale ja się nie zniechęcam. Jak tylko uratuję swoje mętne IPA dam znać i nie omieszkam podzielić się efektami drugiego zacierania.
  23. Ja też przy gotowaniu i przy zlewaniu na burzliwą nic złego nie widziałem. Dopiero mętny osad wytrącił się podczas fermentacji burzliwej. Bardziej mi się wydaje że mój błąd polegał na wyciskaniu tego słodu i z tąd problem. Wężyk już zakupiłem dzisiaj go przygotuję, a na razie będę ratował to co nawarzyłem. A w sobotę kolejne starcie z zacieraniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.