Skocz do zawartości

jankes2k14

Members
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jankes2k14

  1. Z tego co mi się wydaje, efekt apteki może wynikać również jako efekt pracy drożdży (wysoka produkcja fenoli). Może być to wynikiem stresu, być może dlatego, że nie zrobiłeś dla nich starterów - nie były w wystarczająco dobrej kondycji, zestresowały się i jest jak jest.
  2. Ad 1. Jeśli BS Ci tak policzył, to pewnie mniej - więcej tak. ; ) Ad 2. Chłodzenie w wannie raczej nie ma tu wiele do rzeczy. Skoro Chcesz mieć aromatyczność znikomą goryczkę, to wydaje się w porządku. Ad 3. Pewnie masz ustawione zacieranie infuzyjne, które polega na dolewaniu konkretnych ilości wody o okreslonej temperaturze. Zmień w ustawieniach na "temperature mash" i powinno być ok. Ad 4. Będzie to jak najbardziej możliwe, choć upierdliwe. Przedział temperatur zależy od drożdży, us-05 spokojnie sobie dadzą radę od tych 16 stopni. Ad 5. Citra ma zupełnie inny charakter niż mosaic. Myślę, że jeśli chcesz osiągnąć ładny aromoat, Citra jak najbardziej potrafi zdziałać cuda. ; ) Mosaic jest charakterystyczny, nieco mniej cytrusowy, owocowy niż Citra. Mam uwagę odnośnie zacierania. Zmień temperaturę z tych 68 stopni na niższą, np. 64. Otrzymasz lepiej fermentowalną brzeczkę, piwo płycej odfermentuje i będzie bardziej pijalne. Ponadto dzięki temu wyeksponujesz chmielowość - również w aromacie. Pozdrawiam i powodzenia. ; )
  3. Jak dla mnie sporo tego monachijskiego i carapils. Ja bym raczej dał sobie z nimi spokój, albo zmniejszył ilość.
  4. Wyjdzie raczej coś w stylu Brown Ale, tyle że pewnie zbyt palony. ;p
  5. Rzeczywiście, kiedyś u mnie również po fermentacji z M44 pływały po powierzchni takie jakby drożdżowe kożuszki. Niczym się nie martw.
  6. Co do najnowszego BW, to i tak nie odfermentował źle. Z aż 36 blg do 11 to chyba nie najgorszy wynik. Wątpię, aby dałoby radę zejść niżej z aż takiego ekstraktu.
  7. Byłbym raczej skłonny stwierdzić, że obecnie 95% piw domowych jest chmielonych na zimno.
  8. Do wysładzania użwam oplotu. Nie wydaje mi się żeby wysładzanie szło za szybko. Woda, którą wysładzałem miała 76 stopni. Co do mierzenia, zawsze mierzyłem gorącą brzeczkę i liczyłem się zym, że mogą wystąpić różnice (i występowały). Ale nigdy nie spotkałem się z taką różnicą pomiaru przy tak małej różnicy w litrarzu.
  9. Z fermentora leciało już około 1 blg. Liczyłem, że osiągnę koło 20 litrów koniec końców. Wcześniej robiłem single hop 15 blg. Zasyp dałem do 16 litrów wody i finalnie wysłodziłem 23 litrów brzeczki 11 blg, gdzie przy 10 litrach podczas wysładzania miala ona 19 blg.
  10. Witam, Chciałem dzisiaj uwarzyć piwo, APA, około 12,5 blg. Zatarłem 4,5 kg słodu w około 13 litrach wody, wszystko poszło sprawnie. Dałem to do wysładzania. Przy wysłodzeniu około 10 litrów sprawdziłem blg i cukromierz wskazał 20 blg. Ucieszyłem się, bo pomyślałem, że finalnie będzie tego sporo. Po kolejnych 5 litrach sprawdziłem ponownie i... balingometr pokazał 11 blg. Według mnie coś jest nie tak, nigdy nie miałem aż takiego spadku. Moje pytanie brzmi: co może być tego powodem? Dodam tylko, że słód pochodził ze Strzegomia.
  11. Witam wszystkich! Forum przeglądam od dobrych kilku miesięcy, mam za sobą parę warek. Jednak dopiero teraz postanowiłem "wyjść z cienia" i dołączyć do tej jakże zacnej społeczności. Moje piwowarstwo to jak dotąd głównie style mocno chmielone (trzy amerykańskie pale ale, jeden american wheat i jeden dry stout). W przyszłości może wezmę się również za coś bardziej stylowego, na razie jednak zaspokajam się jako hop head. Moje dołączenie do społeczności piwo.org dedykowane jest głównie nadzieją, że pomoże mi ona przy podejmowania bardziej ambitnych projektów. Witam i pozdrawiam raz jeszcze miłośników tej pięknej pasji, jaką jest piwowarstwo!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.